powinna zdać sobie sprawę że jej czas w obecnej formule dobiega końca.
Dzięki zbrataniu się z biznesem, rządom Millera, Belki i człowiekowi kompromisu jakim był Kwaśniewski "lewica" w wydaniu sld-owskim czy teraz szerszym lid-owskim nie ma już nic do powiedzenia.
Takie są skutki nie wyciągnięcia przez tych ludzi wniosków ze swojej dotychczasowej działalności.
"Od dna nie mogą oderwać się LPR i Samoobrona"
Po rządach PiS każdy rząd jest lepszy i z tond tak wielkie zaufanie a raczej nadzieja, że może być lepiej. Jeśli będzie lepiej to bardzo dobrze, obojętnie, kto piastuje władzę, ale (obym się mylił) przy tej eskalacji żądań może dojść do załamania budżetu i sympatie w społeczeństwie mogą się radykalnie zmienić i oby to nie był zryw nie kontrolowany.
Lewica poza sejmem?!
Byłoby fantastycznie