Jestem co najmniej uczulony na racje, prezentowane przez Rację PL, przy pozytywnej ocenie niektórych poglądów Szyszkowskiej.
Otóż antyklerykalizmem, nie wypływającym z chociażby krytyki systemu jako całości gdzie poszczególne instytucje są od siebie zależne nic się nie wskóra.
PPS jest formacją w terenie nie istniejącą.
KPP zgłaszające swój aneks do KPL, ma słabych przywódców, nie potrafiących się wyzbyć złych manier polegających się na wsłuchiwaniu w to co mówi starszyzna partyjna jak i udających ze nie było problemu stalinizmu.
powinno być "sprawiedliwe społecznie". Jak nie rozumie się podstawowych założeń ideowych lewicy, to nie ma co jej budować. Powstanie nowa po SLD pseudolewica, o ile w ogóle powstanie, i o ile szybko nie zostanie wchłonięte przez SLD...
Mam przeczucie, że nic z tego nie wyjdzie. Zjednoczenie kanapowych organizacji da efekt w postaci jednej kanapy, w dodatku skłuconej. Jednoczenie ma sens dopiero, gdy organizacje prezentują jakąś silę.
co do KPP to już dawno poddano krytyce stalinizm i wracanie do tego nie ma już sensu. Było, minęło, a życie toczy się dalej.
Jedynym pozytywem programowym jest zakwestionowanie prymatu prywatnej własności, bo poza tym program jest czysto socjaldemokratyczny czyli polega na naprawianiu kapitalizmu przez łagodzenie socjalem jego negatywnych konsekwencji.
Szczerze nie pamiętam takiego zjazdu KPP, na którym uznano iż praktyki stalinowskie godziły w teorię socjalizmu i komunizmu.
Ostatni bodajże, poważniejszy kongres tego ugrupowania odbywał się przy współudziale przedstawicieli KRLD.
Z resztą waszych uwag dotyczących KPL się jak najbardziej zgadzam.
Kłopot tylko z antyklerykalizmem. A najuważniejsze to normalne życie dla ludzi.
nigdy nie pisałem na forum KMP.
nikt już chyba przy zdrowych zmysłach nie cierpi na sentyment do stalinizmu. to byłby raczej przykład jakiejś psychopatologii, niż poglądów politycznych.
w ruchu komunistycznym rozliczono się ze stalinizmem, chociaż niestety wiele praktyk (biurokracja)pozostało bez zmian. za to socjalizm zapłacił wysoką cenę i płaci do dziś.
tzn. aby nikt kto się identyfikuje z lewicą rewolucyjną tzn. komunistyczną nie podważał zbrodniczości praktyk stalinizmu.
Może i są tacy jeszcze na świecie, ale nie należy się nimi przejmować i sobie głowe zawracać. Jeśli nie rozumieją istoty stalinizmu czyli biurokratycznej deformacji socjalizmu popartej terrorem to albo są ignorantami, albo mają złą wolę. W obu przypadkach trzeba ich po prostu ignorować.