naszemu udziałowi w tym imperialistycznym sojuszu?
Pamiętam ja dziś że na początku lat 90-tych w miarę bardziej ideowe wtedy SdRP było przeciwne wstępowaniu w tenże "sojusz" którego w zasadzie główne cele pokrywają się z realizowaniem ekspansji kapitalizmu i instalowaniem marionetkowych rządów.
ile na transparentach było napisów w języku ukraińskim, oraz ilu było tam ukraińców
SdRP powoli zmieniało optykę. Jeden Wielki Brat jeszcze trzymał, a drugi pojawił się na horyzoncie. To jest klasyczny przykład braku kręgosłupa moralnego.
Zgadzam się z waszą oceną zmiany optyki politycznej jeszcze wtedy poprzedniczki SLD czyli SdRP.
Należałoby dodać że wpływ na te oddanie się w ręce kapitału i wspólnoty "niosącej pokój i demokrację", w żadnym stopniu nie było motywowane przyzwyczajeniem do umiłowania "robotniczego internacjonalizmu" gdyż już dawno takie poglądy uznało to środowisko za "dziecinne mrzonki", a wiązało się z zadbaniem o taki wizerunek partii, który by odpowiadał rodzącym się wtedy elitom kapitalistycznym.
Jak Ukraińcy mogą dobrze zrobić pokojowi? Ani na jeden dzień nie przedłużać dzierżawy bazy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. A najlepiej by było, żeby się zaraz toto wyniosło!!!!!
Ale dajesz czadu. ALe nie martw się. Rosyjscy "imperialiści" podjęli już decyzję o rezygnacji z dzierżawy radarów na tetenie WNP. Ależ to sprytny manewr, by wprowadzić opinię publiczną i ciebie nieomylnego w błąd. Ale pamiętej że rosyjscy "imperialiści" mają jeszcze bazy morskie na Morze Czarne. Z nich się ich chyba wyrzucić nie da.
J. K. A jakie to bazy masz na myśli? Te z gruzińskiej Abchazji, czy te z "Republiki Nadniestrza", w których syacjonuje rosyjska 8 (bodaj) Armia? A na Krymie, poza radarami, to Rosjanie o k u p u j ą a to latarnie morskie, a to jakieś inne "znaki nawigacyjne" het, het poza Sewastopolem? To też teraz opuszczą?!
Miałem na myśl bazę w Noworosyjsku. Jak można okupować stację nawigacyjną nie okupując terytorium? Ta 8 armia to nie jest przypadkiem kilka-kilkanaście tysięcy żołnierzy? 8 Armia (Armia a nie jakaś dywizja) to interweniowała w 1992 (jeśli dobrze pamiętam), znaczy za demokraty i pacyfisty Jelcyna, zresztą być może i bez jego wiedzy. Lebiedziowi (który nią podówczas dowodził) ta akcja przyniosła spory rozgłos, tak że nawet kandydował na urząd prezydenta ( ale w 1996 wybory też były ustawione).
Tą bazę w Abchazji to chyba trzeba budować od podstaw (zreszą do Abchazji i Południowej Osetii też weszli za demokraty i pacyfisty Jelcyna). Po za tym skoro jest w Noworosyjsku, to po co w Abchazji? Ale mój Boże, gdzie ty będziesz Rosjan wywalał kiedy już wycofają się z Krymu. A będą się musieli wycofać, kiedy Ukraina wejdzie do NATO. A że wjedzie to nie mam wątpliwości.
Nemo- a ty nie byłeś przypadkiem zwolennikiem narodów do samostawienia jak w przypadku Kosowa? Sytuacja w Abchazji jest bardzo podobna, tylko że tam nie ma NATO a są Rosjanie, a odmienność Kosowa to chyba polega na tym, że jest prawnie pod natowskim protektoratem. I jeszcze jedno mi się przypomniało - co do Abchazji to siły pokojowe (jak wolisz może być "Siły pokojowe") mają jednak mandat ONZ. W Południowej Osetii jest (była) umowa dwustronna. Kiedy już Gruzja wejdzie do NATO ( a jakieś wątpliwości że nie wejdzie?), to prędzej czy później też się pewno wycofają, kiedyś.
A niektórzy się dziwią Putinowi, że tak się boi ze NATO go okrąży od wschodu i od południa. A gdyby jeszcze do NATO weszła Japonia, to natowskie okrążenie przestaje być paranoją a staje się faktem.