z tymi ziemniakami, jeśli można zapytać? :)
Pozdrawiam
I to wojewódzkim, a nie powiatowym. My też obradowalim, pochylilim się nad problemem młodzieży, podjęlim kilka arcy-ważnych uchwał, po czym zadowoleni z siebie poszlim na piwo....
Ziemniaki to był symbol zastosawany przez jednego z działaczy FMS. Stwierdził on wysypując kartofle przed nową niechcianą przewodniczącą , że są one bardziej lewicowe od niej , ale generalnie to jej one chyba nie pomogą.
Ogólnie mówiąc to o tzw przewodniczącej niewiele osób cokolwiek słyszało w FMSie
tyle to ja wiem, tylko w głowę zachodzę, dlaczego akurat ziemniaki? to jakiś symbol w FMSie?
No i skąd ten człowiek je miał? profilaktycznie kupił przed zjazdem dwa kilo, na wypadek gdyby został wybrany ktoś mało ideowy?
Z góry dzięki za odpowiedź ;)
A kim był jegomość, który wysypał kartofelki?
kolega od wysypywania określił kartofle w rozmowie na zjezdzie jako coś beznadziejnego.
Ponadto kto jest z Warszawy to wie ,że wybór był przesądzony więc łatwo było zrobić takie przedstawienie dla znudzonej fmesowskiej publiczności po obiecankach przewodniczącej...