To samo wiadomo od jakichś 5 czy 7 lat z raportów PIP i publikacji w prasie liberalnego mainstreamu. Czekam na kolejne odkrywcze teksty: "W branży budowlanej wyzysk trwa", "Pracodawcy lubią zwlekać z pensją", "Polska B jest niezamożna" itd.
Spożywając coś z "Tesco" będę wolniej przełykał. Może to coś pomoże?
,,dla siebie, dla rodziny;)''
"...przedkłada elastyczne ADOPTOWANIE SIĘ do warunków..."
Mnie tu zaczyna coraz mniej dziwić, szanowne redachtory... Adoptować to se możeta brzdąca, ADAPTOWAĆ trza się do warunków ew. sytuacji. Dobrze prawię Al-facet?
Kupiłam se tam lutym ub. roku zielone bryle przeciwsłoneczne za 2,99. Super! Nie wygięły się nawet kiedy usiadłam na nich z impetem. Niestety, zgubiłam je 4 sierpnia (eh, pamiętna data!).
Tesco jest przyjazne dla klientów, dla pracowników niestety, nie... Traktują pracowników, jak na plantacji trzciny albo bawełny. Ale już niedługo...
.