Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Ciekawe czy ktoś zna konkretny przykład kraju gdzie powszechne wśród bogatych jest odwożenie dzieci do szkoły przez uzbrojonych prywatnych strażników a jednocześnie nikt nie "pozbawia ludzi części wypracowanych dochodów". Innymi słowy, jakieś państwo z wysoką pozycją w rankingu wolności gospodarczych (czyli także niskimi podatkami) http://www.heritage.org/research/features/index/countries.cfm
ty właściwie pytasz, jliber? O przykład kraju, w którym wolności gospodarczej towarzyszy wysoka przestępczość? Naprawdę takiego nie znasz?
donieck, czad, somalia...
Autor pisze:"Bogatsi mają największe "nadwyżki" dochodów (tzw. disposable income), które mogą wydawać wg swego widzimisię (choć mogą je też inwestować ku pożytkowi innych)." Autor twierdzi, że wydawanie na widzimisię jest alternatywą dla wydawania pieniędzy ku pożytkowi innych. Najpierw chciałbym sie dowiedzieć co to znaczy widzimisię i jakiego rodzaju są to wydatki. Zauważmy przecież, że bogacz wydając miliony na apartament zapewnia utrzymanie sprzątaczce w firmie budowlanej, która stawiała tenże. Zapewnia też pracę ochroniarzowi, który będzie pracował na portierni tego apartamentowca. Czy więc wydatek na widzimisię nie jest jednocześnie wydatkiem ku pożytkowi innych. Podobnie możemy przeanalizować wydatki na inne widzimisie. Każdy taki wydatek w konsekwencji jest inwestycją ku pożytkowi innych. Nawet kiedy bogacze wydaja pieniądze na kuriozalnie drogie rzeczy to przyczyniają się do dobrobytu całych mas. Jeszcze 5 lat temu telewizor plazmowy kosztował 60.000 zł. To właśnie dzięki bogaczom, którzy kupowali telewizory po takich cenach teraz możemy o wiele lepsze modele kupić za 1/10 ówczesnej ceny. Załóżmy, że nie ma na świecie osoby, która mogłaby by sobie pozwolić na kupno takiego telewizora, bo dochody zostały podzielone między biednych i średnie dochody są za niskie i nie pozwalają na kupno takiego telewizora. Czy kiedykolwiek powstanie taki sprzęt. Nie, bo nie będzie na niego popytu. Telewizor to małe piwo, ale podobnie rzecz się ma z medykamentami, samochodami, technologiami ekologicznymi itd. To właśnie między innymi dzięki widzimisiom świat się rozwija.
Autor pisze:"A czy to złe, że największy procent przychodów oddają w formie podatków najbogatsi? " Przypominam, że podatek od osób fizycznych jest podatkiem dochodowym, a nie przychodowym. Rożnica między tymi kategoriami polega na tym, że dochód jest różnicą między przychodem, a kosztem jego osiągnięcia. Przychód to nie to samo co dochód.
ma sie ona nijak do praktyki, wywala sie juz chocby na kazdym przykladzie, gdy ktos osoga zysk pobierajac za swe uslugi/produkty oplaty od jakies spolecznosci (np. obywateli danego kraju), a wydaje swoje zarobione pieniadze w raju podatkowym, czy jakimkolwiek innym miejscu (np. innym kraju), gdzie nie wroca one nigdy w zadnej postaci do tych ktorzy je wydali, nie mowiac juz o tym gdy sie za te posiadlosc nie zaplaci nawet wartosci gruntu, w wyniku roznych machloj, do sprzatania wynajmuje na czarno nielegalnych imigrantow, itp. itd....
po drugie - pominac trzeba fakt, ze ani ten telewizor plazmowy, ani 80% innych rzeczy spelniajacej Twe teorie, nie sa zadnym wyrazem "rozwoju" tylko zwyklymi zaklejajacymi chwilowo bezsenswone zycie smieciami, ktore wczesniej czy pozniej wyladuja po prostu na smietniku, zanieczyszczajac planete i niszczac rozliny, ktore sa podstawa naszego zycia...
jesli juz telewizor plazmowy ma byc postepem, to na pewno nie nastepuje on dzieki bogaczom, tylko dzieki obnizaniu cen przez firmy chcace ten nikomu niepotrzebny do zycia "postep" sprzedac wiekszej ilosci osob, celem zarobienia
wczesniej czy pozniej dzisiejsze dzieci postepowych telwizorow plazmowych, zrozumieja ze postep to poprawa jakosci zycia czlowieka, a ta jest odwrotnie proporcjonalna do ilosci wytwarzanych i posiadanych przez niego smieci dajacych moze kiedys w przeszlosci chwilowa rozrywke
No to spójrzmy na twoje przykłady. Bogacz już robi dobrze jakiś społeczności sprzedając jej swoje usługi. A więc społeczność zyskuje na tym. Z tego co wiem to i w raju podatkowym są sprzątaczki, kucharki, ochroniarze itd. Argument o raju podatkowym jest kuriozalny, bo na tej samej zasadzie mógłbyś mieć pretensje, że bogacz zarabiając we Wrocławiu wydaje pieniądze w Szczecinie. Machloje o których piszesz zwykle powstają na styku biznes państwo, i są spowodowane przez państwo. Czy zatrudnieni na czarno nie są godni pracować i zarabiać? Czy zatrudniając do sprzątania Ukrainkę nie przyczyniam sie do wzrostu zamożności jej i jej rodziny? Nie będę sie z Tobą sprzeczał co przyczynia się do postępu a co nie, bo to powiedzmy subiektywna ocena. Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego ceny telewizorów spadły. Dlaczego producenci najpierw wystawili swoje produkty za 60.000 a dopiero po 5 latach za 3.000? Producenci bardzo dużo pieniędzy inwestują w nowe produkty, w nowe technologie. Chcą te pieniądze odzyskać zanim konkurencja zacznie produkować to samo kopiując technologię. Stąd między innymi początkowe wysokie ceny plazm. Gdyby nie bogacze firmom innowatorskim nigdy nie zwróciłyby się koszty poniesione na badania. W takiej sytuacji nie ma sensu inwestować w nowe techniki i technologie. Zwróć uwagę, że 5 lat temu tylko kilka firm produkowało telewizory plazmowe, teraz każda firma produkująca elektronikę robi plazmy. Przyjrzyj się teraz odtwarzaczom blue ray. Kosztują dużo i tylko kilka firm je robi. Za 3 lata będą za 300 zł, i nawet "unitra" będzie je produkować. Holman, powiem szczerze, kiedy obejrzę dobry film w odpowiednich warunkach odnoszę satysfakcję, która ma wpływ na zwiększenie jakości mego życia - zwłaszcza psychicznego.
niepotrzebne są telewizory plazmowe, wystarczą CTR, a w ogóle niepotrzebne są telewizory, a najlepiej jakbyśmy chodzili w słomianych łapciach i sukmanach, bo wstrętny kaptitał wciska nam bezużyteczne bzdety...
co wam po telewizorze plazmowym, jesli nie bedziecie mieli pradu ...
bomba jadrowa i wodorowa, sztuczna inteligencja itd. to tez postep, dopoki nie zacznie wladacz ludzmi, jak Plasma-TV juz zawaladnela waszymi umyslami
[ja mam TV CRT i 6 darmowych kanalow analogowych - nie czuje sie zobowiazany do placenia za papkowaniem mnie setka innych za pomoca plazmy, ale nie w tym rzecz]
postep jest wtedy, gdy wiecej ludzi od tego ma co jesc, ma dostep do wody, ma inne media, np. prad (nie, nie jestem przeciwniekiem pozytecznych wynalazkow) - jaki jest postep ze paru(nastu/dziesieci/set) nowobogackich zakupi od japonskiego koncernu plasma TV, a sieci energetyczne nie sa modernizowane i jak u nas w zeszlym tygodniu kilka powiatow (setki tysiecy ludzi) nie ma zasilania przez ~40 godzin - to jest postep ?
tak macie racje - wlasnie mam generalnie pretensje to tego teoretycznego zarabiajacego we Wroclawiu, a wydajacego w Szczecinie ! nic mi po nim i innym mieszkancom Wroclawia tez; ze sie przyczynia bo dostarcza uslugi ? przepraszam bardzo gdyby ludzie nie bylo tacy tepi i nie sluchali Twoich prymitywnej indoktryny neoliberalnej bez pokrycia, wiedzieli by barodzo dobrze ze barodzje bedzie im sie oplacac zamknac swe potfele przed tym kombinatorem i kupowac to samo moze i nawet troche drozej u 10 innych mniejszych dostawcow ze swojej okolicy, bo ci kupia potem cos od nich tez w okolicy, a moze i zainwestuja w cos pozytecznego w okolicy
nie idzie generalnie o podzial terytorialny, tylko o myslenie: moje zarobione pieniadze, moja sprawa co z nimi zrobie ! OK , ale nie licz na to ze inni beda kolo ciebie skakac, ze szczecia ze je zarobiles, chyba ze sa debilami i jak pieski beda z jezyczkiem wywalonym krzyczec rzuc, rzuc, grosika ....
zeby miec spoleczne poparcie, trzeba cos robic dla spoleczenstwa, a prawda jest taka, ze kazde gadanie teorii kwaka to wmawianie ludziom czegos dokladnie przeciwnego!
[bogacze sa zajebiscie przez samo to ze maja kupe kasy na kupowane za granica plazmowe telewizory i luksusowe samochody, rany .... co to za bzdety !]
PRZYCHÓD TO NIE TO SAMO CO DOCHÓD i nawet ogarnąłeś, że "dochód jest różnicą między przychodem, a kosztem jego osiągnięcia". Brawo!!!
Pytałeś mnie kiedyś co to jest "dochód ujemny". Nie miałam czasu ci tego klarować, ale skoro jesteś taki pojętny i chętny do nauki, to już tłumaczę ci, że to jest ewidentna STRATA.
Patrz ptaszku, co przez kilkanaście lat robiły w Polsce różne zachodnie kapitalisty i polscy neoliberalni złodzieje:
W księgach wykazywali przychód np. 2 mln, koszt jego uzyskania 2,5 mln, wychodziła im strata 0,5 mln ("dochód ujemny" (*_*)). A w koszty uzyskania można było wrzucić nawet przysłowiowe bilety tramwajowe teściowej (oczywiście żartuję). Te wirtualne straty można se było potem rozpisywać po kilka lat i mnożyć kolejne straty ("dochód ujemny")...
Pomijam fakt, że "firmy" korzystały z przeróżnych zwolnień podatkowych, "złotówkowych" dzierżaw, ulg na inwalidów i bezrobotnych, umorzeń podatkowych, no cuda-niewidy... Tak rodziły się fortuny ale i wielkie przekręty, bo niektóre "firmy" znikały z dnia na dzień...
Ja ci nie będę tłumaczyć skąd się mogła wziąć ta różnica "pół milionowa", a byznesmyny rozbijały się furami i łajdaczyły po najdroższych hotelach. Podpowiem tylko, że tak bywa w bananowych republikach, którymi rządzą ekonomiczni debile, gdzie możliwe są przeróżne oscylatory i branie kredytów, których się nie zamierza spłacać.... I tu masz niestety rację pisząc: "Machloje (...) zwykle powstają na styku biznes państwo, i są spowodowane przez państwo".
kwaku, a dlaczego nie zatrudniasz już Białorusinki? Ukrainka ładniejsza?
.
Chad jest na 142 miejscu na 157 pod wzgledem wolnosci gospodarczych, bardzo wysokie podatki (PIT najwyzsza stawka 65%, CIT 40%), takze chyba nie zrozumiales pytania.
Pytam o to o co pytam, nie potrafisz czytac? A co do Twojego przeinaczonego pytania pewnie chodzi Ci o USA? Pamietaj ze wysoka przestepczosc w USA jest tylko wsrod czarnych (10 razy wieksza niz wsrod bialych) dlatego nabija srednia. Wsrod bialych jest nizsza niz w Europie. http://www.tinyvital.com/BlogArchives/000220.html
przypominam wiec kazdemu, ktorego przekonuja Twoje bzdury, ze obywatelstwo amerykanskie nabywa sie przez urodzenie na terytorium USA niezaleznie m.in. od koloru skory i czarni obywatele USA a takze latynosi nie zawyzaja zadnych statystyk, tylko tworza statystyki panstwa/narodu amerykanskiego ktore wszystkie pokazuja oczywista prawde: neoliberalny kapitalizm NIE SLUZY WIELKIEJ CZESCI SPOLECZENSTWA - tej wlasnie czesci tzw. "slabszej", pokrzywdzonej juz na starcie od urodzenia; wszedzie na swiecie przez wlasciwie to samo
mowienie o statystykach wsrod bialych i czarnych to zwykle rasistowskie prymitywne uproszczenie
Jestem zaskoczony twoja przenikliwością. Teraz już wiem, że ujemna suma to różnica:). Hyjdla nie ma czegoś takiego jak ujemny dochód. Dochód ze swej istoty musi mieć znak dodatni. Jeśli różnica między przychodem (czy może on także być ujemny?) a kosztem jest dodatnia to mamy do czynienia z dochodem, jeśli różnica jest ujemna to mamy stratę. I tyle. Strata to strata, dochód to dochód (dochód po opodatkowaniu jest zyskiem). Idąc twoją logiką musielibyśmy stratę nazwać ujemnym zyskiem.
czarni z nudów popełniają przestępstwa. Roboty nie mają, to napadają na białych, żeby im telewizor plazmowy albo kabriolet zabrać, którymi ci praworządni obywatele się delektują - po robocie, którą mają.
Eh... jaka ta Jankesolandia byłaby cudna, gdyby nie te byłe niewolniki "obijające się" onegdaj na plantacjach bawełny.
Do Afryki z nimi, no nie jliber?
dla twojej wiadomości: umiem czytać. Umiem też pisać - w przeciwieństwie do ciebie. A co do meritum to odpowiedział ci holman.
a będziesz jeszcze większy, kiedy zrozumiesz, że se z ciebie jaja robię, a ty bierzesz to poważnie.
I jeszcze ci powiem, że jest coś takiego jak "ujemny wynik finansowy", ale proszę cię nie wgryzaj się w temat, bo zgłupieję ze szczęścia...
Czarni to 13% społeczeństwa USA żyjących w wiekszości w gettach wielkich miast, nie możecie więc powiedzieć że kapitalizm "nie sluzy wielkiej czesci spoleczenstwa". Co wiecej, nie mozecie tak powiedziec rowniez wobec tych 13% czarnych, bo z innych statystyk przytaczanych tutaj wczesniej wynika ze przecietny afroamerykanin zarabia brutto wiecej niz przecietny Szwed, a koszty życia są mniejsze, wiec chyba nie jest im tam tak źle (choć oczywiście według was Szwed za płacone podatki otrzymuje większe benefity niż sam by sobie kupił na wolnym rynku, co jest według mnie bzdurą).
Statystyki przestepczosci do których link podałem pochodzą od amerykańskiego ministerstwa sprawiedliwosci. Przykładowo, jest absolutnie więcej morderców wśród czarnych niż wśród wszystkich innych ras razem wziętych, mimo tego że stanowią taką mniejszość. Co ciekawe, widac identyczny rozkład rasowy nie tylko wsrod przestępcow ale też ofiar, czyli cała ta ogromna przestępczość ogranicza się właśnie do społeczności czarnych.
Radzę wybrać się kiedyś do stanów, pojeździj sobie po niekończących się sielankowych przedmieściach miast, gdzie nie istnieją nawet ogrodzenia domów jak w Europie.
Potem pojedź sobie np do murzyńskiego getta w Chicago gdzie mrygający na niebiesko kogut policyjny zainstalowany jest na prawie każdym skrzyżowaniu, i gdzie wiesz że lepiej się nie zatrzymywać.
A gdzie idzie największy welfare w USA? Właśnie do takich gett. Po co mają pracować skoro czy się stoi czy się leży. A jak coś się ukradnie przy okazji to tym lepiej.
krótko: są kraje, w których wysoka przestępczość towarzyszy wolności gospodarczej czy nie? Bo prosiłeś, żeby ci taki przykład podać (a z Somalią nie chciałem ci znowu wyjeżdżać ;)).
PS. W USA byłem. I co z tego?