W Santa Clara, kultowym mieście rewolucji kubańskiej stanął pomnik Jana Pawła II
5 m wysokości, spomnikowany się uśmiecha. Pewnie do perspektywy cubańskiego klecha. A ja życzę członkom fan clubu Cuba Libre wszelkiej (no, prawie wszelkiej)pomyślności.
czy to ma być symboliczny sygnał do demontażu socjalizmu?
pozwalają im istnieć i to powinno być wszystko. stawianie pomników religijnych to już ofensywne działanie klechów. I to przeszło? coś nie gra.
miałem nadzieje, że z przyczyn taktycznych wybrany zostanie ktoś inny. byłoby korzystniej, bo teraz będzie że nepotyzm i tak dalej. można było tego uniknąć.
pomnik jp2 w santa clara? ciekawe, czy można by postawić pomnik che guevary w częstochowie? ;)
to Wiara.pl portal Gościa Niedzielnego.
Po co to postawili? To tani gest, nic Castrom nie szkodzący, ale punktów parę u watykańskich klechów im da. Na portalu "Ekumenizm.pl" (lubię ekstremy różne czytać)są informacje, że Watykan czai się, żeby zerwać z Tajwanem stosunki i CHRL'em nawiązać. 5 baniek chrześcijan w Kraju Środka ma być, chciałby BXVI tam pojechać. I jest tam tyż informacja, jako władze CHRL'a chrześcijankę jedną za wiarę jebią, najpierw garowała, teraz jej nieruchomość odbierają, pod Olempiade, babę na wiochę. I dla takiego kraju Stolica Apostolska Tajwan chce porzucać. Watykan=Komuna=ZSRR.
PS. A spróbuj tylko w Częstochowie tego Che postawić, to zobaczysz. To się tam kiedyś jakie jaja robiły, żeby przejścia podziemnego pod Aleją NMP nie robić, bo pielgzymom to przeszkodzi.