Flexicurity.
Czyli zabezpieczenia socjalne - tak, ale pracodawca powinien móc zawsze łatwo zwolnić pracownika. To na pewno krok w dobrą, liberalną, stronę, choć czytając często prymitywne artykuły komentarze na tym portalu przeciwko zwolnieniom z pracy W OGÓLE, zastanawiam się czy polska lewica będzie kiedykolwiek zdolna wznieść się na poziom tej nordyckiej.
(w przypadku Szwecji przede wszystkim). Pewno część tych badań to jakaś "kobieca fizyka teoretyczna" czy coś podobnego.
bo PKB to kompletny anarchonizm, od ktorego odchodzi nawet ONZ.
PKB per capita istnieje ze względu na niespójność w podawaniu dochodu narodowego państw jako niepodważalnej miary ich zamożności. Dlatego wzrost PKB nie przekłada się automatycznie na wzrost stopy życiowej.
Dobra wiadomość to ta, że PKB nie uwzględnia kwot amortyzacyjnych. Gdyby uwzględniał - bylibyśmy ZA Maltą...
A tak w ogóle, my jeszcze w Polsce mamy co amortyzować?
zamożności kraju. Jeżeli ja zarobiłem w ub. roku np. 200.000 zł, a Ty np. 300.000, to oczywistym jest, że Tobie się poprawiło materialnie bardziej niż mnie. Prawda? Dlaczego wzbraniasz się przed wyciągnięciem z tego narzucającego się wniosku, że Twoja "gospodarka" działa lepiej niż moja?
Jeżeli tylko robiony jest ranking według nieobiektywnych miar, do tego jeszcze pogrupowanych i zsumowanych według arbitralnych formuł, zawsze jakimś ciekawym trafem kraje nordyckie wyskakują na pierwsze miejsca. Mogliby sobie oszczędzić wiele trudu, i po prostu zapytać się samych siebie które kraje są według nich... "fajne".
Fakty trzeba przyjmować do wiadomości. Już lepiej zmilczeć, niż dawać wyraz swej nieporadności. Jliber nie grzeszy rozumem, a West, przy niedzieli, nie dostał wsparcia zwierzchników. No i stąd ten kociokwik.
@ jliber:
jak sie wynik nie podoba to trzeba sie przypieprzyc do kryteriow. Zeby Polska byla na pierwszym miejscu nalezaloby sie zapytac o to ktory kraj ma najmniejsza liczbe mieszkan na 1000 mieszkancow, ktory kraj ma slabe wyniki w ubieganiu sie o indywidualne granty naukowe z UE, ktory kraj wydaje najmniej na wspieranie budownictwa spolecznego, w ktorym kraju rzeczywisty tygodniowy wymiar pracy jest najdluzy, itd.
Zaproponujesz jakies inne?
Jeżeli zarobiłeś w ub. roku np. 200 tys. zł., a rok wcześniej np. 150 tys. to tobie faktycznie się poprawiło. Natomiast Michałowi, który zarobił w ub. roku załóżmy te 300 tys. a rok wcześniej miał 400 tys. - wyraźnie się pogorszyło... (*_*)
west napisal: "Jeżeli ja zarobiłem w ub. roku np. 200.000 zł, a Ty np. 300.000, to oczywistym jest, że Tobie się poprawiło materialnie bardziej niż mnie. Prawda? "
Tak, gowno prawda. To wszystko zalezy. Jezeli A zarobil te 300 tys wynajmujac B mieszkanie, a B spotkal sie z C i dowiedzial sie ze za takie samo mieszkanie C placi D tylko 200 tys., to B sie wkurwi i wbije A noz w plecy. I co A po tym, ze jego "gospodarka" rozwinela sie lepiej? Jest to bardzo uproszczone.
Innymi slowy: trzeba uwzgledniac to jakie sa zrodla wzrostu i jakie jego skutki spoleczne. I to jest to o czym pisze _Michal_ Jak sie o tym zapomni, to ma sie kose w zebrach. Predzej czy pozniej.
szczerze podziwiam pod tym względem Skandynawię...w takiej Szwecji ponad 20% PKB skupione jest w aktywach 100 najbogatszych obywateli/rodzin, w Danii jest to 16% PKB, w Polsce nieco ponad 2%...
@dres
Tylko, ze ta prywatna inicjatywa rozwinela sie dzieki panstwu socjalnemu. Znakomity sektor publiczny, instytucje i aktywna rola panstwa odegraly wazna role w stymulowaniu wolnego rynku. I na tym wlasnie polega socjaldemokracja.
@jliber
Flexicurity jest ciekawym rozwiazaniem, wprowadzonym przez dunskich socjaldemokratow, ale musisz pamietac, ze moglo ono sie udac tylko w okreslonych warunkach.
Wazna role odegraly tu zwiazki zawodowe, ktore wspolpracuja z posredniakami pracy jak i innymi urzedami. Rowniez rola instytucji panstwowych jak i pomoc panstwa byly tu decydujace. Reasumujac, poki w Polsce nie wprowadzimy takich ram dzialalnosci sektora publicznego jaki jest w Danii, poty zapomnijmy, o badz co badz, ciekawym pomysle, jakim jest flexicurity.
@ west
PKB nie jest wiarygodny. chcesz przykladu? No to prosze.
Jezeli na ulicy mieszka sto osob i jedna z nich jest milionerem, ale pozostale 99 osob to bezrobotni, to pkb tej ulicy bedzie nadal bardzo wysoki. Czy wiec, oddaje on nam prawdziwy obraz tego miejsca?
Warto pamietac, ze na poczatku lat 90-tych, Szwedzi masowo nadawali obywatelstwo uciekinierom z Jugoslawii, jak i z Azjii. Byli to ludzie biedni, wiec odbilo sie to na statystykach, ot co.
-------------------------------------------------------------
Bezrobocie jest na niskim poziomie w Danii tylko dzięki temu że pracodawca może łatwo zwolnić pracownika. Jeżeli tak bardzo chcesz o tym "zapomnieć" to proszę bardzo, ale wtedy nie udawaj że zależy ci na losie bezrobotnych.
Prywatna inicjatywa dzięki państwu socjalnemu? Wow, widzę że muszę podziękować mojemu synowi, dzięki temu że kupił sobie ostatnio nową grę komputerową, umożliwił mi zarobienie na nią pieniędzy.
PKB nie jest doskonały, ale ma jedną zaletę, jest wskaźnikiem obiektywnym, w przeciwieństwie do takich efemeryd jak "konkurencyjność", które są równie obiektywne co "fajność".
Świetnie, to są obiektywne kryteria. Jak one się jednak mają do "fajności", "konkurencyjności", "jakości życia" i innych takich?
Poziom PKB jest mało obiektywnym kryterium. Można sobie wyobrazić hipotetyczną sytuację kiedy w małym państwie wszystkie środki produkcji i wszystkie żródła dochodu znalazły się w ręku jednego człowieka, jednej rodziny, klanu. Pozostali nie mają nic lub prawie nic. Czy wtedy nawet wysoki poziom PKB rzędu kilkudziesieciu tysięcy $ per capita pokaże obiektywny obraz "bogactwa" tego kraju?
Nie ujmuje pracy wolontariackiej, ani darmowej pracy domowej. Jeśli więc ludzie z braku czasu zaczną jadać w fastfoodach, PKB rośnie.
Do PKB wlicza się każdy produkt i usługę. Jeśli w USA system prawny powoduje ogromne wydatki na prawników, to też podnosi PKB. A przecież to zawsze są gry o sumie zerowej. Także wydatki na zbrojenia podnoszą PKB, a nie podnoszą poziomu dobrobytu.
PKB nie ujmuje szkód w środowisku naturalnym. Ale, co ważniejsze, nie ujmuje też strat i zysków w kapitale ludzkim. Nikt się nie boi o przyszły wzrost Szwecji lub Danii, bo to są kraje, w których ludzie są wykształceni i zdrowi, i które są w stanie tworzyć wysokie technologie. To jest kapitał, którego nie sposób przecenić.
Właściwie im drożej produkujemy, tym wyższe PKB. Oczywiście, tak można tylko niedługo.
Widzisz jliber, nie zrozumiales. Ja popieram flexicurity, ale zeby ono zadzialalo musza byc stworzone ku temu warunki. Bez nich flexicurity przemieni sie w zwykle uelastycznienie rynku pracy.
Co do panstwa socjalnego, to pamietaj, ze bezpieczenstwo socjalne stymuluje przedsiebiorczosc. Jedynie ludzie ktorzy nie musza oszczedzac do pierwszego, moga zaryzykowac, gdyz wiedza, ze gdyby powinela im sie noga, to moga liczyc na pomoc.