No, jeśli zatrudniciela reprezentuje katecheta, to będzie trudno coś uszczknąć.
A co ma do powiefdzenia w tej kwesti wodzuś Olewniczak, flaszka Kawaśniewski , Napierdalalski i reszta nierobów?
Pytam, bo jakoś nic na ten temat nie wyczytałem?
na pozytywny symptom w działalności nauczycielskich związków zawodowych (nie tylko w tym mieście) - ZNP i "S" zaczęły ze sobą współpracować. Do tej pory było tak, że jak akcję protestacyjną organizowała "S" to ZNP ją sabotował i odwrotnie.