Debiliusz powinien przerwać lub zawiesić wszelkie wzniecone przezeń wojny, bo tak się robiło w starożytnej Grecji. Ale ten pajac weźmie oczywiście udział w przedstawieniu ze swoim udziałem, bo on o starożytnej Grecji nie czytał, jeżeli czytał cokolwiek...
jak zwykle demokratyczne wypchane frazesami geby. Niech namawia Busha do wprowadzenia wysokich cel na import z Chin. Albo jeszcze lepiej: niech jako szefowa Partii D w Kongresie wystapi z taka inicjatywa.
Wystepy polityczkow i polityczek w sprawie Chin sa niesmaczne. A wystepy polityczkow i polityczek w USA? No coz, rzygac sie chce.
Nie czepiaj się Debiliusza ma wobec Chińczyków dług jeszcze z czasów zimnej wojny.
A w ogóle to ideę olimpizmu już dawno szlag trafił. Komercja, doping, szmal, zbijanie kapitału politycznego (m.in. na olimpiadzie w Moskwie, a teraz w Pekinie), mimo że samemu tkwi się po szyję w gównie...
Czasem myślę J.K, że lepiej jak by Debiliusz w ping-ponga se pograł z Kondolizą niż za politykę się brał...