Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Warszawa: Konferencja "PRL bez uprzedzeń"

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Myślę,

że systemowe relacje PRL-świat należałoby wpisać (może na kolejnej konferencji?) w teorię kapitalistcznej gospodarki-świat.

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-10 06:21:01, suma postów tego autora: 20871

Nie zgadzam się że PRL był okresem

zmarnowanych szans. Współczesne państwo żyje z tego majątku.
Taki rodzaj akumulacji jaki wtedy miał miejsce nie byłby możliwy w warunkach kapitalistycznych
Osobiście główne zastrzeżenie jakie mam do PRLu to to że partyjniacy nie zaszczepili w ogóle ludziom ideałów sprawiedliwości społecznej i wychowali tylu oportunistów jak Balcerowicz i Miller.

autor: Tomek Sosnowski, data nadania: 2008-04-10 07:48:47, suma postów tego autora: 568

PRL- PRL- PRL.- wspomnienia

Okres lat od 1960 -to czas godnego życia obywateli tego kraju. Wyszli z lepianek do mieszkań z ciepłą wodą i porcelanowym kibelkiem. Przestali być analfabetami. Mogli się bezpłatnie leczyć , uczyć. Budowali własne nowe domy,drogi,fabryki i życie miało dla nich sens. Prawdą jest też to, że kradli w zakładach pracy co się tylko dało. Potem polski Papa przyjechał z Watykanu i krzyknął ,, Niech stąpi duch Twój i odnowi oblicze tej ziemi'' - I ODNOWILI - obudzili się z ręką w nocniku. Starych pamiętających te czasy coraz mniej. O bezrobociu czytali wtedy w starych książkach. Czy uda się nam powrócić do takich relacji społecznych ??? czy kraj znów będzie się rozwijał ??? hmmmmm? ! na razie tylko Radio Maryja dobrze gra.

autor: browar, data nadania: 2008-04-10 08:16:51, suma postów tego autora: 104

Zylo sie zajebiscie godnie...

... a co zle wiadomo ci z partii no i kosciol. Wiadomo kosciol mial tyleee do powiedzenia.

Nad ta biedna elita partyjna bym sie nie znecal klepali biede jak caly narod oczywiscie z winy kosciola!

No i kara smierci dla Wawrzeckiego byla piekna. To przez niego nie bylo miesa...



autor: Lalek, data nadania: 2008-04-10 09:40:58, suma postów tego autora: 223

Tutaj się zgadzam z przedmówcą Tomkiem

trudno PRL nazwać okresem straconych szans, jeśli zauważa się, że elity (ale także i naród) były zacofane.

Pamiętajmy, że system budowany jest przez ludzi. Stan zastany, to czynnik obiektywny. Tymczasem wypowiedź profesora sprawia wrażenie, jakbyśmy mieli inne opcje, jakieś szanse przy tym samym stanie rozwoju społeczno-kulturalnego. Rodzi się pytanie, w jaki sposób?

autor: Thor, data nadania: 2008-04-10 18:24:27, suma postów tego autora: 990

O różnych aspektach PRL można podyskutować,

ale nie, nie, nie i jeszcze raz NIE pod szyldem pezetpeerii i jej przybudówek.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-04-10 18:26:17, suma postów tego autora: 4409

I jeszcze jedno

PRL-owski przemysł mógł produkowac krótkimi seriami czego dowodem jest opisywana przez Dunn w ,,Prywatyzując Polskę'' Alima
Socjalizm przegrał , bo ludzie myśleli że 30 rodzajów jakiegoś towaru daje im większa wolnosc niz 3 rodzaje

Niestety jak zauważył Adorno, produkty o tej samej cenie zazwyczaj różnią się jedynie pozornie

autor: Tomek Sosnowski, data nadania: 2008-04-10 20:46:47, suma postów tego autora: 568

Ważny i potrzebny temat

zwłaszcza obecnie kiedy rozmaici manipulatorzy na siłę szukają polskich tradycji lewicowych gdzieś w przedwojennej PPS czy wręcz sięgają do osobników pokroju Romaszewskiego, Gwiazdy czy Kuronia.
Rozumiem że krótka notka ma swoje prawa, ale brakuje mi takich informacji: czy materiały seminarium są/będą gdzieś publikowane? czy odnoszono się szerzej do systemu socjalistycznego, czy ograniczono tylko do Polski? Czy formułowano jakieś wnioski na dzisiaj i na przyszłość?

autor: west, data nadania: 2008-04-10 20:49:18, suma postów tego autora: 6717

Łane wyrażenie:

"osobnicy pokroju".
Poczułem się, jakbym czytał Żołnierza Wolności (naprawdę było takie pismo) ze stanu wojennego.

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-10 21:35:41, suma postów tego autora: 20871

"Dorobek" PRL-u

W Łodzi, robotniczym mieście, hołubionym przez władze PRL-u, przez 45 powojennych lat nie tknięto nawet drobnym remontem setek kamienic w śródmieściu, zamieszkiwanych przez licznych proletariuszy. Większość tych lokali nie miała do lat 90. nawet toalet w mieszkaniach - to jest najlepsza miara "skoku cywilizacyjnego" w wykonaniu PRL-u.

A wywody o tym, że PRL budował bloki i fabryki, są doprawdy zabawne - każdy cywilizowany kraj je budował w dużych ilościach w ciągu półwiecza, które cechował ogromny wzrost sił wytwórczych.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-10 23:01:30, suma postów tego autora: 3848

...

Następnym razem proponuję przeprowadzić dyskusję panelową na temat "Stalinizm bez uprzedzeń", a następnie "III Rzesza bez uprzedzeń" i zaprosić Davida Irvinga. Czemu nie...

autor: Lutmann, data nadania: 2008-04-11 08:56:41, suma postów tego autora: 128

PRL

Durango95,ABCD!!Widać po waszych wpisach,że jesteście szkoleni przez "naukowców" z IPN-u.ABCD,Żołnierz Wolności to nie była gazetą stanu wojennego ,to był dziennik Ludowego Wojska Polskiego,jeśli się nie mylę ,to od 1952roku.Poprzedniczką była "Polska Zbrojna".
Durango95!To ,że w Łodzi nie było wc w mieszkaniu ,to wynik zastany po II RP.PRL po wojnie nie remontowała mieszkań,bo musiała Polskę najpierw odgruzować,a potem odbudować,(Warszawa,Wrocław,Szczecin,Gdańsk,Gorzów Wlkp,Gdynia,itd.itp).Dopiero w latach 1960-1990 masowo budowano całe osiedla,likwidowano strzechy,w latach 1970 za Gierka Polska wieś z drewnianej stała się murowana,wc za stodołą zlikwidowano.A kto zlikwidował lampy naftowe na wsi?
kto zelektryfikował Polskę?Mógłbym napisać całą księgę na ten temat,natomiast o szkodliwości w rozwoju Polski przez
solidurniów cały tom.Umiecie tylko opluwać PRL,bo słuchacie synów bonzów,karierowiczów ,nierobów,wiecznych studentów tzw. "historyków"zatrudnionych w IPN.

autor: stanislaw1, data nadania: 2008-04-11 09:24:46, suma postów tego autora: 220

No, a kto zaklada internet w Polsce?

No kto jak nie III/IV RP?

Chora apologia chorego panstwa jakim byl PRL.

Tak stan zastany to czynnik niezalezny. Ale chore pomysl i zycie jak paczki w masle partii to juz czynnik niezalezny od nikogo tylko od nich samych.

autor: Lalek, data nadania: 2008-04-11 13:45:51, suma postów tego autora: 223

durango-mylisz się bardzo

Durango- chyba młody wiek nie upoważnia Cię do gadania głupstw- owszem stara substancja mieszkaniowa była w złym stanie ,ale nie wiem czywiesz że miasto odziedziczyło po kapitale niemieckim i zydowskim najwiekszą procentowo niezniszczonej zabudowy i nie nadązało zmodernizacja, a budowa Teofilowa Retkini i Widzewa Ws. to najlepsze lata polskiego budownictwa Jak mi znajdziesz lepsze wyniki oddanych mieszkań niż za Gierka w latach III i IV RP to ci uwierzę A zapewnienie pracy dla wielkiego wyżu demograficznego- opowiedz o tym tym, co szukają chleba dziś na obczyźnie.Był to czas błędów ale i wielkich osiągnięć gospodarczych.Nikt tak jak dziś nie przetrząsał 10 -krotnie smietników, nikt nie płacił za studia, spytaj się za czyje pieniądze, wykształcił się dzisiejszy prezydent na mianowanego przez uczelnię profesora. opty

autor: opty, data nadania: 2008-04-11 15:03:30, suma postów tego autora: 10

Tak, tak,

znakomicie rozwijający się PRL przez 45 lat nie zdołał wyremontować nawet 10% zabudowy stanowiącej 1/3 lub połowę miasta i zapewnić ludziom toalety w mieszkaniach, i to właśnie świadczy o jego dynamicznym rozwoju.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-11 15:17:13, suma postów tego autora: 3848

PZPR to była korporacja!!!!

Stanisław i West chwalą i PRL i dzisiejszy liberalizm i w pytę! Ważne tylko czy jest dostęp do żłoba i władzy. Potwierdzają tylko, że największy postęp dokonał się w degeneracji biurokratów i poganiaczy klasy robotniczej z PZPR i od razu po wprowadzeniu w Polsce jawnego wyzysku stanęli ręka w rękę z Leszkiem B. na czele klasy średniej i urzędniczej. Żaden z tych palantów z SB i psiarni nie ucierpiał. Przeciwnie pasą się na pokaźnych emeryturkach.
PZPR to prawdziwa kuźnia kadr dzisiejszych korporacji urzędniczych i biznesowych.

autor: red spider 666, data nadania: 2008-04-11 17:24:42, suma postów tego autora: 1549

jeżeli PZPR było korporacją, to wspaniałą, niemal ogólnonarodową korporacją


co w dzisiejszych czasach jest już nie do osiągnięcia, by tylu obywateli popierało partię rządzącą.Że wstępowali do tej partii dla korzyści? A do partii w takiej Ameryce to ludzie wstępują,żeby mieć straty, czy co? Że partia obsadzała swoimi ludźmi stanowiska w państwie? A po co pcha się Klintonowa do wyborów?-żeby rządził zmartwychwstały M.Luter King? I kim obsadzi stanowiska? Szeregowymi członkami obcych partii czy swoimi włazidupcami naganiającymi sponsorów,którym po zwycięskich wyborach będą zmuszeni się odwdzięczyć? W porównaniu z obecną sytuacja polityczną to PZPR była partią grzecznych dzieci, nie nazbyt chciwych i nawet czasami uczciwych, ale przede wszystkim była partią rzeczywiście broniącą interesy ludzi pracy. U nas na wsi do dziś wspominają,że jak nie dało się załatwić sprawy w Radzie Powiatowej,a sprawa była czysta, to dzwoniło się o Igo sekretarza PZPR i było załatwione.Pozytywnie dla petenta. Teraz to można sobie dzwonić zębami z zimna będąc bezdomnym i bezrobotnym, i nikogo z władz to nie obchodzi. Poza tym czas już skończyć brednie na temat wypaczeń socjalizmu!- założenia miał on bowiem sprawiedliwe, a jeżeli lenie i sabotażyści nie pracowali jak należy ,to do kogo można mieć tu pretensje? Do systemu? Przecież to bzdura! Kapitalizm jest w ogóle nieprzyjazny człowiekowi,a czy ktoś organizuje IPeeNy dla zbadania ofiar kapitalizmu? Gdzie te muzea zasypanych w kopalniach kapitalistycznych pracujących tam dzieci? Gdzie muzeum ofiar dziecięcych pylicy w tkalniach i przędzalniach kapitalistów? Jak widać niektórym ludziom można zawinąć gówno w kolorowy papierek i oni je zjedzą, bo ładnie wygląda. W PRLu np. landrynki kupowało się na wagę i pani sklepowa pakowała je w rożek z papieru pakunkowego. Ale landrynki były prawdziwe,każdy widział ,co pani pakuje- i jak smakowały! Taka jest właśnie z grubsza różnica między socjalizmem a kapitalizmem: jak teraz wyglądają landrynki w paczce nikt nie wie, paczka jest nadmuchana i bardzo kolorowa, skład zawartości napisany jak najmniejszymi literami,żeby nie dało się przeczytać. A w środku po otwarciu byle co: sztucznie nawaniane, sztucznie farbowane i nawet nie z cukru. Za to szkodliwe dla zdrowia, co widać po wyglądzie młodszego pokolenia, ale "naukowcy" twierdzą co innego, więc po co patrzeć na fakty? Lepiej przerzucić odpowiedzialność za własne życie i zdrowie na innych-wymaga to mniej wysiłku- i żyć w ułudzie,że nie jest aż tak źle. To jest oczywiście na rękę kapitalistom. I to dlatego m.in. wozi się ciężkimi samochodami mleko z Przemyśla do Szczecina.Że transport kosztuje? Przecież nie kapitalistę! On sobie poradzi sprzedając nam w "promocji" i dając nam "gratisy", z tym,że klient płaci coraz więcej ale daje się chętnie przekonać,że zrobił dobry zakup- w większości niepotrzebny, stąd te hałdy śmieci.Ponoć bonzowie z PZPRu żyli jak jaśniepaniska. Ale w porównaniu z dzisiejszymi przewodniczącymi nawet byle jakich partyjek to on żyli skromnie. Sobie brali ale i z innymi się dzielili. A teraz jak to się nazywa? Spieprzaj dziadu!

autor: nana, data nadania: 2008-04-12 09:36:00, suma postów tego autora: 4653

red spider666,Durango95

To co wykonano za czasów PRL,to do dzisiaj nie zdążyliście jeszcze sprzedać.Natomiast 28lat temu,solidurnie ogłosili 21 postulatów, z których wykonano:zamiast milion mieszkań,2miliony emigrantów,śmiecio-nurków na 3 zmiany,20% bezrobotnych,tysiące bezdomnych,tysiące głodnych dzieci,tysiące tzw.złomiarzy okradających ogrody działkowe z kranów na wodę,wodomierzy i narzędzi ogrodowych,msze w radio i telewizji,religię w szkołach,płatnych katechetów,kapelanów w instytucjach mundurowych,szpitalach itd.itp..Nie macie się czym chwalić.Ponadto stworzyliście "uniwersytet" dla takich
666,95,tzw.IPN,w którym zatrudnia się dzieci urodzonych w niedzielę(tacy byli)nieroby,kombinatorzy,wieczni studenci.A wy wierzycie tym bzdurom,które oni głoszą o PRL-u.Gdyby nie PRL,to 666 i 95 nadal chodziliby s... za stodołę.Z treści ich komentarzy widać ,że słoma im jeszcze wychodzi z butów.
Jesteście na lewicy kibolami,których lewica interesuje tyle aby lewicy przypiepszyć.A sio...kibole przyjaciele rasisty
Le Pen'a z Front National.

autor: stanislaw1, data nadania: 2008-04-12 10:26:21, suma postów tego autora: 220

Durango 95,

z całym szacunkiem, ale nie rozśmieszaj mnie. Może zapytałbyś lepiej bezdomnych, co wolą: mieszkania bez kibli gdzieś na Zachodniej albo Wschodniej, czy miejscówkę koło kibla na Fabrycznym? Wydaje mi się, że sprawą ważniejszą niż instalacja tychże urządzeń w postkapitalistycznych czynszówkach z XIX w. było po prostu stawianie mieszkań od początku nowych, współczesnych.

Zupełnie przyzwoite jak na owe czasy osiedla, budowane w miastach i dużych, i średnich, i małych, a nawet w całkiem malutkich parotysięcznych miasteczkach, to z pewnością GIGANTYCZNE OSIĄGNIĘCIE POLSKI LUDOWEJ. Taka jest po prostu prawda, bez względu czy się ona obecnie komuś podoba, czy nie. Te nowe osiedla - Ursynów i Bemowo, Tarchomin i Ostrobramska w Warszawie, Retkinia i Teofilów w twojej Łodzi, Słoneczne Wzgórze i Świętokrzyskie w Kielcach, Ustronie i Południe w Radomiu, Tysiąclecia w Katowicach i piękne szeroko rozrzucone po okolicy osiedla Zagłębia Dąbrowskiego, oraz setki setek innych jak Polska długa i szeroka - budowane były przez państwo polskie dla własnych obywateli. Ludzie otrzymywali w nich mieszkania darmo lub prawie za darmo, zwłaszcza w stosunku do obecnych tzw. rynkowych cen. Owszem długo na nie czekano, ale w końcu doczekiwano się. I to bez wiązania sobie, a w niejednym przypadku przypuszczalnie i zstępnym, kredytowej pętli na szyję. Mówisz, że w kapitalizmie też budowano w onym czasie. Nie. Nie budowano (z w sumie niewielkimi wyjątkami). W kapitalizmie mieszkania stawiali i stawiają deweloperzy. Dla samych siebie z bandycko spekulacyjnym zyskiem, a dla kupujących za cenę zarżnięcia się de facto na całe życie.

Jak wszystkim powszechnie od lat wiadomo, na miłościwie panującym nam "Wolnym Rynku" warunki dyktuje klient. Ot, nasz klient - nasz pan. Jakże to piękne, ciekawe jednak dlaczego nie znajdujące większego zastosowania w budownictwie? Kupujący mieszkanie z reguły traktowany jest przez dewelopera jak śmieć, no może trochę przesadziłem - jak dojna krowa. Rozmaite umowy są tak skonstruowane, że deweloper posiada same prawa, zaś kupujący (niby pan w Wolnym Rynku) ma praktycznie same obowiązki. No, oczywiście o ile wcześniej nie został przez dewelopera obrabowany z wkładu. Jak to jest? Może jliber wyjaśni?

autor: Bury, data nadania: 2008-04-12 22:37:10, suma postów tego autora: 5751

Bury,

wytłumacz mi w takim razie, dlaczego moja ciotka w PRL-u czekała na mieszkanie w tandetnym bloku 16 lat, cały czas płacąc składkę na ten cel, a mój kuzyn w Hiszpanii kupił sobie znacznie lepsze mieszkanie, wybudowane ze wsparciem państwa, po bodajże 7 czy 8 latach odkładania na ten cel z przeciętnej pensji.

Na Zachodzie przez 45 powojennych lat wybudowano miliony mieszkań, w tym znaczną część ze wsparciem państwa, a ludzie przeciętnie zarabiający mogli bez jakichś wielkich wyrzeczeń kupić je sobie. Więc opowieści o tym, jakoby tylko PRL-owski zamordyzm sprawnie budował mieszkania dla zwykłych ludzi, można włożyć między bajki.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-13 10:16:14, suma postów tego autora: 3848

Stasiu

Ja zap.... fizycznie w kopalni a nie tuczę dupę na urzędzie jak ty i twoi kumple z SB. A jako komunista brzydzę się biurokratyczna bandą pasożytów, zatrudnicieli i zawodowych "komunistów", którzy mi chcieli robić dobrze w PRL. Wam nie pasowała dyktatura proletariaru - żyliscie z dyktatury nad proletariatem.

autor: red spider 666, data nadania: 2008-04-13 11:55:11, suma postów tego autora: 1549

Durango,

czy masz jakieś dane mówiące o tym, ile mieszkań oddało do użytku państwo w poszczególnych krajach kapitalistycznych? Czy w przeliczeniu na liczbę obywateli tudzież w jakimkolwiek innym zestawieniu było ich mniej lub więcej niż w Polsce Ludowej? Jak przedstawiał się stosunek wysokości wymaganego wkładu własnego do średnich zarobków? Jak kształtowały się opłaty mieszkaniowe w odniesieniu do pensji?

autor: Bury, data nadania: 2008-04-13 20:06:24, suma postów tego autora: 5751

Sądząc z inicjatywy eks-prezydenta Chiraca

(o ile się nie mylę) dotyczącej likwidacji deficytu mieszkań we Francji - sprawa w krajach wysokorozwiniętych nie przedstawia się tak różowo.
Zresztą postawić chałupkę z dykty jak to się robi w USA - żaden problem. Problem w infrastrukturze transportowej, uzbrojeniu terenu, planach zagospodarowania wreszcie...

autor: west, data nadania: 2008-04-13 21:41:29, suma postów tego autora: 6717

Redpider 666

Niestety,na świecie są ludzie pracujący mózgiem i są tacy jak ty ramionami.Mózgiem pracują ci co słuchali rodziców i uczyli się w szkole na 5-kę,a wagarowicze nabyli umiejętności takie jakie ty posiadasz,tzn.z......fizycznie,jak ty to określasz.Jest jeszcze czas, na naukę ,nigdy nie jest za późno.Minęły czasy,gdzie prezydentem mógł być elektryk po ZSZ i ładowacz w kopalni zarabiający dwa razy więcej od inżyniera górnika.
Radzę ci chłopcze uczyć się,bo to co ty robisz ,zrobi maszyna.A tobie pozostanie tylko pikieta .

autor: stanislaw1, data nadania: 2008-04-14 08:48:48, suma postów tego autora: 220

Durango95

Jakiś ty jest płytki w myśleniu.Czy ty pomyślałeś o tym,że
w Hiszpanii do wybudowania domu nie potrzeba tyle materiału
i sprzętu co w Polsce.Klimat to powoduje.Ściany nie muszą być takie grube jak u nas ,tam nie ma okien podwójnych,a na południu tylko siatki(mustikiery).Zresztą z tobą rozmowa to,
gadka do (dobierz sobie obrazek).Ciesz się ,że PRL wydobyła cię z biedy ,bo byś do dzisiaj chodził sr... za stodołę.A twojej krewnej w Hiszpanii,życzę powodzenia,gdyż ciężko jest żyć w obcym kraju ,jako emigrant sal polako.

autor: stanislaw1, data nadania: 2008-04-14 09:09:58, suma postów tego autora: 220

Dodaj komentarz