Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Pełna wolnośc jest niemożliwa. Każdego zawsze będą wiązały jakieś zobowiązania, czy to wobec władz czy to wobec społeczności w której dana osoba żyje
Nie bardzo widzę na jakiej podstawie odmawia się jakiemukolwiek krajowi budowania jakichkolwiek broni, na swoim terenie, lub terenie sojuszników. Tak samo jak Irak powinien był mieć prawo do WMD, tak samo USA ma prawo do posiadania tarczy. Trzeba być schizofrenikiem aby uważać że jakiś kraj zrezygnuje z danej broni tylko dlatego bo posiadanie jej jest "nie fair", bo inni jej nie mają. Co to za dziecinada? Redukcja arsenałów jądrowych nie jest robiona dlatego aby "wyrównywać szanse" ale dlatego że posiadanie nawet jednej głowicy jest wystarczające aby odstraszyć przeciwnika nawet z tysiącem rakiet, więc szanse i tak w zasadzie są równe, więc można się dogadać że zejdziemy z 10000 do powiedzmy 1000 po obu stronach.
Ogólnie korporacje międzynarodowe nie potrzebują Wuja Sama do tego aby "podbić" świat, wystarczy że produkują taniej i lepiej produkty i usługi. Wyjątkiem są oczywiście amerykańskie firmy naftowe i zbrojeniowe, wojny mające pozytywny wpływ na ich obroty są na koszt podatnika, a zyski czerpią one same. Ale to się nazywa socjalizm narodowy, a nie kapitalizm, i to dlatego właśnie należy jak najbardziej oddzielić państwo od gospodarki.
a każdy mieszkaniec tego globu ma prawo zginąć w konflikcie atomowym...
A dlaczego Iran, Korea, Indie, Pakistan chciały mieć broń jądrową? Oni po prostu wiedzą że po pierwszej udanej próbie już są nie do ruszenia.
O tym, że w Iraku nie ma broni jądrowej było wiadomo w dniu rozpoczęcia inwazji przez USA. Gdyby Irak miał chociaż jedną bombę, do inwazji by nie doszło.
wycelowane w wolnosc amerykanskie rakiety....oswiec mnie gdzie one konkretnie sa wycelowane, to bede wiedzial gdzie jest wolnosc, hehe....
Libertarian czy jak wam tam. Jliber, który stara się przynajmniej w przemyślany sposób argumentować daje dowód, że
mimo głoszenia kompletnie nie do przyjęcia wg mnie teorii, systemu wartości, moga być z niego ludzie bo sie wysila intelektualnie bo mu na czymś może zależy. Natomiast Dres - nick mówi sam za siebie. Facet zna parę wyświechtanych sloganów z Faktu i TVN. Nie znam człowieka ale po wpisach widzę przed sobą handlarza z bazaru, który myśli że jest byznesmenem
Bo pełna wolność oznacza, że w ramach swojej pełnej wolności mogę, jeśli chcę, ograniczyć wolność innym... A w ten sposób tamten nie ma wolności...
Cytat z Bakunina odniosłem do sytuacji na arenie międzynarodowej. Nie możemy mówić o wolności państw w sytuacji w której U$A będzie mogło robić wszytko, jednocześnie mówiąc, kto może posiadać dany rodzaj broni a kto nie (oczywiście nie stanowiąc zagrożenia dla Wuja Sama). Mało kto zdaje sobie z tego sprawę ale "tarcza antyrakietowa" jest początkiem końca wolności społeczeństw całego świata i powstrzymanie jej budowy nie jest tylko sprawą polską lecz powinno być priorytetem dla lewicy na całym świecie. Konsekwencje budowy jankeskich instalacji w Polsce i w Czechach będą opłakane. Po tarczy w Europie Środkowej niechybnie powstaną kolejne instalacje chroniące interesy USA na całym świecie. Tym oto sposobem jankesi zagwarantują sobie pełna hegemonie nad światem. Myślę, że hasło "Wolność albo tarcza" jest tutaj najbardziej odpowiednie.
Pal sześć o meritum tekstu, grunt, że autor gruntownie zmienił poglądy w ciągu ostatnich lat.
Podstawą jest zrozumienie istoty wszystkich konfliktów w dziejach ludzkości. U podnóża całego zła na świecie, wszelkiej niesprawiedliwości, nietolerancji etc. leży zawsze konflikt ekonomiczny - spór o dobra, których jedni mają w nadmiarze a innym ich brakuje. Aby przejrzeć na oczy bardzo często trzeba na własnej skórze odczuć panujące na świecie niesprawiedliwości - dostać przysłowiowego kopa w tyłek, zostać zeszmaconym przez posiadaczy dóbr i wtedy łatwiej jest zrozumieć gdzie leży prawda.
Na tej samej emocjonalnej zasadzie można "zrozumieć" że całe zło bierze się przez inne religie, inne rasy, inną płeć, starszych, młodszych, wyższych, niższych, bardziej zabawnych, mniej zabawnych itd itp.
Najbardziej rozwinięte technologicznie państwo zawsze będzie miało hegemonię nad światem i protesty paru idewców niczego tutaj nie zmienią.
Nie wiem na jakim świecie żyjesz, ale tak, w świecie realnym każdy z nas może zginąć od broni atomowej.
Bzdury jliber opowiadasz. Przeanalizuj wszystkie konflikty w dziejach ludzkości a zobaczysz, że u ich podnóża zawsze leży konflikt ekonomiczny. To nierówności ekonomiczne są źródłem wojen religijnych, dyskryminacji rasowej, narodowościowej etc.
No tak, jedni ludzie próbowali wykorzystać innych. Tyle że takie tłumaczenie opisuje bardzo dużo, nijak się ma do waszego szczegółowego socjalistycznego opisu rzeczywistości że są takie to a takie "klasy" pod takim to i takim względem i że każdy konflikt jest determinowany przez właśnie tak zdefiniowane "klasy". Innymi słowy, nie ma logicznego przejścia pomiędzy ogólnikiem "konflikt ekonomiczny" a tym co definiujecie jako socjaliści.