Jeszcze większymi niż Hanna Gronkiewicz - Waltz hipokrytami jest SDPL, czyli partia matka młodzieżówki SMS. Atakują Gronkiewicz a z drugiej strony zajmują otrzymane od niej stanowiska w warszawskim ratuszu. Panowie! Miejcie honor i podajcie się do dymisji! Nie pracujcie z hipokrytką! Chyba, że wasza odwaga kończy się tylko na frazesach, a lewicowość jest tylko otoczką.
autor: neonet
"Atakują Gronkiewicz a z drugiej strony zajmują otrzymane od niej stanowiska w warszawskim ratuszu."
To ona daje, dzieli i rządzi według własnego uznania?! Za nasze, wszystkich podatników pieniądze tak się radośnie podbawia? To jakaś nowa królowa Walcowa,czy jak? Może jeżeli ktoś nie ma dla niej komplementu gotowego już z rana powinien w ogóle opuścić naszą stolicę na wieki,bo się margrabini nosek zmarszczy w niezadowoleniu?
Ty neonet byłeś za granicą gdy u władzy byli socjaliści, czy obłudnie uczyłeś się i pracowałeś w tym okropnym "socjalistycznym" kraju czekając cierpliwie na czas zemsty i królowanie Walcowej? No'ś walną tym wpisem jak gołym zadkiem o mokrą posadzkę. Aż ci się twoja "otoczka" wyraźnie przesunęła na dolnych plecach. Pies z tobą tańcował, ty szemrany flancowany warszawiaku.
Po pierwsze jak nie wiesz to prezydent W-wy jest prawie jak królowa - bo odwołać ją mogą tylko Warszawiacy w referendum. Ona jednoosobowo podejmuje wszystkie decyzje według uznania w tym również kadrowe i nikt jej nie może nic zrobić.
Po drugie od ponad 40 lat cały czas jestem w kraju i do tej pory głosowałem na lewicę. A jeśli chodzi o wyzwiska to świadczą tylko o twojej kulturze a właściwie braku, bo w Wawie się urodziłem i żyję pewnie dłużej niż ty.
Andrzej Golimont. Był radnym miasta od 1994 r. Przez lata miał opinię "komandosa Sojuszu" wysyłanego do politycznych zadań specjalnych. Przed wyborami na swojej stronie internetowej umieścił m.in. rekomendację gen. Wojciecha Jaruzelskiego, który z zainteresowaniem śledził teksty Golimonta w "Nie", oraz wspólne z gen. Czesławem Kiszczakiem wspomnienia z czasów Okrągłego Stołu. Choćby dla podkreślenia jego wysokiej pozycji w radzie, lewica powinna siedzieć cicho.
Lewica nie ma co siedzieć cicho. Cicho mają siedzieć karierowicze z SLD/SdPL. Swoją drogą ciekawe, że młodzi "socjaldemokraci" nie uznali HGW za hipokrytkę, gdy popierała sprzedawanie domów wraz z lokatorami, a jej rodzina sama korzystała z tego procederu.
Że o stosunku Hani do wywalenia EKON-u z ich siedziby nie wspomnę.