Mieszkańcy Ameryki Łac. już doświadczyli na własnej skórze, jak wolny rynek idzie w parze z demokracją, doprowadzając do "dobrobytu" i "modernizacji". Więc odpie**** się pan od demokratycznej woli mieszkańców tego kontynentu.
A Kubę i Wenezuelę ktoś reprezentował na tym szczycie czy może wielcy, europejscy obrońcy kapitalizmu postanowili rozmawiać tylko z przychylnymi im politykami?
Chavez był na szczycie. O przedstawicielu Kuby polskie media nie wspominały.
co Janusz Komik - Mikke powiedziałby o tym, że UE nawołuje kraje Ameryki Łacińskiej do "budowania instytucji właściwych dla wolnego rynku"? Pewnie to także jest przejawem "eurosocjalizmu"?