Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Brazylia: Powstała Unia Narodów Południowoamerykańskich

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

"Jak zadeklarował prezydent tego kraju Michelle Bachelet"

Chyba "zadeklarowała"? Zawsze mi się wydawało, że Michelle Bachelet jest kobietą.

A tak w ogóle to wielkie gratulacje dla krajów Ameryki Południowej. Miejmy nadzieję że dzięki takim inicjatywom na świecie będzie mniej wojen i głupich narodowych antagonizmów, a więcej współpracy i sprawiedliwości społecznej. Globalne wyzwania wymagają bardziej globalnych odpowiedzi.

autor: ktulu, data nadania: 2008-05-26 21:05:18, suma postów tego autora: 99

Absolutnie się z Tobą zgadzam, ktulu

!

autor: nana, data nadania: 2008-05-26 21:10:44, suma postów tego autora: 4653

Ucieszyła mnie ta wiadomość

Współczesne technologie wymagają dużech rynków. Te zaś zbliżają narody. Polaków już nie drażnią inni w takim stopniu, jak to było kiedyś, choć nadal chcieliby tego niektórzy politycy. Może te same procesy zajdą tam, co ułatwi im wyzwolić sie z wyzysku i biedy?

autor: steff, data nadania: 2008-05-28 11:43:30, suma postów tego autora: 6626

Steff

Z wyzysku i biedy nie wyzwoli ich organizacja mająca takie same założenia jak Unia Europejska.
UE to nie kontrolowany w żaden demokratyczny sposób moloch biurokratyczny, którego celem jest ubezwłasnowolnienie małych państw i powszechne, przymusowe wprowadzenie tylnymi drzwiami zakazu posiadania przez państwa narodowe nawet budynków-siedzib parlamentu, rządu, już o ministerstwach nie wspominając.

autor: cetes, data nadania: 2008-05-29 20:51:42, suma postów tego autora: 633

cetes

Sorry, ale takiej bzdury nawet na tym forum już dawno nie czytałem. Zauważ, że wszelkie dążenia do reformy UE idą właśnie w kierunku zwiększania kompetencji Parlamentu Europejskiego, a zmniejszania kompetencji nielubianej ( i słusznie) Komisji Europejskiej. Poza tym , komisja bądź co bądź powoływana jest przez demokratycznie wybrane rządy państw członkowskich, więc mówienie o jej niedemokratyczności jest nieco na wyrost. W bardzo wielu kwestiach (np: w polityce zagranicznej) rządy krajów członkowskich prowadząc politykę bicia piany w imię "interesów narodowych" (widział kto w ogóle coś takiego?) szkodzą interesom wszystkich Europejczyków, na przykład przez brak wspólnego stanowiska w kwestiach polityki energetycznej. Wszyscy w Europie jedziemy na jednym wózku czy tego chcemy czy nie. Im wcześniej politykierzy przestaną mydlić ludziom oczy "interesem narodowym" tym lepiej.

autor: ktulu, data nadania: 2008-05-30 10:41:44, suma postów tego autora: 99

ktulu

Bez wątpienia masz rację twierdząc, że politykierzy wiele szkodzą w postępie integracji europejskiej.
Jednak nie zwróciłeś uwagi na fakt, że Konstytucja Europejska została odrzucona w referendach we Francji i Belgii.
Zostaje jednak wprowadzona w życie "tylnymi drzwiami" jako Traktat Lizboński.
Oprócz wielu zapisów kwestionowanych z różnych powodów o których nie wspominam, zawiera ona zapis, że "Unia Europejska chroni własność prywatną".
Oznacza to, że z takowej ochrony nie korzystają własności inne, a więc spółdzielcza i państwowa.
Przykładem niech będzie decyzja KE nakazująca "sprywatyzować" stocznie polskie, albo oddać pieniądze /ok. 4 mld zł/ dotacji otrzymanych z UE i budżetu państwa.
Zauważ, że jeśli staną się one prywatne, czyli polski majątek zostanie uszczuplony o ich wartość, to wówczas te 4 mld zł zostaną temuż prywatnemu właścicielowi podarowane.
I to w sytuacji, gdy miliardy funtów i € są "pompowane" w spekulantów, którym grozi upadłość. /rynki sub-prime/.

autor: cetes, data nadania: 2008-05-30 23:44:32, suma postów tego autora: 633

cetes

Co do konstytucji, to byłoby naprawdę cudem, gdyby żaden z 27 krajów UE jej nie odrzucił. Mi sytuacja, w której konstytucja musi przejść pozytywnie 27 głosowań w różnych krajach, przypomina polskie sejmy z czasów liberum veto. Zawsze znajdzie się ktoś, komu zachce się zablokować. To, że do przeprowadzenia jakiejkolwiek ustrojowej zmiany potrzeba tak bizantyjskich środków, samo w sobie świadczy o konieczności reformy i pogłębienia integracji UE. Problem z konstytucją polegał też na tym, że tak naprawdę głosujący w tych referendach (zarówno za jak i przeciw) nie wiedzieli, co w tej konstytucji jest , bo była dokumentem zbyt dużym, żeby ktokolwiek miał czas ją przeczytać. W tej sytuacji ludzie zdali się na różne "interpretacje" jej treści przez polityków, których większość też jej nie czytała. Główną wadą konstytucji jest jej objętość, która nie pozwala ludziom na zapoznanie się z treścią.

Co do stoczni, to gdyby kraje zachodu zaczęły dotować swoje stocznie, polskie stocznie zdechłyby natychmiast bo polski budżet nie wytrzymałby "dotacyjnego wyścigu" z budżetem np: Niemiec. Ale u nas politycy nawet tego nie rozumieją bo myślą właśnie "interesem narodowym" a nie głową.

Nie wiem w jakim kontekście pada zdanie o własności prywatnej, podejrzewam że w kontekście praw obywatelskich,których częścią jest prawo do posiadania. Fakt że nie wspomniano o własności spółdzielczej i państwowej nie oznacza, że nie podlega ona ochronie. Ta ochrona może po prostu mieć charakter inny niż konstytucyjny.

autor: ktulu, data nadania: 2008-05-31 11:49:45, suma postów tego autora: 99

ktulu

Co do pierwszej i drugiej części Twojego postu nie mam zastrzeżeń. Zgadzam się z Tobą.
Natomiast sprawa zagwarantowania przez, nazwijmy to tak enigmatycznie, traktat, ochrony praw własności prywatnej, bez zapisów mówiących o innych formach własności, jednoznacznie wskazuje na intencje kierujące tworzących ten "traktat".
Na pewno nie znajdziesz argumentów uzasadniających Twoje przekonanie, że inne formy własności będą w UE dopuszczalne.
Tworzy to sytuację conajmniej niejednoznaczną dla innych form własności. Wspomniane przezemnie spółdzielczą i państwową, której odmianą są własność komunalna i wspólna, bez określenia procentu udziału każdego podmiotu.
Może zatem dojść do sytuacji, w której prywatny właściciel budynku sejmowego postawi warunek: tych posłów, to nie WOLNO do MOJEGO BUDYNKU wpuścić, a tych musicie.
Może to również być podstawą do "poszatkowania" Polski na terytoria rządzone przez taki lub inny koncern ponadnarodowy, gdzie obowiązuje prawo kaprysu jej właściciela.

autor: cetes, data nadania: 2008-06-01 00:13:10, suma postów tego autora: 633

cetes

Myślę, że po prostu przesadzasz. Nie widzę łańcucha przyczynowo-skutkowego między niewspomnieniem własności państwowej w konstytucji a rozsprzedaniem państwa. Choć oczywiście martwi to, że cały czas wmawia się nam, że własność prywatna to jedyna słuszna własność.

autor: ktulu, data nadania: 2008-06-01 19:56:39, suma postów tego autora: 99

ktulu

Być może przesadzam, ale lepiej "dmuchać na zimne" niż obudzić się z ręką w nocniku.
A tak nawiasem mówiąc, jestem zwolennikiem integracji europejskiej. Tylko na nieco innych, bardziej proludzkich, zasadach.

autor: cetes, data nadania: 2008-06-01 22:29:11, suma postów tego autora: 633

Dodaj komentarz