:)
albo im się dziurki na kartach wyborczych pogubią, albo znajdzie się ich tam za dużo, albo ci "niezależni a wiele mogący" zdecydują po swojemu nie biorąc pod uwagę ile dziurek na kogo przypadło w "wyborach" i znowu będzie jak zwykle demokratycznie. Igrzyska lud dostanie tak czy siak, gorzej z chlebkiem.