No co jest lewica? nikt się nie wypowie? Boicie się posądzenia o odchylenie prawicowo-nacjonalistyczne?
nikt nie spodziewa sie, ze polskie wladze beda wspierac Serboluzyczan i walczyc z naszym zachodnim sasiadem. To bylby powrot do najczarniejszych lat polityki zagranicznej Kaczynskich!
Faktycznie, Łużyczanie winni raczej orientować się na Cesko nizli Polsko. W Polsce ich aspiracje nie znajdą zrozumienia, ba - prawdę mówiąc niewielu w ogóle wie o istnieniu takiego narodu. Zresztą Czesi mają w tym pewne tradycje. Będąc swego czasu awangardą Słowiańszczyzny dopominali się w Wersalu 1919 przyznania im patronantu nad Łużyczanami, zadekretowanej prawem międzynarodowym możliwości brania w obronę ich interesów. Czeskim postulatem była wtedy także eksterytorialna droga przez Austrię dla połaczenia z nowo powstałą Jugosławią.
warto wspierac, Serboluzyczan takze.
Ze strony czeskiej największe zainteresowanie prawami Serbołużyczan wykazują komuniści, np. europoseł Miloslav Ransdorf.
Jeśli chodzi o Polskę, to niestety oprócz stowarzyszeń kulturowych zainteresowanie problemem łużyckich wykazywała LPR. Chruszcz otworzył nawet biuro (euro)poselskie w Budziszynie. Skończyło się na tym, że w ogóle do niego nie przyjeżdżał, a potem nie regulując czynszu zamknął.
Swoją drogą - abstrahując już od samych Łużyczan - tak się jakoś składa, że kwestie słowiańskie w dziwnie naturalny sposób zazwyczaj wiążą się z lewicowością. Nawet jeśli, co często miało miejsce w przeszłości, podnoszone są przez ugrupowania prawicowe (albo raczej uważane za takowe). I odwrotnie - w zasadzie nie sposób ich skorelować z "wartościami", które niesie ze sobą kapitalizm, a nawet demokracja w swej uzależnionej odeń postaci. Ja wiem, DDR to nie był prawdziwy socjalizm, lecz zamordyzm i Stasi, ale jakoś Łużyczanom nie groziło wtedy kompletne zatracenie się w niemczyźnie. Festiwale łużyckiej kultury budziły zainteresowanie Niemców, którzy nierzadko nawet zaczęli w swej rodzinnej genealogii doszukiwać się słowiańskich korzeni.