Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
będą. Na całej Ziemi nie ma miejsca na lotnisko ogromne (względnie pas takowego), które nie miałoby negatywnego wpływu na środowisko. A jak się płace i prace w "miejscowych" liniach lotniczych nie posiadają, to ile to roboty, żeby alternatywne, "Uczciwe" linie lotnicze założyć? W UK rejestracja firmy prosta jest nad wyraz. Ja jak raz popijam wyborną herbatę, w Marx&Spencer zakupioną - "Fairtrade pure origin ceylon teabags (nie ja żem tak to dziwacznie nazwał, ale nie w tym rzecz), to czemu nie ma być "Fairtrade" linii lotniczych? Nie boi się kapitał herbaty (sprzedają tam takąż kawę i insze analogiczne żarcie), to by się i linii lotniczych nie przestraszył. Trzeba tylko chcieć. Castro (czy: Castry) chciał Batistę pokonać, siebie na stołku caudillo Cuby posadzić i ... posadził. I tak siedzi twardo, że go dopiero śmierć z miejsca zegna!
Nemo, nie w tym rzecz, zeby w ogole rezygnowac z lotnictwa, tylko, zeby je rozsadnie rozwijac. Bardzo madre bylo to co mowil pan z Greenpeace, zeby jezdzic pociagiem do Paryza, Amsterdamu, Brukseli albo do Szkocji czy Manchesteru, zamiast tam latac. A kolejny pas na Heathrow jest budowany z mysla o zwiekszeniu lotow do tych wlasnie miejsc. Do Sao Paulo nie pojedziesz pociagiem ale do Francji, Belgi czy Holandii, to z Londynu nawet szybciej niz samolotem, bo nie ma uciazliwej odprawy a i lotnisko jest daleko od miasta.
Co do zalozenia fairtrade linii lotniczych, to point is.. ze na prowadzenie linii lotniczych moze sobie pozwolic tylko gigantyczna korporacja. nawet ci od tanich lotow sa albo przejmowani przez wielki kapital typu Virgin albo oglaszaja bankructwo i wtedy sa przejmowani przez wielki kapital. Fairtrade nie ma szans na jednym ringu z Bigtrade, tu potrzebna jest protekcja, niestety, panstwa.
Właśnie! Przecież kazdy wie że założenie linii lotniczej jest równie łatwe co sprowadzanie z Indii herbaty. Podobnie nie rozumiem dlaczego lewica wydaje wolnościowe broszury, zamiast od razu założyć socjalistyczny CNN. Całkiem to niezrozumiałe.
Po co lewica w ogóle się zadaje z szarlatanami z Greenpeace?
ogromna większośc lotów na wymienionych przez niego kierunkach jest obsługiwana przez City Airport albo Gatwick...
ale czego tu wymagać od lewych, hehe...
Wybacz, ale Ty poważnie piszesz o tych "wolnościowych" broszurach wydawanych przez "Lewicę"? Ich wpływ na rzeczywistość będzie dokładnie taki sam jak sloganów PRL'u, drukowanych a to na plakatach, a to na zapałczanych etykietkach. I nic a nic nie mieniało znaczenia, że wiele z nich to były małe dzieła sztuki, projektowane przez artystów wybitnych - np. Jana (mam nadzieję, że dobrze imię podaję)Lenicę. Tyle wpłynęły na polskoludowego człeka, co na obecnego slogany (i owszem słuszne) o kierowaniu furą na trzeźwo. A telewizja, tak to jest to. A Ty myślisz, że od razu niektóre potęgą się stały? A z agencjami to też tak było. Żyd Reuter od gołąbków pocztwych zaczynał, a nie tak dawno jeszcze pewnych segmentów bankowej działalności bez jego danych ekonomicznych prowadzić nie szło. Dzisiaj zastąpił go (agencję, znaczy) raczej na tym gruncie inny Starozakonny - Bloomberg, ale to już inna bajka. Kończąc, zwracam Ci uwagę, że nieświadomie odpowiedziałeś na pytanie, czemu dzisiaj Lewicy się tak kiepsko wiedzie. Zamiast wchodzić w nowoczesne, choćby i długofalowe media i środki przekazu, tam swoje hasła propagować, "wolnościowe" broszurki drukują. Na "działce" na powielaczu, przy grillu i flaszce czy trawce jakiej, co?