"Partia Regionów chce aby Ukraina nie zezwalała na lokalizację baz wojskowych na swoim terytorium żadnemu z sojuszy wojskowych oraz nie dostępniała swojej marynarki wojennej, uzbrojenia oraz sił zbrojnych żadnej z wojujących stron."
Zdaje sie ze Rosja ma na krymie sporo obiektów wojskowych, ciekawe czy im sie to spodoba?
nie w ramach wielostronnego sojuszu. Jest to wymierzone w NATO jak cholera.
Flota Czarnomorska stacjonująca w Sewastopolu po wygaśnięciu umowy w tej sprawie z Ukrainą - powędruje bynajmniej nie do Noworosyjska, lecz do... Turcji. Na złom. Bo tylko do tego się nadaje. To nawet zabawne, bo stworzono ją pierwotnie właśnie do walki z Turcją.
A Krym, jak też baza w Bałakławie dawno już straciły jakiekolwiek znaczenie strategiczne. Pozostały sentymenty - zdobycie Krymu wiązało się onegdaj z wykazaniem, iż Rosja weszła do grona mocarstw. O tym ludzie pamiętają, nad militarnym znaczeniem rosyjskiej tam obecności nie zastanawiając się. A Putin musiał się liczyć ze snem o potędze Rosjan, którym środki nasenne zaaplikował. Jego następca - już nieco mniej.
Dziś chodzi jedynie o to, by miejsca Rosjan - symbolicznie - nie zajęli na Krymie Amerykanie. PR chce to polubownie rozstrzygnąć. W rzeczywistości - na korzyść Rosji.
Vanzetti
No to dośc osobliwa ta "neutralność", skoro będą zezwalać na przebywanie obcych wojsk na swoim terytorium. To tak jakby ogłosić neutralnośc Polski i wybudować Amerykańską bazę na podstawie obustronnej umowy. Pomijam już że Rosja nalezy do wielostronnego sojuszu, takze militarnego.
krik- chyba nie cała flota pójdzie na złom. Inaczej po co Rosjanie zaczeli budwe nowej bazy morskiej (w obliczu kończenia sie umowy w przeciągu kilku najbliższych lat)?
Już wiedzą, że Zachód będzie ich doił i stale pouczał nie wiele dając w zamian. Natomiast Rosja zapewnia im niezły poziom życia i zachowanie własnej twarzy bez puczeń. Czy można im się dziwić, że chcą kontynuować to, co już sprawdzili i za czym większość tęskni, bo bezpieczniej i godniej żyła?
Za dużo pieniędzy władowano w tą flotę, żeby teraz szła na złom ( i jeszcze są projekty, tak w każdym razie czytałem rozbudowy floty okrętów podwodnych we flocie czarnomorskiej). A jeśli państwo ma być neutralne to to chyba żadna ze stron sąsiednich na tym nie zyskuje. Zresztą już teraz (chyba w konstytucji) jest zapis, że na Ukrainie nie mogą być lokowane żadne obce bazy. Umowa o stacjonowaniu floty na Krymie wygasa w 2017/18 (w każdym razie koło tego roku) i z tego co wynika nie zostanie przedłużona.