Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

PPP wykluczona z Kongresu Porozumienia Lewicy

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

pieski SLD - a do diabla z nimi

zgodność przeciwko lewicy antykapitalistycznej? No to panom z Racji, Ruchu Gierka i PPS - dziękujemy.

autor: Parvus, data nadania: 2008-06-22 00:29:56, suma postów tego autora: 202

Parvusie,

co było lub jest antykapitalistycznego w działaniach i deklaracjach PPP?

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-22 01:10:47, suma postów tego autora: 20871

Ugrupowania

należące do Kongresu - Racja, ROG i PPS - zrzeszają wielu wytrawnych działaczy lewicy, którzy tak daleko idącej decyzji wobec PPP nie podjęliby bez ważnych powodów.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-22 08:42:56, suma postów tego autora: 20871

ABCD aleś ty głupi

jakie wartościowe "lewicowe" osoby tam są, szkoda że cie nieznam i niewiem do którego baru chodzisz, ale nic straconego. Informacja jest w cenie ale zawsze do uzyskania. A ja niemam zamiaru oszczędzać.
więc się zastanówmy czy warto!!!

autor: zyxw, data nadania: 2008-06-22 09:07:08, suma postów tego autora: 15

Jakby przodkowie ZMK należeli do KPP,

to przodkowie ABCD w 1938 stwierdzili by że Stalin i działacze MK to bardzo wytrawni działacze i mieli jakieś powody by rozwiązać KPP i pomordować ich działaczy.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-06-22 09:34:33, suma postów tego autora: 2743

KPL

ten ruch gwarantuje że KPL nie zarejstruje list wyborczych, bo żadna z tch organizacji ani osobno, ani razem nie jest w stanie tego zrobić

autor: Kuba P, data nadania: 2008-06-22 10:02:39, suma postów tego autora: 700

TERAPIA WSTRZĄSOWA?

Nie mamy co prawda jeszcze oficjalnych komunikatów w tej sprawie. Milczą portale internetowe Racji, ROG-u, PPS i PPP. A informacja na lewica.pl jest zbyt ogólnikowa, by formułować ostateczne opinie. Niemniej coś się stało, a przecież jeszcze w maju, w wywiadzie dla "Trybuny Robotniczej", B. Ziętek deklarował swoje zainteresowanie Kongresem Porozumienia Lewicy. Mówił jedynie o zmianie formuły. Przytoczmy zresztą w całości jego wypowiedź:

"Kongres nie umarł śmiercią naturalną. To była idea zrodzona przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi, które wszystkich nas trochę zaskoczyły. Uprzedzaliśmy różne środowiska wchodzące w skład KPL o naszym samodzielnym starcie w wyborach, gdyż nie było możliwości wspólnego startu, a poza tym przedstawiciele niektórych grup KPL występowali na innych listach wyborczych. Wszyscy zresztą w ramach KPL mieli podobną ocenę sytuacji. To inicjatywa, którą trzeba umieścić w odpowiednim kontekście politycznym. My jej nie zarzuciliśmy, jednak trzeba zastanowić się nad dalszą formułą Kongresu – czy będzie to koalicja wyborcza, federacja partii, czy szeroka formuła jednocząca środowiska odwołujące się do lewicowych wartości".

Najwyraźniej Ziętkowi zależało. Inne zdanie mieli PPP-owscy lewacy. Nic dziwnego, że pozostali sygnatariusze KPL zdecydowali się na terapię wstrząsową.

autor: BB, data nadania: 2008-06-22 09:50:28, suma postów tego autora: 4605

Dość pseudolewicy z PPP

I dobrze. PPP przywłaszczyła sobie lewicowość, choć ani w działaniach, ani w poglądach lewicowa nie jest. To jest partia broniąca interesu garstki buńczucznych związkowców. Lewicowość wzięła sobie na sztandary bo prawa strona jest już dobrze zagospodarowana i radykałowie z PPP nie mieliby czego tam szukać. Choć jak dobrze wiemy kiedyś nie mieli oporów by zawierać sojusze ze skrajną prawicą, co ich kompletnie dyskwalifikuje jako partię lewicową i partnera politycznego.

autor: wLewoZwrot, data nadania: 2008-06-22 10:10:06, suma postów tego autora: 134

hm

Dlaczego to decyzja KPL który jakoby zrzesza "wielu wytrawnych działaczy lewicy" (ABCD) , którzy to podjęli tą jakże "daleko idącą decyzje" (ABCD) wyposażeni w szereg "ważnych powodów" (ABCD) jest broniona przez zatwardziałego SLDowca i proklamatora kolejnych "zwrotów na lewo", pana WLewoZwrota? Który popierając SLD uważa PPP za "pseudolewicę", która "broni interesu garstki buńczucznych związkowców". Dlatego bo SLD broni garści terenowych baronów i uwłaszczonej nomenklatury, co robi z już z niej (cytując W.B) "najmniejszą masową partię Świata".

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-06-22 10:18:19, suma postów tego autora: 2743

WSTRZĄSY WTÓRNE

Można oczywiście przypuszczać O CO CHODZI. Kongres miał przecież być porozumieniem lewicy pozaparlamentarnej. To nie znaczy jednak, że obojętnej wobec przemian zachodzących na lewicy parlamentarnej (SLD, SDPL i przylegającej do nich Unii Pracy). Tymczasem na lewicy parlamentarnej mamy w tej chwili coś w rodzaju trzęsienia ziemi. Takie zmiany wywołują wstrząsy wtórne w KPL, dla którego istotna jest chociażby kwestia neutralności światopoglądowej państwa. Tymczasem PPP narzuca swoją hegemonię i gloryfikuje rozbijacką politykę, sekciarski front odmowy wobec skręcającej na lewo SLD i wszystkich pomniejszych bytów, politycznych przyległości SLD.

autor: BB, data nadania: 2008-06-22 10:27:14, suma postów tego autora: 4605

Kubo,

z kim PPP planuje teraz montować koalicję na wybory do europarlamentu?

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-22 10:30:29, suma postów tego autora: 20871

A.Warzecho,

wlewozwrot może mieć rację w ocenie PPP i nie mieć jej w ocenie SLD.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-22 10:31:20, suma postów tego autora: 20871

PPP-KPL

BB niestety ma rację. Przeróżnej maści ekstrema, które przykleiły się do PPP tak sterują tą Partią, że sama siebie marginalizuje. Mają wpływ na kierunek partii większy niż się komuś wydaje.
Mi to przypomina nieco sytuację w PPS i OM PPS w latach 2000-2002. Zafascynowanei esktermizmem i anarchizmem skończyło się komletnym rozmontowaniem obu organizacji. Jest ejdnak pewna różncia - w wszystkich Partii na lewco od SLD jedynie PPP potrafi samodzielnie budowac listy. Natomiast pozostali ogladaja sie jak załapać się na listy SLD. Przoduje w tym Racja Polskiej Lewicy ( w oststnich wyborach do parlamentu wielu działaczy startowąłao jako wypełniacze list SLD). Właśnie ogladałem na youtube wystąpienie Pana Barańskiego na Kongresie EPL - w tym wypadku nauczenie sie nazwy organizacji na Kongresie, której przemawiał przekroczyło jego możliwości (ani razy prawidłowo jej nie wymienił) :-)

autor: Kuba P, data nadania: 2008-06-22 10:50:55, suma postów tego autora: 700

O co tu chodzi?

Bo news jest tak lakoniczny, że nie wiadomo czy to PPP ktoś wykluczył czy się sami wykluczyli? Czy w ogóle KPL to poza tym, że istnieje na tym portalu i od czasu do czasu się zbiera żeby kogoś wkluczyć lub wykluczyć ma sens?

autor: red spider 666, data nadania: 2008-06-22 11:19:21, suma postów tego autora: 1549

wow

Ja tam myślę, że są stanie zarejestrować listy. Nie będzie mi w sumie przeszkadzać, jak wystartują razem z SLD...

ABCD-ty chyba znalazłbyś dla każdego ciepłe słowo, byle tylko był przeciwko PPP? ;-)

autor: moskwa, data nadania: 2008-06-22 11:23:01, suma postów tego autora: 605

A ja uważam inaczej

Znam dość dobrze działaczy zarówno PPP jak i Sierpnia80 uważam że jest to prawdziwa prospołeczna związkowa pro pracownicza lewica sam jestem sympatykiem PPP.
Jedyne co można im zażucić to może to że jest zamało jak to się mówi pro gejowska ale to mi akurat nieprzeszkadza a wręcz przeciwnie homoseksualistów niech broni np.SLD?

autor: Czerwony Adam, data nadania: 2008-06-22 11:44:27, suma postów tego autora: 1003

SPROSTOWANIE

Określenie "najmniejsza masowa partia świata" ma swoją konkretną konotację i odnosi się wyłącznie do międzynarodowej struktury SWP wraz z przybudówkami. W Polsce siostrzaną organizacją SWP jest Pracownicza Demokracja z przybudówką Inicjatywą "Stop wojnie!"

autor: BB, data nadania: 2008-06-22 12:02:18, suma postów tego autora: 4605

...

Plankton rozmnaża się przez podział...

autor: Crusty, data nadania: 2008-06-22 12:05:36, suma postów tego autora: 159

...

no i dobrze się stało, bo KPL to strata czasu. Nic z tego nie będzie, więc szkoda sobie głowe zawracać. Na dzień dobry podziękowano KPP za udział w tym szanownym gronie czym pokazali swoje ideowe oblicze. Teraz odpada PPP i co zostaje?

autor: Bartek, data nadania: 2008-06-22 12:16:44, suma postów tego autora: 2550

No proszę,

widać z tej dyskusji, że nie tylko zewnętrzni obserwatorzy (BB), ale również działacze PPP (Kuba P.) dostrzegają szkodliwy wpływ, który na tę partię wywierają "eksperci programowi" z grup goszystowskich.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-22 13:58:56, suma postów tego autora: 20871

A teraz cakiem zgłupiałem

"Przeróżnej maści ekstrema, które przykleiły się do PPP tak sterują tą Partią, że sama siebie marginalizuje. Mają wpływ na kierunek partii większy niż się komuś wydaje." - pisze działacz PPP. O co w końcu chodzi? Coś się dzieje wewnątrz PPP. nic dobrego skoro wewnętrzne spory wychodzą na światło dzienne.

autor: red spider 666, data nadania: 2008-06-22 14:25:27, suma postów tego autora: 1549

Red spider

Raczej pare gorących głów, którym osobiste niesnaski przysłaniają to co najwązniejsze.

autor: Scyzoryk, data nadania: 2008-06-22 15:09:33, suma postów tego autora: 158

ABCD

pytaj czlonkow ,a nie mnie... ale na arzie twoje przepowiednie o koalicji z SLD nigdy się nie sprawdziły (wiec moze czas rpzestać używac tego argumentu).
Zapewnie wystawi listy samodzielne. Pytanie, czy Kongres będzie w stanie zarejestrować listy.

autor: Kuba P, data nadania: 2008-06-22 15:20:38, suma postów tego autora: 700

TO NIEWIELKA STRATA

Warto jednak ocalić WZZ "Sierpień'80" dla lewicy. Nawet jeśli sobie odpuścimy PPP. Bo chyba nie ma czego bronić. Kupka radykałów w pochodzie "Sierpnia'80" wydaje się już na tyle wyalienowana ze związkowej rzeczywistości, że można postawić na nich krzyżyk. Zresztą gdyby nawet udało im się przekształcić PPP w Nową Partię Antykapitalistyczną, to i tak nijak się to ma do budowy "partii robotniczej" czy "partii związkowej", a tym bardziej do marksizmu. O czym wspominaliśmy już w odpowiedzi demokracie pod newsem o finansowaniu przez związki zawodowe Labour Party (patrz: dział zagraniczny lewica.pl "Ostatnia brzytwa ratunku").
Dyskusje wewnętrzne w PPP są już chyba spóźnione. Trzeba było wcześniej myśleć i głośno krytykować zawłaszczenie.
MOŻEMY JEDYNIE PO WAS POSPRZĄTAĆ. A z tym też jest wielki kłopot - jak tu oddzielić ziarno od plew. Antonio das Mortes i Omega Doom poproszą zapewne o pomoc Kopciuszka.

autor: BB, data nadania: 2008-06-22 15:43:28, suma postów tego autora: 4605

BB

nie masz racji ta grupka po zodbyciu wpływu na PPP dokonuje obcenioe budowy swoich wpływów w zwiazku zawodowym

autor: Kuba P, data nadania: 2008-06-22 16:01:14, suma postów tego autora: 700

.

wlewozwrot:

>>>"PPP przywłaszczyła sobie lewicowość, choć ani w działaniach, ani w poglądach lewicowa nie jest. To jest partia broniąca interesu garstki buńczucznych związkowców. Lewicowość wzięła sobie na sztandary bo prawa strona jest już dobrze zagospodarowana i radykałowie z PPP nie mieliby czego tam szukać. Choć jak dobrze wiemy kiedyś nie mieli oporów by zawierać sojusze ze skrajną prawicą, co ich kompletnie dyskwalifikuje jako partię lewicową i partnera politycznego."

typowy antySLDowiec:

>>>"SLD przywłaszczyła sobie lewicowość, choć ani w działaniach, ani w poglądach lewicowa nie jest. To jest partia broniąca interesu garstki buńczucznych związkowców, skorumpowanych polityków i uwłaszczonych baronów. Lewicowość wzięła sobie na sztandary bo prawa strona jest już dobrze zagospodarowana przez postsolidarność i postkomuniści z SLD nie mieliby czego tam szukać. Choć jak dobrze wiemy kiedyś SLD nie miało oporów by zawierać sojusze z burżujami z demokratów.pl i Lewiatanu, co ich kompletnie dyskwalifikuje jako partię lewicową i partnera politycznego."

Rozumiesz jak obosieczne mogą być oskarżenia opierające się tylko na ogólnym wytykaniu komuś przeszłości. Poza tym to mowa-trawa.


BB

>>>"Takie zmiany wywołują wstrząsy wtórne w KPL, dla którego istotna jest chociażby kwestia neutralności światopoglądowej państwa."

Dla KPL istotna jest "społeczna gospodarka rynkowa" co jest głupotą. Ale powód nie angażowania się PPP w KPL był moim zdaniem głębszy. KPL gdy rok temu powstawał miał możliwość przyciągnąć OPZZ. Wtedy angażowanie się w KPL miałoby sens bo mogłoby oznaczać przyciągnięcie do PPP OPZZtu. Jaki ma sens angażowanie się PPP inicjatywę które składa się z organizacji które nie wykazują zainteresowania szczególnie sprawami robotników, a do tego nie stanowią żadnej realnej siły? PPP dałaby bazę związkową by Bożyk mógł głośno rozprawiać o społecznej gospodarce rynkowej a Szyszkowska o aborcji eutanazji i innych pierdołach? A co miałaby z tego PPP? Musiałaby sie podzielić miejscami na swoich listach. Swoją drogą "internacjonaliści" mogli obawiać się intelektualnej konkurencji.

>>>"Tymczasem PPP narzuca swoją hegemonię i gloryfikuje rozbijacką politykę, sekciarski front odmowy wobec skręcającej na lewo SLD i wszystkich pomniejszych bytów, politycznych przyległości SLD."

PPP w tej chwili konkuruje z SLD na lewicowość. Co oznacza że PPP musi krytykować SLD i się od niego odróżniać. Na gruncie ideologicznym wychodzi to średnio (SLD ma swoją postmodernę, alterglobalistów, keynesistów i nawet swoich trockistów), w praktyce o wiele lepiej. Jeśli chodzi o zwrot na lewo to na razie jest on ograniczony do ostrej retoryki Napieralskiego, a ta już trafiła na mur wewnętrznej opozycji. Byty polityczne wokół SLD? One w porównaniu z PPP jak pisałem nie istnieją i nie zamierzają zajmować się walką klas.

Sekciarski front odmowy PPP prezentuje wobec NL z którą niczym sie nie różnią. A NL mogłaby dużo wnieść do PPP: Ikonowicza i KSS. To o wiele więcej niż profesor Bożyk i "fakty i Mity". Z drugiej strony otwartość PPP wobec anarchistów, wydawanie wspólnych broszurek, instruowanie członków o wyborze anarchistycznego pochodu 1 maja, pozwalanie przemawiać anarchistom, a zakazywanie NL 20 czerwca, biorąc pod uwagę co anarchiści na forach i stronach, publikacjach wypisują o PPP jest głupie i śmieszne zarazem. I odbije się czkawką.

autor: LO, data nadania: 2008-06-22 16:17:38, suma postów tego autora: 142

Rakiem

niszczącym PPP jest entryzm niewielkiej, ale dobrze zorganizowanej i bezwzględnej grupy, która - rzecz ciekawa - ma przyczółki i kontakty również w SLD i OPZZ.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-22 16:43:53, suma postów tego autora: 20871

Stąd

wynikają dziwne paradoksy: pismo działacza PPP i członka KK Sierpnia 80 przed wyborami parlamentarnymi agitowało za głosowaniem na LiD (pod hasłem "LiD to hit").

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-22 16:45:22, suma postów tego autora: 20871

W KOTEKŚCIE WALK FRAKCYJNYCH

Wybacz, LO, ale wybór między KPL a NL nas nie interesuje. Interesują nas natomiast preferencje Ziętka. To on, a nie my szanuje "zacnych ludzi" i poszukuje nowej formuły dla KPL. Niemniej nie doceniasz możliwości podmiotów politycznych zgrupowanych w Kongresie Porozumienia Lewicy, zwłaszcza w kontekście walk frakcyjnych w SLD. Już w najbliższy poniedziałek w warszawskiej siedzibie PPS-u gościć będzie przewodniczący OPZZ Jan Guz oraz szef Związku Zawodowego Górników w Polsce Andrzej Chwiluk. Temat otwartego zresztą spotkania "Związki zawodowe wobec problemów lewicy". Nie musimy chyba dodawać, że liderzy OPZZ wszystkich szczebli, z zakładowymi włącznie opowiadają się za SLD (ponad 60 proc.). KPL liczy się zatem właśnie dla tego, że w gruncie rzeczy wciąż pozostaje przyległością Sojuszu.
Po drugie, "mur wewnętrznej opozycji" w SLD jest nieco zmurszały. O czym świadczą wybory do Zarządu SLD. 21 czerwca Rada Krajowa SLD wybrała do Zarządu partii i Krajowego Komitetu Wykonawczego 12 kandydatów rekomendowanych przez Grzegorza Napieralskiego i tylko dwóch z rekomendacji Wojciecha Olejniczaka.


autor: BB, data nadania: 2008-06-22 17:34:29, suma postów tego autora: 4605

czego nie widać

no i w tej całej sprawie nie widać również działań pewnego ośrodka zagranicznego, który szaleje od dwóch tygodni, aby zablokować PPP w EPL. To wykluczenie to prawdopodobnie wynik tych starań, a KPL skeci teraz do współpracy z SLD.

autor: Kuba P, data nadania: 2008-06-22 17:45:58, suma postów tego autora: 700

U CIOCI NA IMIENINACH

Zbliżenie PPP z SLD zostało zapoczątkowane jeszcze za Podrzyckiego. Spotkanie i zakochanie się grupki Kowalewskiego z "partia robotniczą" kierowaną przez Ziętka nastąpiło na imieninach u cioci "Trybuny". Ambicji Kowalewskiego nie mogła zaspokoić nawet prężnie rozwijające swą działalność wydawniczą środowisko KiP, stąd zaskakujące artykuły ZMK w rodzaju peanów na cześć Gwardii Ludowej i konsekwentne wejście na radykalizujące się środowisko "Impulsu" Pilawskiego. Z braku laku, jak pisaliśmy, ZMK zaczął przymierzać się do odbudowy "uczciwej socjaldemokracji" z radykalnym skrzydłem, na bazie SLD.
PPP była dlań niczym księżniczka z bajki – "prawdziwa partia robotnicza", czyli koń czystej krwi arabskiej zamiast wałacha-SLD. Nie zapominajmy, że Ruch Odrodzenia Gospodarczego i inne podmioty skupione wokół KPL od początku nie były wrogo nastawione do idei alterglobalistycznej, a nawet wręcz przeciwnie – były jej entuzjastami. Podobnie było w SLD. O ile starzy w SLD jeszcze mieli pojęcie o marksizmie (chociaż uważali go za oczywisty przeżytek), o tyle młodzi (jak Artur Hebda) niczym nie różnią się od nowolewicowych radykałów. Podobnie Stowarzyszenie Marksistów Polskich powinno przemianować się na Stowarzyszenie Alterglobalistów Polskich im. Józefa Stalina. Chwiejność ideowa, a właściwie – brak kręgosłupa ideowego przyległości SLD-owskich zaowocowała bardzo łatwym przesiąknięciem owych przyległości płytką retoryką nowolewicową (niekiedy nawet autentycznym utożsamieniem się z nią). Wydawało się, ze nic prostszego, jak ideologicznie przejąć najcenniejsze elementy SLD. Radykalne skrzydło socjaldemokracji mogło być szyją kręcącą głową. O aktywa SLD-owskie (w tym i o fundusze, którymi ta partia dysponuje) warto było powalczyć, co najlepiej udowodnił Sławomir Sierakowski.
Nie było sensu odpuszczać sobie SLD, ale sytuacja potoczyła się trochę inaczej, niż to sobie zaplanowano. Na styku z radykałami, część (decydująca) SLD się uwsteczniła. 1 maja był odczytany jako zapowiedź zagrożenia. Rozbicie radykalnej lewicy uniemożliwiło zaszachowanie SLD. W efekcie zamknięto "Impuls" TRYBUNY. ZMK wyrwał z tego epizodu PPP i Ziętka. Nie po to, żeby się nim dzielić z konkurencją.
To nie powody ideowe kierowały radykałami wokół PPP, żeby nie wchodzić w KPL. Czy Bożyk jest bardziej neoliberalny od Kołodki? Przecież nie. Obaj są za społeczną gospodarką rynkową. Na bazie takiej gospodarki można łatwiej zorganizować jakąś posttrockistowską wersję gospodarki partycypacyjnej, bo przecież nie wizję gospodarki centralnie planowanej i zarządzanej. Niekonsekwencja partnerów nie jest przeszkodą dla posttrockistów, którzy są przecież realistami i wiedzą, że mają przewagę polityczną nad ludźmi pokroju prof. Bożyka. Są generałowie, potrzeba im tylko armii. Akurat brak pionu ideowego polegającego na staniu na konsekwentnie robotniczym stanowisku jest im całkowicie obojętny. Wystarczy, że garstka wodzów wie, o co idzie.
W zasadzie KPL nie było już potrzebne skoro była PPP. Nie było potrzeby, aby Ziętek grał na socjaldemokrację, skoro miał się radykalizować, tak jak to wykazał podczas swej podróży do Francji. Jednocześnie, całe to niejednorodne środowisko skupione wokół PPP, które za miarę radykalizmu poczytuje sobie krytykę SLD, wymusza na głównych graczach ostre licytowanie się w radykalizmie. Sekciarstwo zżera tę inicjatywę od środka. Jedni na drugich wymuszają odcinanie się od szerokich sojuszów czy kontaktów, albowiem może to zostać wykorzystanie przeciwko nim w walce wewnętrznej. Taka degeneracja stalinowskiego typu. Żadna filozofia ani głębsza myśl, poza filozofią walki frakcyjnej.
Radykałom pasuje odcięcie się KPL od PPP. Ale mniej to już pasuje Ziętkowi. Dla Ziętka KPL to była szansa na rozwój, na wypłynięcie na szersze wody polityczne, na znalezienie się wśród sojuszników. Z radykałami ma pewne konflikty i sam jest siłą ciągnącą, a nie podwieszoną, jak byłoby w przypadku KPL. Jego osobisty rozwój jako międzynarodowej gwiazdy nie jest tożsamy z rozwojem organizacji.

autor: EB, data nadania: 2008-06-22 19:27:13, suma postów tego autora: 856

EB,

sporo trafnych uwag.
Postawmy kropkę nad i.
Goszystowski trust mózgów nie pomaga B.Ziętkowi.
Przeciwnie, ściąga go na pozycję lidera niszowego.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-22 19:58:04, suma postów tego autora: 20871

RACJA Pl a wybory do PE w 2009 r.

RACJA Pl rozpoczela przygotowania do wyborow do PE w 2009 r. i bedzie w stanie zarejestrowac swoje listy we wszystkich okregach.

autor: Krzysztof Mróź, data nadania: 2008-06-22 19:40:03, suma postów tego autora: 569

Do Panan Krzysztofa Mroza

a zakąłd, ze wenątrz Racji pojawią się głosy o konieczności marszu z SLD ?
Zresztą Pańska deklaracja przekreśla twó pod tytułem KPL. A czy starczy wam ludzi do zbieraniapodpisów itp. spraw organizacyjnych to zobaczymy.

autor: Kuba P, data nadania: 2008-06-22 20:35:34, suma postów tego autora: 700

Racja jest niepoważna

jeżeli nawet rozważa samodzielny start w wyborach do PE. W 2005 roku, gdy jej kandydaci startowali ze wspólnej listy z PPP, dostali razem 91 000 głosów. Dwa lata później, gdy PPP startowała samodzielnie, było już 160 000 głosów, i to bez pomocy Racji, której nie udało się zarejestrować list nawet w części okręgów, tak jak - za przeproszeniem - Partii Kobiet. Racja nie ma więc wyjścia i musi się pod kogoś podczepić. SLD mogłoby dać im parę miejsc na listach, może nawet w pierwszej dziesiątce, co tak czy owak nie daje nawet nikłej szansy na znalezienie się w PE. Co do PPP, to przy równie żenująco niskiej frekwencji jak w poprzednich wyborach do Starsburga (20%) mają co najwyżej szansę przekroczyć 3% próg zwracania kosztów kampanii (potrzeba do tego 300 000 głosów), ale o 5% mogą zapomnieć. Przynajmniej na razie.

autor: jra, data nadania: 2008-06-22 20:49:34, suma postów tego autora: 540

Ceną za start

z list PPP jest utrata samodzielności, tożsamości i sprowadzenie do roli chłopca na posyłki. Więc skoro doraźne korzyści z tego są mizerne (bo i tak PPP wyżej 1% nie podskoczy), to długofalowo bardziej opłaca się grać na własną rękę.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-22 23:06:06, suma postów tego autora: 3848

Racja

Racja na kongresie EPL w pradze kolportowała ulotki według których w 2000 roku samodzielnie startowała w wyborach do parlamentu... zapomniało się biedakom, że szli z list PPP.

Tak właśnie buduje sie lewica w Polsce

autor: Kuba P, data nadania: 2008-06-22 23:11:51, suma postów tego autora: 700

cena

a która partia startująca z list PPP zniknęla ze sceny politycznej Panie Okraska? Gadanie o utraci tożsamości to w tym kotekście brednie. ROzumiem, ze komuś nie moga nie pasowac stosunki panujące w PPP (szczególnie tym odrzuconym), ale krytyka musi miec minimum podstaw.

autor: Kuba P, data nadania: 2008-06-22 23:29:36, suma postów tego autora: 700

Racja a wybory do PE

Od kiedy przewodniczaca RACJA Pl zostala prof. Maria Szyszkowska zwiekszyla sie liczba członkow i aktywnoś partii. Obecnie RACJA Pl jest w stanie zarejestrowac listy wyborcze we wszystkich okregach. Oznacza to jedynie, ze nie jestesmy juz uzaleznieni od widzimisie SLD czy PPP. Nie oznacza to, ze RACJA PL pojdzie sama do wyborow. Mozliwe sa rozne koalicje. Na portalu LEWICA ukazala ie informacja Grzegorza Ilnickiego i tam pisze, ze "Obydwa ugrupowania zadeklarowały także chęć rozmów na temat wspólnego startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego w przyszłym roku.
Zdaniem RACJI Polskiej Lewicy i Młodych Socjalistów ważne będzie poszerzanie współpracy o kolejnych partnerów politycznych, którzy oprócz deklarowanej lewicowości będą wykazywać się przywiązaniem do demokratycznych form działania politycznego". Podkreslam, RACJA PL przygotowuje ie do wyborow tak zeby w przypadku ewentualnego rozpadu zawiazanych przed wyborami do PE koalicji, sojuszy itp. nie pozostala z przyslowiow reka w nocniku. Wyciagnelismy wnioski z poprednich wyborow i startow z list SLD i PPP. Ja odpowiadam za przygotowanie RACJI PL do wyborow do PE. A tak swoja droga ubolewam, że lista dyskusyjna LEWICY nie słuzy nawiazywaniu wspolpracy, wzajemnej pomocy partii i srodowisk lewicowych lecz jest wykorzystywana do wzajemnego ponizania sie.

autor: Krzysztof Mróź, data nadania: 2008-06-22 23:30:41, suma postów tego autora: 569

Racja

w porę zwiała ze smyczy PPP i dlatego istnieje.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-22 23:48:07, suma postów tego autora: 3848

smycz

widać z wpisow, że Pan Mróz nie ma najmneijszego pojęcia jakim przedsięwzięciem logistycznym jest rejestracja list...
Panie Okraska w 2000 roku z list PPP startowała nie tylko Racja i jakoś wszystkie ugrupowania istnieją.

Przypomnę Panu, że próbowal Pan całkiem nie dawno budować z Panem Bugajem ugrupowanie polityczne... i jakoś nie wyszło. Ja z obecną polityką PPP się nie zgadzam, co nie znaczy, że z przyczyn osobistych urazów np. do Pana Kowaleskego będę wszystko potępiał.
Śmiem twierdzić, że jedynie PPP jest w stanie na leoc od SLD zarejestwrowac listy samodzielnie i to już jest powód do szacunku ze strony ludzi, którym nie wyszła rejestracja Partii, a co dopiero list...

autor: Kuba P, data nadania: 2008-06-22 23:54:10, suma postów tego autora: 700

Kubo,

weźmy przykład. Młodzi Socjaliści istnieją. Między innymi dlatego, że nie dali się zmajoryzować PPP. Już przed ostatnimi samorządowymi startowali z list PPP tylko w niektórych regionach.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-23 00:16:59, suma postów tego autora: 20871

Patrząc szerzej,

goszystowscy entryści w ogóle nie współpracują z innymi ugrupowaniami. Mniejszych partnerów usiłują sobie podporządkować, a w końcu wchłonąć. A nad większymi przejmują kontrolę, stosując metody manipulatorskie.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-23 00:20:26, suma postów tego autora: 20871

No cóż,

ja wolę PPP niż Rację. Nieraz polemizowałem tu z Kubą P., ale teraz muszę się z nim zgodzić: nie można patrzeć na działalność "Sierpnia 80" przez pryzmat ZMK.

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-06-23 00:47:30, suma postów tego autora: 3102

Panie Puchan,

jeśli ktoś czerpie wiedzę o świecie z brukowca Urbana lub z plotek, to może sobie wierzyć, że próbowałem z Bugajem zakładać partię polityczną i że nie udało się nam jej zarejestrować. W rzeczywistości nigdy nie próbowaliśmy zakładać żadnej partii, co zresztą zmartwiło ileś tam osób. Próbowaliśmy zrobić coś zgoła innego, co nie wyszło z przyczyn obiektywnych, na które żaden z nas nie miał wpływu. Więc z nieudanego zakładania partii mogę się tłumaczyć równie sensownie, jak z tego, że byłem blondynem.

A co do PPP - w ciągu ostatnich 2 lat większość jej sojuszników zwiała od tego ugrupowania niezależnie od siebie, co najlepiej (choć to niewłaściwe słowo) świadczy o PPP.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-23 00:51:30, suma postów tego autora: 3848

Angka Leu,

jest wręcz przeciwnie. Jeśli różnice programowe między dwoma partiami są niewielkie (a że takie są, świadczy wielokrotna ich współpraca do niedawna), a obie te partie wegetują w niszy (nie ma zatem argumentu "zmarnowania głosu"), to zdecydowanie mniejszym złem jest wybór tej z nich, w której nie znamy osób kojarzonych przez nas z patologicznymi postawami. Jest to tym bardziej zasadne w przypadku partii wodzowskich, gdzie wewnętrzna demokracja nie usunie owego negatywnego osobnika z grona zauszników wodza. W przeciwnym razie pośrednio wspieramy patologię i jej wpływy.

Oczywiście dla mnie nie ma to żadnego praktycznego znaczenia. Mój głos dostanie Samoobrona.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-23 01:08:02, suma postów tego autora: 3848

UTAJNIONE

Na stronie internetowej Racji można znaleźć już oświadczenia z 22 czerwca. Oświadczenie z 21 czerwca zostało zatem utajnione. Czekamy na kolejne reperkusje.

autor: BB, data nadania: 2008-06-23 04:53:13, suma postów tego autora: 4605

Ale się chłopaki poprzyznawały że im o jedną osobę chodzi...

A tak swoją drogą to rzeczywiście "patologiczną" postawą nie jest zianie siarczanym antyklerykalizmem, dzięki któremu można poprzeć tak lata 50 jak Stan Wojenny, obsesyjne szukanie czarnych i adorowanie Grzegorza P.? Oczywiście to nie są zjawiska patologiczne?

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-06-23 08:16:05, suma postów tego autora: 2743

Kubo P.

Racja powstała w 2002 roku, jak więc miała startować z PPP w wyborach w 2000r. ???

A w wyborach samorządowych w 2002 roku pod szyldem komitetu wyborczego "antyklerykalni coś tam..."uzyskali 0,85 % w skali kraju.

autor: moskwa, data nadania: 2008-06-23 10:59:53, suma postów tego autora: 605

rok

Moskwa moze i pomyliłem rok, co nie zmienia sedna sprawy - startowali do parlamentu z list PPP, a na ulotkach w jezyku francuskim podawali, ze był to samodzielny start... Mam gdzieś tą ulotkę w swoich zbiorach i jak bym byl złośliwy i gral metodami najemników to zrobił bym wyciąg z dokumentów Pańswtowej Komisji Wyborczej i rozesłał z kopia ulotki gdzie trzeba...
Jednak jestem zdania, ze ta kłamstwa i tak wyjdą kiedys same... w sposób który zaszkodzi EPL i mozę wtedy coś sie zmieni

autor: Kuba P, data nadania: 2008-06-23 12:02:56, suma postów tego autora: 700

nie o jedną,

są tam jeszcze przynajmniej z 2-3 szkodliwe postacie. A co do Piotrowskiego, to jak łatwo zauważyć, Racja jest partią wewnętrznie demokratyczną, następują w niej zmiany liderów itp., więc zagrożenie, że Piotrowski czymś tam niejawnie steruje jest o wiele mniejsze niż w partii wodzowsko-zausznikowskiej.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-23 13:35:42, suma postów tego autora: 3848

ROZBIEŻNOŚCI PROGRAMOWO-IDEOWE?

"Rada Krajowa została poinformowana o zakończeniu współpracy z Polską Partią Pracy Z POWODU ROZBIEŻNOŚCI W ZAKRESIE SPRAW PROGRAMOWYCH I IDEOWYCH. Jednocześnie przyjęto uchwałę o zacieśnieniu współpracy z Młodymi Socjalistami i podjęciu rozmów o ewentualnym wspólnym starcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku".
Komunikat o takiej treści znajduje się na stronie internetowej Racji Polskiej Lewicy. Konkretów jak zwykle brak. A może coś przeoczyliśmy? Jakąś dyskusję programowo-ideową? Prosimy o konkrety i odsyłacze.

autor: BB, data nadania: 2008-06-23 14:44:03, suma postów tego autora: 4605

MOŻE KTOŚ WYJAŚNI?

Według Grzegorza Ilnickiego "dialog i partnerstwo ma być podstawową różnicą pomiędzy zawiązującym się sojuszem [Racja-MS], a dotychczasowymi próbami integrowania lewicy w Polsce". Jak to się ma do rozbieżności programowo-ideowych na linii KPL, Racja a PPP?

autor: BB, data nadania: 2008-06-23 14:52:18, suma postów tego autora: 4605

.

Sojusz MS-Racja jest w przeciwieństwie do KPLu z PPP ideowo naturalny. Spokojnie mógłby zostać poszerzony o tą cześć PPS która redaguje "Przegląd socjalistyczny".

A inne stronnictwa które mogłyby się wokoło tego zakręcić to ROG i SMS jeśli zdecyduje się na rozłam. A na samym końcu niech wszyscy wrócą z powrotem do SLD...

autor: LO, data nadania: 2008-06-23 16:20:09, suma postów tego autora: 142

NA ROZSTAJU DRÓG

Zauważ, LO, że żaden z dotychczasowych sygnatariuszy Kongresu Porozumienia Lewicy (łącznie z PPP) nie widzi potrzeby nagłaśniania sprawy. Nikomu nie zależy również na wyłuszczeniu rzeczywistych różnic, zwłaszcza programowo-ideowych. Najwyraźniej rozbieżności programowo-ideowe nie zostały jeszcze do końca wyartykułowane.

autor: BB, data nadania: 2008-06-23 21:13:04, suma postów tego autora: 4605

Krytykowanie PPP za wodzostwo jest bezsensowne

Polska jest krajem niskiej kultury politycznej, co wyklucza konstruktywną, nie prowadzącą do rozłamów frakcyjność w partiach. Weźmy na przykład Platformę: zakładało ją 3 tenorów - Olechowski, Płażyński i Tusk - a po drodze wyłoniła się jeszcze dodatkowa trójka w postaci Rokity, Gronkiewicz-Waltz i Gilowskiej. Co pozostało z tego układu do dziś? Tylko Tusk. Olechowski i Płażyński odpadli po drodze, Gilowska została usunięta z okazji jakiejś nadmuchanej afery, Rokita został zmarginalizowany, a Gronkiewicz-Waltz przetrwała tylko dlatego, że przeniosła się z sejmu do samorządu. O wodzostwie Kaczyńskiego w PiS nie warto nawet wspominać, ostatnią wewnętrzną opozycją byli fundamentaliści spod znaku Marka Jurka, dziś zajmujący osobną kanapę. Krytykując wodzowski charakter PPP należy zatem pamiętać, że to samo dotyczy praktycznie każdej liczącej się partii. Wyjątkiem jest SLD, a skutek jest oczywisty - zamiast rozpychania się w sejmie sld-owcy zajmują się wzajemnym wycinaniem, a słupki w sondażach ani nie drgną. Gdyby Polska osiągnęła zachodni poziom kultury politycznej, wewnątrzpartyjne frakcje nie działałyby destrukcyjnie i nie prowadziłyby do rozłamów, a publiczne spory działaczy nie powodowałyby spadku w sondażach. Zachodni wyborcy akceptują różnice zdań liderów jednego ugrupowania, w Polsce wciąż jeszcze traktują to jako oznakę słabości i odchodzą do innych partii, gdzie panują rządy silnej ręki. Póki co, w obecnych warunkach, wodzowski charakter PPP jest zatem jej atutem, a nie wadą.

autor: jra, data nadania: 2008-06-23 22:27:40, suma postów tego autora: 540

BB

http://www.racja.org.pl/content/view/608/1/

>>>"
Rada Krajowa – czerwiec 2008

3. Informacja o współpracy z organizacjami lewicowymi w Polsce. Przewodnicząca potwierdziła dobre relacje z Młodymi Socjalistami i częścią Unii Pracy, sekretarz generalny omówił prace Kongresu Porozumienia Lewicy. Rada Krajowa została poinformowana o zakończeniu współpracy z Polską Partią Pracy z powodu rozbieżności w zakresie spraw programowych i ideowych. Jednocześnie przyjęto uchwałę o zacieśnieniu współpracy z Młodymi Socjalistami i podjęciu rozmów o ewentualnym wspólnym starcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku."

to, nielicząc wpisu na lewica.pl jedyna informacja na temat usunięciu/odejściu PPP z KPLu. Indeed, ciekawe że wszyscy o tym milczą. Mnie jednak już bardziej ciekawi jaki układ sił na lewicy wyłoni się w przededniu wyborów do PE. Oraz to kto będzie starał się izolować PPP, i jak sama PPP będzie brać w tym udział izolując się od potencjalnych i naturalnych sojuszników (to znaczy jak "internacjonaliści" w swoim interesie będą na przekór interesowi partii zwalczać potencjalnych konkurentów).

autor: LO, data nadania: 2008-06-24 01:54:41, suma postów tego autora: 142

izolacja

izolować PPP będzie pan Holger Politt i ci którzy dadzą sie mu skorumpować. Ta prosta zależnosć kasa - zerwanie współpracy z PPP jest widoczna od lat.

autor: Kuba P, data nadania: 2008-06-24 18:34:09, suma postów tego autora: 700

Dodaj komentarz