Ale media milczą, dla nich to trochę niewygodna sprawa...
że malwersacje jednych i watażkowe strajki innych są (nieco) odmiennymi wymiarami tej samej patologii.
inną formą jadowitych gadek uszatego rzecznika.
ja, ABCD, nie załatwiam personalnych porachunków via pismo "uszatego rzecznika". A kto to robi? Rozejrzyj się w swoim środowisku, a takich znajdziesz. Na początek, radziłbym zwrócić uwagę na pewnego imiennika królów perskich (w tym przeciwnika Aleksandra Wielkiego spod Gaugameli).
bardziej sytuuje się Grzesiek z piątego piętra niż jakiś redaktor z którym się ongiś pokąsałeś.
zastanów się może letnim wieczorem, kto tu ma jakąś obsesję. Czy ty, mieszający do wszystkiego Sierpień 80, czy może inni.
czy ten news nie jest czasem laudacją na cześć sierpniowego bonzy?
Nie brnij. jak już posadzili kierownictwo to to juz naprawdę musiał byc smród jak cholera. Czy jeszcze ci za mało dowodów. Jak się Sierpień złodziejom przeciwstawił to źle?
tak juz to jest dzisiaj w Polsce, że jak na kopalniach strajku nie prowadzi związek za zgodą dyrekcji to ten strajk będzie mniejszościowy, niszowy, nieudany i w ogóle awanturniczy. Tak, tak wiem co mówię. Nie pouczaj mnie w jakim środowisku żyję i pracuję!!!! u nas tak po prostu jest.
ale to, co mnie naprawdę frapuje, to twój nad wyraz wyczulony zmysł spiskowych teorii dziejów. Do wszystkich, z którymi się nie zgadzasz, zwracasz się per "ty i twoje środowisko", imputując im siedzenie u Sierpnia/imiennika króla Dariusza/Urbana (wybierz jedno) w kieszeni, zamiast zdobyć się na konstruktywną krytykę.
Wartyo wiedzieć, że do konstruktywnej krytyki wzywali bossowie propagandy gierkowskiej.
Jestem przekonany - więcej: wiem z całą pewnością - że ugrupowania zdominowane przez goszystów nie wnoszą niczego dobrego do życia politycznego czy społecznego w Polsce. Dlaczego więc mam je krytykować konstruktywnie?
A co ma piernik do wiatraka?
Od ponad roku prowadzono śledztwo ws. przekrętów kilku kolesi, teraz ich zatrzymano - i bardzo dobrze.
Inna sprawa, że tutejsza "lewica" chyba powinna bronić osób zatrzymanych przez siepaczy kaczystowskiego reżimu z CBA - a już szczególnie "jra", który niedawno w innym wątku ubolewał, że owi siepacze zatrzymali kardiochirurga-łapówkarza i pokazali do kamery część jego łapówkarskich trofeów.
Bo w przeciwnym razie upodabniasz się do tych, którymi tak gardzisz?
Weźmy pierwszą z brzegu różnicę: ja staram się goszystów bezinteresownie ośmieszać, a goszyści nigdy w życiu niczego niew zrobili bezinteresownie, bo przecież wiedzą, że byt określa świadomość.
Nadużywacie określenia (a u Was raczej epitetu) "goszyści". Snobujecie sią mądre, pochodzące z francuskiego terminy niczym jakiś Jean Baudrillard. Pomijając fakt, że do pięt mu nie dorastacie, to jesteście w tym już zwyczajnie nudni. Wyobrażam sobie, że dla nieobytych w dziedzinie politologii forumowiczów ten termin jest po prostu obcy. Dr ABCD uważa się za jedynego lewicowca, a Durango niczym lew broni tezy, że Gwiazda to lewicowiec. Tymczasem dla Was "lewicowiec" to przecież obelga. Lewicę zwalczacie systematycznie od lat. Przyznajcie w końcu szczerze i powiedźcie nam: "Jesteśmy prawicowcami". Miejcież odwagę (nie, nie Lenina, toż to ohydny goszysta). Miejcież odwagę generalissimusa Francisco F.
muszę cię zmartwić, ale nic z tego. Będziemy deklarowali lewicowość tym mocniej, im mocniej będą nam odmawiały prawa do tego smutne typy, uwikłane w liberalne schematy myślowe oraz kamerdynerskie wobec ex-esbeków oraz michnikowego establishmentu. Rozumiem, że wyznawcy Kuronia, Ziętka i prof. Środy chcieliby mieć monopol na lewicowość, ale nic z tego.
A lewicowość ma się do waszego lewactwa i goszyzmu tak, jak krzesło domowe do krzesła elektrycznego.