9 milionów euro??? takich darowizn pewnie jest więcej
Jak to możliwe, że Watykan ma deficyt? Przecież to państwo/ta organizacja ma całe piwnice wypchane złotem i innymi kosztownościami oraz miliardy na różnych kontach.
Dlaczego zginął Jan Paweł I? Bo chciał uporządkować tą kasę. Ten komunikat jest tylko po to, aby takie jednostki jak Towarzysz Jarosław Kaczyński, czy biznesmen Rydzyk mogli bić na alarm i organizować zrzutki na "ratowanie Watykanu".
Ta darowizna to też pewnie ściema. Chcieli wyprać w ten sposób choć mały ułamek procenta ze swoich piwnic.
a przed kim Watykan ma prać tą kasę?
Ok, informacja ciekawa, ale krk czy państwo Watykan nie istnieje od tych 3 lat. Czy za czasów JP2 i wcześniej taki deficyt był normą, czy może teraz pojawił się pierwszy raz od śmierci Chrystusa? Informacja jest niepełna, nie wiem jak ją odbierac?
szczególnie w czasach wypraw krzyżowych, średniowiecznych wojen i renesansowo-barokowych balang.
To tylko Chrystus mnożył chleb i ryby, a nawet wino z wody "pędził". On nie miał deficytu, chociaż nie ustrzegł się przed Judaszem.
Teraz w Watykanie same miernoty. W jego lochach pełno precjozów, a na kontach debet. Taka wirtualna "księgowość"...
No i kto te świecidełka kupiłby, kiedy one fortunę kosztują i krwią ociekają? Może jakiś szejk arabski?
A na pewno doczekamy czasów, kiedy w Kaplicy Sykstyńskiej dyskoteki będą urządzane...
Amen.
takim jak hyjdla czy akwilon spieszę wyjasnić że deficyt budżetowy oznacza, że ich wpływy za dany rok są mniejsze niż wydatki na ten rok, natomiast nie oznacza to ujemnego stanu konta.
Więc nie dziwcie sie że mimo "lochów wypchanych kosztownościami" mają deficyt budżetowy- jedno nie świadczy o drugim.
niniejszym wyrażam dla Ciebie poparcie w dowolnie wybranym przez Ciebie sposobie przejechania się po tym doopku, co to mając raz w tygodniu dochodzącą sprzątaczkę pracującą u niego na czarno uważa się za pracodawcę.
Pozdrawiam Cię najserdeczniej.
ten doo..k nade mną nie doczytał moich wywodów. Ja nie napisałam o jakie konta chodzi. Miałam na myśli bilansowe, a Zdzierca ubzdurał se, że bankowe. Może te we włoskim katolickim Banco Ambrosiano? Albo w banku watykańskim? Nie wiem czy Pracozdzierca wie, ale bank watykański nazywa się Instytutem Dzieł Religijnych!!! Dziś to wyniuchałam i o mało zawału nie dostałam ze śmiechu...
http://www.nie.com.pl/tekst_druk.php?id=5650
No przecież wiem, Zdzierco, że jak w państwie wpływy z dochodami się nie bilansują to jest deficyt (taka nasza dziura budżetowa). Wpływy są małe, bo świętopietrze słabo ściągalne, darczyńcy skąpi, "lewe" interesy się skończyły, itp. ..., a wydatki jak w Bizancjum jakowymś...
Skoro już o tym Ambrozjanum wspomniałam i przekrętach przeróżnych to se jeszcze poczytaj coś Krwiopijco, boś ty młody, to pewnie mało znasz tę aferę...
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2793
.
ach, pisałaś o kontach bilansowych. W takim razie, tradycyjnie pisałaś nie na temat, bo w artykule mowa jest o deficycie budżetowym.
poza tym drogie pani, naprawdę... "doopku"? Albo macie po trzynaście lat i naprawde tat piszecie, albo macie lat więcej i "robicie się" na trzynastki co jest jeszcze śmieszniejsze. Trochę powagi, to nie forum "bravo girl".
doopkiem jesteś i wystarczy lat pięć, by to stwierdzić.
Podejrzewam Zdzierco, że jesteś "pracodawcą" na księdze przychodów i rozchodów, ew. na ryczałcie, a najprawdopodobniej działasz na czarno albo w ogóle... Dlatego nigdy nie zrozumiesz, że Państwo funkcjonuje podobnie, jak każda duża firma, gdzie jest pełna księgowość z planem kont i gdzie minister finansów jest zarazem głównym księgowym państwa...
Nie wiem jak funkcjonuje Watykan, ale np. w Polsce BUDŻET państwa to zestawienie dochodów i wydatków czyli rozchodów i przychodów państwa sporządzanych na PEWIEN OKRES.
Jest najwyższej rangi planem finansowym polityki państwa oraz narzędziem polityki społecznej, uwzględniającym planowane dochody i wydatki państwa na NASTĘPNY rok budżetowy. Jako dochody uwzględnia się m.in.: wpływy z podatków pośrednich i bezpośrednich, dochody niepodatkowe (np. cła), dochody z prywatyzacji oraz dochody zagraniczne. Mianem wydatków określa się m.in. koszty dotacji, obsługi długu publicznego, obsługi strefy budżetowej, rozliczeń z bankami, subwencji dla gmin oraz rezerw ogólnych.
Pojęcie budżetu państwa można rozumieć także w aspektach:
- ekonomicznym – pewien fundusz pieniężny,
- prawnym – pewien akt normatywny,
- technicznym – wszelkie czynności związane z gromadzeniem i wydatkowaniem środków budżetowych.
BUDŻET można także zastąpić określeniem PRELIMINARZ czyli zestawienie planowanych dochodów i wydatków jednostki budżetowej, także jako projekt budżetu państwowego.
Do czego zmierzam,? Otóż budżet (plan, preliminarz. projekt) zawsze sporządzany jest w oparciu o plan KONT (firmowy, zakładowy, spółdzielczy, państwowy). Nie da się inaczej. Nie da się, zapewniam...
Bo nawet w "firmowym" PLANIE KONT, KONTO bankowe (in. rachunek bieżący) ma tylko numerek - 130. Jest "kontem na koncie". Bo konto kontu nierówne. Na koncie bankowym możesz mieć debet, a na kontach księgowych (bilansowych) możesz mieć wynik finansowy dodatni, czyli zysk. Ale ten zysk też może być wirtualny... jak państwo watykańskie na przykład i jego budżet i konta przeróżne...
w artykule nie mat mowy o deficycie na kontach bilansowych, tylko o deficycie rozumianym jako przewaga wydatków nad wpływami.
Co niby mają do tego te lochy wypchane precjozami, albo konta bilansowe?
tradycyjnie- artkuł o jednym, Ty o drugim, do tego bez sensu.
Acha, możesz używać w stosunku do mnie epitetów (choć oczywiście dorośliludzie powinni miec nieco więcej kultury), ale to pokazuje tylko dwie rzeczy:
1) że nie masz nic sensownego do powiedzenia
2) jak bardzo irytuje cię to że nie masz nic sensownego do powiedzenia
mimo wszystko pozdrawiam