Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Projekt ZNP w Sejmie

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

No proszę,

a dziś w "GW" Witold Orłowski, ekonomiczny doradca "lewicowego" prezydenta, ubolewał nad "niskim kapitałem intelektualnym" Polaków i zdążył obwinić za ten stan rzeczy wszystko. Brak "reform finansowania służby zdrowia" (czytaj: sprywatyzować), "reform edukacji" (czytaj: sprywatyzować) no i rzecz jasna konieczne "przesunięcie w górę wieku emerytalnego" (czytaj: do 70-tki, żeby w żadnym razie nie wypłacać tym darmozjadom emerytur).

A to, że w jakiś wsiach czy innych PGR-ach zniknęły po '89 jedyne miejsca, gdzie dzieciaki z biednych rodzin mogły rozwijać się i zjeść jedyny ciepły (a czasem w ogóle jedyny) posiłek w ciągu dnia? Tym niech się zajmują jakieś lewicowe ofermy, "GW" et cohortes mają na głowie znacznie ważniejsze sprawy - ot, choćby "reformę gospodarki".

autor: jra, data nadania: 2008-07-11 18:58:40, suma postów tego autora: 540

Można nie reformować, nie przesuwać wieku emerytalnego itp.

Problem jest jeden. Gdzie znaleźć sponsora?

autor: west, data nadania: 2008-07-11 22:39:41, suma postów tego autora: 6717

west

Jak to gdzie. Opodatkować, zabierać, kraść i jeszcze opodatkować. To jest sposób lewicy na sukces gospodarczy.

autor: kwak, data nadania: 2008-07-12 01:46:10, suma postów tego autora: 1207

Ale można też inaczej kwaku!

Po libertyńsku a tylko pod hasłami lewicy:nie opodatkowywać(nawet fermy kotów perskich),nie opłacać zusów krusów ani innych srusów za pracowników fermy.No i jeszcze jedno!Nie dać się złapać głupim urzędasom jak All Capone.-:))

autor: Lewy_sierpowy, data nadania: 2008-07-12 10:13:04, suma postów tego autora: 623

Można i tak:

Zreformować/sprywatyzować szkolnictwo, tzn. pozwolić dyrektorom szkół uwłaszczyć się na szkołach publicznych. Dzięki niepodważalnemu prawu konkurencji ceny edukacji spadną tak nisko, że na posłanie dzieciaka do szkoły będzie stać całe 5% społeczeństwa. A reszta niech czapkuje na ulicy, jak za starych dobrych czasów.

To samo ze szpitalami. A te żałosne 15% społeczeństwa, którego nie stać będzie na ubezpieczenie (tak przynajmniej przedstawiają się statystyki w Stanach, w Polsce może byłoby to zaledwie 30%, więc co tam) niech zdycha na ulicy. Reforma siłą przewodnią narodu, stworzymy kapitalistyczny raj na ziemi.

autor: jra, data nadania: 2008-07-12 13:40:56, suma postów tego autora: 540

jra

Interesuje mnie źródło przekonania, że prywatyzacja musi pociągnąć wzrost cen. Doświadczenie i to krajowe uczy, że przeciętnie wzrost wydajności pracy po prywatyzacji jest ok 100%. Jest z czego dzielić i na obniżki cen też jest margines. Oczywiście pociąga to wzrost wymagań wobec pracowników i może to jest przyczyną tych katastroficznych wizji. To chyba wizja ekonoma bezceremonialnie zmuszająca żebyśmy się wreszcie wzięli do prawdziwj pracy jest tym prawdziwym straszakiem.

autor: wojnier, data nadania: 2008-07-12 15:36:46, suma postów tego autora: 50

Ale konkrety, jra, konkrety, bo to że "pństwo ma dać"

tośmy już wszyscy słyszeli za pierwszej Solidarności, tylko że nic z takiego stawiania sprawy nie wynika.

autor: west, data nadania: 2008-07-12 17:13:47, suma postów tego autora: 6717

Pisze wojnier do jra:

"przeciętnie wzrost wydajności pracy po prywatyzacji jest ok 100%." Prawda, wojnier. Ale pensje stoją po prywatyzacji na poziomie sprzed lub wręcz maleją, mimo że "rosną", bo wiadomo - inflacja.
Dlatego zdanie "Jest z czego dzielić i na obniżki cen też jest margines" ubawiło mnie setnie, bo to chyba margines marginesu jest, wojnierze.
Ale już kolejne zdanko: "Oczywiście pociąga to wzrost wymagań wobec pracowników" ma swój głęboki kapitalistyczny sens, bo skoro wydajność po prywatyzacji wzrosła o 100%, to niby dlaczego nie ma wzrosnąć o kolejne 100%, przy tej samej lub niższej płacy? Sprywatyzowany pracownik wszystko zniesie. Tak, wojnierze?
Dlatego fragmencik ostatniej linijki ma już jedynie przezabawny wdzięk: "żebyśmy się wreszcie wzięli do prawdziwj pracy jest tym prawdziwym straszakiem". Jako wolontariusze oczywiście i żeby nie wyjść z wprawy, nieprawdaż, wojnierze?
(_*_)

autor: Hyjdla, data nadania: 2008-07-12 20:01:10, suma postów tego autora: 5956

widzę że jedyną odpowiedzią na pytnie "Gdzie znaleźć sponsora?"

jest "prywatyzacja jest be". No coż, konkrety na bok, pokłćmy sie trochę więcej, może problem sam sie rozwiaże

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2008-07-13 13:06:26, suma postów tego autora: 2714

Konrekty

są takie, że zatrudnienie, a co dopiero wzrost wydajności zatrudnionej gdzieś kobiety jest znacznie utrudnione, jeśli równocześnie wymaga się od niej, by była pełnoetatową mamą. Dlatego też to państwo, za przykładem Skandynawii, powinno pokryć kraj gęstą siecią żłobków i przedszkoli. Albo - jeśli już jesteście takimi fanami prywaty - to przedsiębiorstwa, tak jak ma to miejsce w Japonii, powinny wziąć na siebie ciężar utrzymywania takich placówek. No, ale wiadomo - tutaj zaczniecie się oburzać i skamleć, że kto to widział, żeby przedsiębiorstwa płaciły za przedszkola dla dzieci pracowników.

Wasza, tzn. neoliberałów we wszystkich historycznych postaciach, logika pozostaje niezmienna od lat - uspołecznianie kosztów, prywatyzacja zysków.

autor: jra, data nadania: 2008-07-14 13:33:29, suma postów tego autora: 540

Dodaj komentarz