do tej informacji budzi uznanie. Potwierdza też jego lewicowość.
traci życie przez zaniedbanie lekarza publicznej służby zdrowia albo ląduje samochodem na drzewie bo sejm wolał przeznaczyć pieniądze nie na remont dróg tylko na pomoc biednym zakonnikom. Czy Twoim zdaniem daje to Polakom "pełne prawo do zbrojnej obrony przed agresją państwa polskiego"?
A dlaczego lotnictwo amerykańskie w ogóle operuje w Afganistanie?
Czy Twoim zdaniem zakażanie ludzi przez PRYWATNĄ stację dializ żółtaczką, czy śmierć robotników w wypadkach podczas pracy w PRYWATNYCH przedsiębiorstwach, nie daje społeczeństwu prawa do zbrojnej obrony przed prywatną własnością?
czy utrata zdrowia w PAŃSTOWYCH insytucjach (np: ten facet co mu w wojsku "fala" plecy przetrąciła) daje prawo do zbrojnej obrony przeciwko państwu?
ani podany w newsie NIE UPRAWNIAJĄ do stawiania zbrojnego oporu swojemu państwu. O to mi właśnie chodziło.
.
wyraz najlepszych intencji - niosące postęp, demokrację, równouprawnienie i przestrzeganie praw człowieka. Jak można nie wspierać dzielnych bojowników cywilizowanego świata w ich dziejowym posłannictwie nawracania dzikusów na kult dolara? Zielonego - jak gałązka oliwna.
Jeśli to prawda, co się wydarzyło (PCK by się przydało), amerykańska elektronika nie odróżnia gościa weselnego od partyzanta. Ciekawe, czy dotyczy to tylko Afganistanu. Pewnie tez Iraku, a być może i Iranu. 51 stanu zdaje się nie.
Twoje porównanie jest księżycowe. Przecież to Amerykanie zabili Afganów a nie Afganie Afganów. Cały problem sprowadza się do tego, że Amerykanie poprzez omyłkowe zabijanie wprowadzają swoje porządki w suwerennym kraju. Protestowali, kedy wojska radzieckie robiły to samo. Teraz szukają aprobaty świata, chć robią to, co tamci i przewiko którym organizowali i finansowali opór. To takie proste... Nie rozumiem dlaczego nie chcesz tego dostrzec?
Steff Ci odpowiedział.
Dobrodziej pracodawca- mógłbyś napisać coś innego, a nie głupio małpować.
Argumentacja typu "a twojej cioci nogi śmierdzą" tylko Ciebie ośmiesza.
przecież Ty pierwszy użyłes takiej argumentacji- to Ty "odwróciłeś" pytanie westa. Czyżbyś sie ośmieszał?
Amerykanie moze troche przesadzili, ale warto zauwazyc, ze zaatakowali rzezimieszkow, ktorzy probowali dokonac aktu ustanowienia najbardziej ciemiezycielskiej i konserwatywnej w historii instytucji - rodziny. Gdyby nie Amerykanie, powstalaby patriarchalna HETERO-RODZINA, gdzie wyzyskiwana bylaby kobieta a pozniej i dzieci. Dlatego tez nie przesadzajmy z krytyka naszych sojusznikow.
NOWOCZESNY LEWICOWIEC
Wszystkim niedowiarkom, zaplutym karłom reakcji przeciw liberalnej demokracji, bandytom którzy chcą zdestabilizować słuszny kierunek naszej polityki mówimy NIE.
Bombardowanie było humanitarne, dobre i słuzy zdrowiu i zyciu Afgańczyków.
Ja lekarz, dentysta zadaje ból by usunąć chora tkankę tak nasze bohaterskie wojska muszą ocalić zdrowe jądro narodu afgańskiego przed toczącym go nowotworem terroryzmu!!!
Wystarczy - muszę zwymiotować.
Nie. Ja się nie ośmieszyłem, gdyż zwróciłem jedynie uwagę na niemądre podkreślanie złych zjawisk występujących z winy ludzi w każdym systemie. Podkreślanie, że błąd popełnił lekarz publicznej służby zdrowia, to w świetle niedawno pokazywanych w tv zdjęć z kamery monitoringu szpitala prywatnego w usa, na których chora umiera po kilkunastu godzinach oczekiwania na pomoc,zwykły idiotyzm. Są granice absurdu, których ktoś należący do rasy ludzkiej przekraczać nie powinien.