Przyzwyczajenie zatrudnicieli "do duszenia płac do granic możliwości jest niezrozumiałe, a wobec milionowych zysków, które odnotowują firmy, tłumaczenie braku podwyżek koniecznością utrzymania konkurencyjności na rynku jest niepoważne" - powiedział Józef Dziki. Otóż jest i zrozumiałe, i "poważne", bo wyzysk pracowników jest nieodłącznym atrybutem zatrudnicieli.