Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Przy komonowej też rosną kominy. Z egalitaryzmu nie zostały nawet szczątki. Zresztą rynek jest jej zdecydowanym wrogiem. Gdyby było trochę tego i trochę tego, to poczucie społecznej sprawiedliwości byłoby niewątpliwie większe. Czy o to walczy OPZZ. Licho wie. Może właśnie o to. Gdyby było weto, to PiS je pewnie poprze. SLD też. Nie będzie miał zresztą innego wyjścia. Prezydent znów wygra. To dopiero będzie krzyk o sojuszu czarnych z różowymi. No i dobrze. Niech będzie.
Ustawa gwarantuje zarobki prezesów spółek w wysokości sześcio-krotnej średniej pensji w firmie. Lud pracujący nawet o tym niewie. Czy ustawa będzie czy też nie, nic to nie zmieni , pracownik na jedną pensję prezesa musi pracować 6 miesięcy albo i dłużej. Mamy kapitalizm.
Proponuję, abyś znalazł z odpowiednimi kwalifikacjami prezesa KGHM za 5 tys zł. Czyli tyle ile jest średnie wynagrodzenie w tej firmie. Dawno temu Lenin stwierdził, że zarządzać przedsiębiorstwem może każdy, ze do zarządzanie nie potrzeba specyficznych umiejętności, ani odpowiedniego wykształcenia. Po kilku latach wycofał się z tego.
Tu jest problem. Na pewno nie powinno byc tak jak jest, tzn ze ustawa kominowa obowiazuje tylko sektor panstwowy. Albo i sektor prywatny i panstwowy albo ani jeden ani drugi.
Natomiast kolega brower chyba pisza jakies powiesci sci-fiction. Jestes sobie w stanie wyobrazic sytuacje kiedy menadzer przedisbiorstwa duzego zarabia tyle, co zwykly pracownik? Wiesz jakie teraz bylyby tego konsekwencje?
chce płacić dyrektorowi?
Na państwowym- ustawa kominowa jak najbardizej. Od prywatnego wara.
Ustawa kominowa jest zbyt rygorystyczna, ale zablokowanie ultraliberalnych pomysłów PO warte jest chyba tego, żeby jeszcze przez parę lat obowiązywała obecna, niedoskonała ustawa.
Szkoda że senat jest tak zdominowany przez PO, inaczej w szeregu kwestii dałoby się zapewne wypracować rozsądny kompromis między PiS i SLD i przeforsować (przy wsparciu PSL) w sejmie pewną ilość ważnych spraw, zwłaszcza dotyczących kształtu sektora publicznego, kwestii podatkowych itp.
ty i podobni tobie fantaści najchętniej znieślibyście i płacę minimalną, prawda? Po co ma się państwo "wtrącać" w zarobki pracowników. Niech właściciele "ustalą" sobie z nimi, że 100 zł miesięcznie to świetna pensja i że w Wietnamie nikt by na taką nie narzekał.
Ku kapitalistycznemu rajowi na ziemi!
byłaby dobra formuła polityczna: jak kiedyś wszyscy przeciw Tebom, tak teraz - wszyscy przeciw Platformie.
nie jesteście daleki od prawdy towarzyszu jra
"Niech właściciele "ustalą" sobie z nimi, że 100 zł miesięcznie to świetna pensja"
nie właściciele sobie ustalą, a obie strony między soba ustalą.
poza tym skoro państwo ma prawo nakazać firmie ile ma płacić pracownikom, to może też powinno nakazać obywatelom ile mają kupować produktów tej firmy? Jak jednym, to i drugim, a co!
Lewicowcy zawsze utrzymuą że podniesienie płacy minimalnej tylko nakręci gospodarkę, bo PRAWDOPODOBNIE doprowadzi do wzrostu popytu. Takie rozwiązanie na pewno doprowadziłoby do wzrostu popytu, ależ by gospodarka pędziła!
pomijam już fakt że nie widze co temat płacy minimalnej ma do tematu wynagrodzeń zarządu.
że podniesienie płacy minimalnej faktycznie ZWIĘKSZY popyt, albowiem ludzie o niskich dochodach mają znacznie większą krańcową skłonność do konsumpcji (KSK) niż bogaci. Co z tego wynika? Ano to, że ktoś zarabiający płacę minimalną każdy dodatkowy dochód wyda w większości na konsumpcję, ergo - zwiększy ogólny popyt. Bogacz zaś, po zaspokojeniu swoich podstawowych potrzeb, każdy dodatkowy dochód przeznaczy w mniejszym stopniu na konsumpcję, a w większym na zakup akcji, obligacji, udziałów w funduszach inwestycyjnych itd., przyczyniając się do nadmuchania kolejnej spekulacyjnej bańki, której koszty później poniosą w pierwszej kolejności najbiedniejsi. Ewentualnie - po zaspokojeniu podstawowych potrzeb wyda dodatkowy dochód na dobra konsumpcyjne, zgoda, ale luksusowe, które tworzą mniej miejsc pracy niż te zwykłe i niższego rzędu.