W rosyjskiej telewizji ukazała się informacja, ze Gruzini wrzucali dzieci pod jadące rosyjskie czołgi. Ciekawe kto jeszcze wierzy w tak prymitywną rosyjską propagandę, bo nawet Rosjanie już nie.
z zainteresowaniem czekam dalszych wieści w tej sprawie, interesuje mnie:
- ile w tym prawdy; czy opisy nie są wyolbrzymione (vide paranoiczne i baaaardzo wyolbrzymione wieści o serbskich "ludobójstwach" w bośni i kosowie);
- jak sprawę przedstawiać będą polskie media...
no proszę, okazuje się że nawet pro-banderowiec i bushysta juszczenko pozostaje (jak na swoje standardy) dość umiarkowany w ocenie
"Tylko prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko oficjalnie poparł stronę gruzińską oraz podkreślił konieczność utrzymania jej suwerenności i jedności terytorialnej. Oświadczył również, że w konflikcie gruzińsko-rosyjskim trudno wskazać jednoznacznie winnego - Rosja jednak nie powinna w żadnym wypadku zaczynać wojny."
http://www.psz.pl/content/view/12743
Warto złożyć do kupy dwa fakty. Pierwszy z nich to informacje o tym, ze Gruzini dokonywali w Osetii czystek etnicznych. A drugi z nich, to fakt, ze mieli na to ok. 2 godzin, bo tyle czasu zajęło Rosjanom wyparcie ich z tego terytorium. Biorąc za prawdziwe słowa rosyjskich dowódców, że gruzińskie oddziały uciekały porzucając broń, informacja o czystkach wydaje się tylko i wyłącznie elementem prymitywnej rosyjskiej propagandy.
"Kierująca grupą HRW, zapoznającą się z sytuacją na miejscu w Osetii Południowej, Anna Neistat powiedziała w wywiadzie dla londyńskiego "Guardiana", iż misja nie może potwierdzić szacunków strony rosyjskiej, że w wyniku działań armii gruzińskiej w Osetii Południowej zginęły dwa tysiące osób. Ta liczba wydaje się przesadzona - uważa wysłanniczka Human".
Natomiast pewne jest, że osetyńczycy rabują gruzińskie wsie. A wszystko to przy aprobacie rosyjskich dowódców.
W mieście Gori stoi do dzisaj pominik Józefa Stalina który w tym miejscu przyszedł na świat. Gruzini uważają Go za ... swojego bohatera narodowego.
Miejmy nadzieję, że Bush zdąży przed końcem kadencji zrobić porządek na Kaukazie i w Iranie. LiliPutin powinien stanąć przed międzynarodowym trynunałem, podobnie jak inni specjaliści od czystek etnicznych: Miloszević i Karadzić.
W Polskiej telewizji, Wiadomości o 7.30 w TVP1 podali że polscy emerytowani oficerowie Wojska Polskiego zgłaszają swoją gotowość do wyjazdu do Gruzji i swoim doświadczeniem chcą wspomagać gruzińskich żołnierzy.
mam nadzieje że jankeski ludobójca Saakaszwili stanie przed sądem i skończy jak inny zbrodniarz CIA Husajn. Przed trybunałem powinien też stanać Kaczyński za podżeganie do ludobojstwa i poparcie gruzińskiej agresji
Mała bombka atomowa i kolejne miliony ludzi wysłane demokratycznie do nieba uleczyłyły twoje kompleksy? A to, jak mu tam - SUMIENIE?
Muszę cię jednak zasmucić. Z szulernią Busha, przynajmniej w tym regionie świata, żeby powiedzieć to najkrócej - jest Kaputt.
Dociera?
Że polscy rusofobi cieszą się z mordowania Osetyńców.Zbrodnie Gruzinów cieszą się poparciem prawactwa
Wątpie żeby rusofoby z polskich mediów korporacyjno-systemowych powiedziały coś o tym,wszak wytyczne z USA jasno mówią ze Osetyńcy to wewnętrzna sprawa Gruzji i mogą ich zabijać do woli,a nasze rodzime rusofoby cieszą się z tego
ale prawda jest taka, że Iran mają w potrzasku: z Irak i Afganistanu biorą go w kleszcze, a do tego jeszcze lotniska we wschodniej Turcji ... Jak myślisz krikusiu - czy Twój LiliPutin piśnie słówkiem podczas pacyfikacji Iranu, czy będzie siedział cicho, jak zalecił mu to Bush?
Francuzi wreszcie zaczeli prawidłowo wymawiać nazwisko rosyjskiego przywódcy: PUTĘ. Wiesz co to znaczy krikusiu?
Ale przecież LiliPutinowi każdy polski lewak kłania się w pas, a i Saddam był równym gościem. Iracki przywódca skończył dość załośnie, dyndając na sznurze - miejmy nadzieję, że Kremlowski Liliput też kiedyś zadynda.
a LiliPutin pomimo szumnych zapowiedzi o zbrodniach Saakaszwiliego po telefonie od Busha podkulił ogon. Jankesom zawdzięczamy to, że Saddam Hussajn skończył dyndając na stryczku a Slobo Miloszevic, po 5 latach gnicia w haskiej celi dostał zawału. I za to cenię Jankesów - za skuteczność w stawianiu zbrodniarzy przed sądem. Putin może być co najwyżej podsądnym.
Bush i jego samozwańcze prawackie sługusy powinny zadyndać
Tu ci muszę w końcu przyznać rację - niestety, tak jak piszesz, podczas pacyfikacji Iranu, Putę będzie siedział cicho, jak zalecił mu to Bush. Jeśli już się w tej sprawie dogadali.
Co zaś tyczy się skuteczności jankesów w stawianiu zbrodniarzy przed sądem, to jesteś w głębokim błędzie - zbrodniarze, którzy napadli na Jugosławię, czy Irak, łamiąc wszelkie prawa i zasady współżycia międzynarodowego - "prawem busha" - pozostają bezkarni na wolności.
Tylko nie opowiadaj mi znów o Czeczenii i Putinie, na zasadzie "a u was Murzynów biją" - bo wszyscy oni ponoszą winę za masowe zbrodnie i nikt tu tego nie kwestionuje, choć wszystkich o to rozpaczliwie pomawiasz.
Teraz jednak mówimy o zbrodniarzach i prowokatorach winnych śmierci co najmniej kilku setek ludzi ludzi w Osetii i Gruzji - krajach niezbyt ludnych.
Mówimy o zbrodniarzach, którzy chcieli walczyć z Rosją do ostatniego Gruzina, a dziś Judasze umywają ręce.
Cytat za wyborkową stronką:
"Przedstawiciele amerykańskiej administracji ujawnili, że ostrzegali prezydenta Gruzji Michaiła Saakaszwili, by nie prowokował zbrojnej konfrontacji z Rosją, i nie wysyłał gruzińskich wojsk do Południowej Osetii. Podkreślili też, że Stany Zjednoczone z góry wykluczyły możliwość jakiejkolwiek akcji zbrojnej w celu obrony Gruzji".
To chyba przekona także Wojtasa, kto zaczął tę rzeź.
I jeszcze jeden cytat, ilustrujący miotanie się i rozpaczliwe wrzaski US-mańskiej marionetki w Gruzji:
"Saakaszwili skrytykował jednak wczoraj Stany Zjednoczone za niewystarczające działania by pomóc jego krajowi. - Ameryka zaczyna tracić region wschodniej i środkowej Europy. Rejon, w którym miała do tej pory większe wpływy i poparcie niż gdziekolwiek indziej na świecie. Rejon, który jest naturalnym sojusznikiem Ameryki - mówił Saakaszwili apelując jednocześnie do Stanów Zjednoczonych i Europy o wysłanie na Kaukaz sił pokojowych.
Jednak już kilka godzin później, występując w programie CNN "Situation Room" Saakaszwili sprawiał wrażenie, jakby zmienił zdanie. Powiedział, że po telefonicznej rozmowie z prezydentem Bushem, jest przekonany, że "nie dojdzie do żadnego kompromisu kosztem terytorialnej integralności Gruzji".- Przede wszystkim nigdy o nic nie oskarżałem Stanów Zjednoczonych. Stwierdziłem jedynie, że to Rosjanie niewłaściwie rozumieją niektóre słowa i oświadczeni - mówił Saakaszwili".
Dostał od swego pana opierpapier - krótko, jak tu u bushmenów: "siad!" No i... siadł. I nadal będzie wszelkim bushom z ręki jadł.
Co za kreatura...
jasne, nie ma to jak cenić jankesów za: hiroshimę&nagasaki, indonezję, wietnam, gwatemalę, nikaraguę, jugosławię, afganistan i irak..
aha, pamiętajmy jeszcze o wspieraniu takich ostoi demokracji jak kolumbia i arabia saudyjska i tak wolnościowych i miłujących pokój i życie ludzkie polityków jak pinochet i polpot...
Póki co mówią o nich jedynie rosyjskie media, według których - przypomniam - w Katyniu ludobójstwa na Polakach dopuścili się Niemcy.
Propagandę rosyjską znamy wszyscy bardzo dobrze, szkoda że niektórzy dali się jej omotać.
Jak rozumiem panowie krik i czerwony93 wierzą, że Polaków w Katyniu mordował Wermacht, bo tak piszą w rosyjskich gazetach?
Włączcie mózgi, towarzysze - teraz już można.
Mam nadzieję, że w odróżnieniu od nany wiesz kiedy zakończyła się II wojna światowa.
ZSRR w samym Afganistanie zamordował ok. 2 milionów Afgańczyków. Dolicz do tego 250 tys. Czeczenów, którzy nigdy nie doczekali się najmniejszej atencji ze strony polskiej lewicy.
Węgry, Czechosłowacja, Afganistan, Czeczenia, Gruzja - oto droga rosyjskich "wyzwolicieli". Wyzwolili ponad 2 mln ludzi, na amen.
czy też sam wymierzy sobie sprawiedliwość i zadynda w celi?
A czemu ty tak uciekasz od myśli o zbrodniach Busha-Sraakaszwilego w Osetii Południowej? Przecież to właśnie zajmuje dziś cały świat.
Naaiwne wtręty "a u was Murzynów biją!" - zostawmy niegdysiejszym włodarzom stalinowskiego ZSRR.
Nie powtarzaj za nimi tego chwytu, SUmuś, bo zaczynam cię podejrzewać o PZPR-owską czkawkę. Przepraszam, post-PZPR-owską.
Dziwnym trafem nigdzie nie słychać o pomocy humanitarnej dla Osetyńców - czyżby kłamstwa na temat rzekomego ludobójstwa zostały już potwierdzone?
Zresztą Osetyńcy już zdążyli zapoznać się z modus operandi LiliPutińskich żołdaków: gwałty i grabieże to rzecz całkiem normalna, wspomnijmy jak Armia Czerwona "wyzwalała" Polskę.
Czy LiliPutin po kolejnej rozmowie z Bushem znów podkulił ogon? Cały czas tłumaczy się w mediach, że "my nie agriesory". Debilju wezwał go do raportu, czy jak? Łysy karakan wygląda pociesznie stojąc w pozycji "ruki pa szwam" przed światową opinią publiczną.
po laniu jakie sprawili Rosjanie armii gruzińskiej. A taka ładna ta armia była, takie fajne żółte buty mieli - hamerykańskie...
Fotki ofiar można oczywiście obejrzeć w sieci, tylko po co? Poważni ludzie, jak choćby Bernard Koucher, byli na miejscu, rozmawiali z uchodźcami, oglądali co trzeba...spokojnie. Wspólnota międzynarodowa wyciągnie wnioski.
To, ze liczba jest przesadzona jak podaja zrodle ktore cytujesz, jest najlepszym dowodem, ze dochodzilo tam do czystek etnicznych. Cos aby bylo przesadzone, musi najpierw zaistniec. Czy bedzie to 500 osob, a moze 1000? To i tak ogromna grupa ludzi, ktora zostala zamordowana - nie ma sie z czego cieszyc.
Gratuluję wiary w prawdomówność rosyjskich mediów - Ty pewnie też wciąż wierzysz, że w Katyniu to Niemcy strzelali polskim oficerom w tył głowy?
Zazdroszczę Ci - możliwość obcowania z Prawdą Objawioną w rosyjskich mediach musi być wielkim przeżyciem. Włącz sobie jeszcze Radio Erewań podczas porannego golenia sierpem.
a mongolski chanat przegrał wojne propagandową...
uwaga!!! nie mylić wspolnoty międzynarodowej z rusofilnym lewactwem, agentami FSB i użytecznymi idiotami...
doskonale wie, kto jest agresorem. Ale oni są masochistami i uwielbiają być w mniejszości: antykatalockiej, antyamerykańskiej, antyglobalistycznej ...
Mnie akurat nie dziwi, że istnieją ludzie tak głęboko zafiksowani we własnych chorych poglądach, że gdy cały świat mówi im jedno, to krzyczą, że to świat się myli a oni mają rację.
Westo i kriko-podobni już wiedzą, kto mordował. Dziwnym trafem kilkanaście lat dowodów na zbrodnie w Czeczenii ich nie przekonało, a wystarczyły 2 dni ogladania rosyjskiej TV i parę fotek z netu.
LiliPutin powinien być dumny, że nawet we wrażej Polsce udało mu się otumanić paru duraków, wyjących ze złości na widok amerykańskiej dominacji.
czego dowodem jest kilka relacji zachodnich dziennikarzy. Rosja wciaz nie przedstawiła żadnych dowodów na ludobójstwo w Osetii Południowej. LiliPutin tak jak kłamca Rumsfeld łże w żywe oczy. Na szczęście świat to widzi. Według krika i westa - tym gorzej dla świata.
Nie masz powodów do takiej paniki. Gruzini skrócili front, ale Rosjanie jeszcze nie podchodzą pod Warszawę, choć rozumiem że zachowanie prezydenta może Cię wpędzać w nerwowość. Masz trochę czasu, żeby poczytać coś poza GW i Onetem, popatrzeć na reakcje świata (świat nie ogranicza się do Departamentu Stanu, jakbyś nie wiedział), a nawet samemu trochę pomyśleć.
Tuchaczewski uciekał potem w samych gaciach, a trup bolszewickiego agresora słał się gęsto.
Jak tam weście z dowodami rzekomych zbrodni? Bo jak na złość Ochojska i cała Europa wiozą pomoc dla mieszkańców Gruzji, o Osetyńcach nawet nie wspominając?
Czyżby Rosjanie już im pomogli, tzn. zdjęli biżuterię i zabrali telewizory, by nie ogladali kłamliwej ogólnoświatowej propagandy?
Czekam na jakieś świeże newsy z rosyjskiej TV.
PS. to nieprawda, że jestem rusofobem - zawsze podziwiałem naród, którego myśl techniczna zdołała stworzyć Łunochod, ale nie potrafiła dostarczyć go na Księżyc.
Ja oczywiście rozumiem, że część ( nawet spora) informacji strony rosyjskiej to propaganda, ale nie musisz zaraz zakładać, że Rosjanie tylko kłamią a Gruzja mówi tylko prawdę (tak zdaje się zrobiła Kurczab-Redlich).
Kwak- wojska gruzińskie były w płd. Osetii dwa dni a nie dwie godziny. Gros ofiar zginęło od ostrzału artyleryjskiego.
Co by Putin nie powiedział, i tak uznasz to za kłamstwo, zresztą widać to po twoich komentarzach, że za bardzo na obiektywizm się nie silisz.
Sumienie: Gori zostało podobno ewakuowane. Jeśli będą ofiary czystek etnicznych na Gruzinach, to raczej na terenie poł. Osetii, gdzie też żyli. Analogiczna sytuacja jak w Kosowie.
Można sobie też czasem obejrzeć rosyjskie TV, wszystkiego tam raczej nie zmyślają.
ostrzale.
Nic dziwnego, że propagandyści rosyjscy się gubią. Nawet Łukaszenka milczy na temat sytuacji w Gruzji, uznając, że są granice śmieszności, których przekraczać nie wolno.
Jestem ciekaw jak odpowiedziałby Putin dlaczego tak wrażliwi na łamanie praw człowieka w Osetii Rosjanie, robili 1000-kroć gorsze rzeczy w Czeczenii?
Rosyjska telewizja mówi prawdę, gdy ktoś się pomyli i nie skłamie. Zdarzają się takie przypadki. O Katyniu prawdę też w końcu napisało kilka gazet - po 60 latach.
Faktycznie, nie ma o czym dyskutować. EOT z mojej strony.
Zabawne, tym bardziej, ze z Europy dochodza sluchy o tym, ze Gruzja moze juz sobie zapomniec o NATO i UE. Wyraznie dali to do zrozumienia niemieccy socjaldemokraci i Zieloni, to samo mozna uslyszec od nordyckiej centrolewicy jak i lewicy. Takie sa fakty mongolku :)