Lewica.pl udowadnia, że jest w stanie wznieść się ponad wściekły antysemitosyjonizm znacznej części goszystowskiej braci. Brawo - widać teraz, że istnieje lewica, odróżniająca się od ONR-u.
Na pewno za taka o jakiej pisze Sierakowski.
Ale prawica z ONR zawsze czujna przeprowadzi akcje wlepek,już się napinają.
A porównywanie antysyjonistów do antysemitów to znana zagrywka Gazety Wyborczej
co więcej antysyjonistami byli wlaśnie bialostocyy bojowcy z getta - w zdecydowanej większości socjaliści, komuniści, bundowcy i szomrowie.
Cześć ich pamięci!
Z uzbrojoną po zęby przemocą walczyli o swoją godność, o prawo do swego człowieczeństwa. I za to im wielka chwała. Polski jednakże bym w to zbytnio nie mieszał (zwłaszcza w kontekscie Białostocczyzny).
bohaterowie z minionych czasów walczyliby i ginęli, gdyby przyszło im do głowy, że ich pamięć przywłaszczy sobie... klub dyskusyjny krytyki politycznej?
Wątpię.
lewicowych syjonistow tez tam troche bylo. A komunisci wowczas popierali ruch syjonistyczny.
z pewnością nie walczyliby. No chyba żeby wiedzieli, że ich pamięć przywlaszczylby sobie ABCD...
Bury slusznie zauważyleś, że temat debaty rzeczywiście jest nietrafiony. Choćby biorąc pod uwagę separatystyczne nastroje większości żydowskich mieszkańców Bialegostoku czy pogrom z 1906 r.
Jednak moim zdaniem i tak jest dobrze gdy KKP przypomina o histroii powstania. Zresztą wartym przypomnienia jest cala tradycja ruchu robotniczego przedwojennego Bialegostoku, jednego z największych robotniczych miast Polski, a wcześniej Rosji.
ABCD: wyjątkowo chamski i żenujący komentarz. Teraz z czystym sumieniem mogę powtórzyć klasykę: ABCD - "przypadek bardziej psychiatryczny niż polityczny".
to super, kobylynsky, że KKP(!) przypomina o histoirii(!) powstania,
Dziękuję, majrysie, za rzeczowy i kulturalny komentarz.
żeby KP podszyła się pod powstanie Spartakusa.
Umożliwiłoby to ciekawe wycieczki.
Ile broni mogliby posiadać powstańcy gdyby w II RP był wolny dostęp do broni albo obowiązek jej posiadania?
Zaraz po wkroczeniu władze Niemieckie nakazały zdanie broni przez ludnośc żydowską,w razie odnalezienia broni stosowano odpowiedzialnośc zbiorową.A pozatym czołgów i armat raczej w mieszkaniu sie nie trzyma a jak powiedział Edelman,brak broni przeciwpancernej był nawet gorszy niż znikoma ilośc broni ręcznej
ABCD: Jest dokładnie tak rzeczowy i kulturalny jak jego adresat.
Twierdzisz zatem, że naród rozbrojony przez własny rząd trudniej podbić? Ciekawe kto by się porwał na kraj gdzie jest 20 mln. pistoletów choćby to były i jednostrzałowce.
A o przydatności broni pancernej w mieście do tej pory świadczył przykład Rosjan w Groznym ale skoro mistrz Edelman twierdzi, że to czołgi szkodziły powstańcom bardziej niż piechota czy można wątpić w jego święte słowa?
kto nie odda broni do śmierć to ile osób będzie trzymało broń?
A poza tym to do nauki. Edelman nie jest jakimś mistrzem ale ma taką rację że duża część zabudowań w czasie powstań (m.in warszawskiego) na skutek silnej obrony były niszczone ogniem z czołgów albo z dział i dopiero potem "zajmowane" przez piechotę.
zwłaszcza, kiedy się o nich "dyskutuje". Szomrowie, jak sama nazwa wskazuje, byli syjonistami.Ich lewicowść jest dość problematyczna. ZSRR krótko popierał, dla osłabienia WBrytanii,POWSTANIE PAŃSTWA IZRAEL. Syjonizmu nie popierali ani komuniści, ani większość lewicowych partii i organizacji w Polsce, z wyjątkiem Poalej Syjon i kilku pokrewnych mu ideologicznie. Antysemityzm, czyli rasistowskie antyżydostwo, to coś całkiem, ale to całkiem innego, niż krytyka, nawet najostrzejsza, paskudnych działań rządu i prawicowych partii Izraela, demonstrujących antysemityzm, czyli rasistowską wrogość wobec Semitów-Arabów.
Obawiam się, że skracając tę wypowiedź, wiel zbytnio uprościłem, ale dla Szanownych Dyskutantów to i tak zbyt skompllikowane. Nawet taki się znalazł, który wini polskie międzywojenne prawo za ograniczanie posiadania broni, co spowodowało, że Żydów wymordowano. A widziałeś kiedy, synku, prawdziwych polskich chasydów? A twój dziadunio, czy pradziadunio długo miał w domu zakazany przez okupantów odbiornik radiowy?
Pan redaktor ABCD powinien być rad, że ktokolwiek chce z nim dyskutować. Mnie się coraz bardziej odechciewa.
Głupota mnie przytłacza i mniej śmieszy niż przeraża.
Świetny poeta angielski pisał - w imieniu mądrych staruszków - np. tak:
"Grow old along with me,
The best is yet to be...
Let age approve of youth..."
Albo:
"My own hope is, a sun wiil pierce
The thickest cloud earth ever stretched
That, after Last, returns the First,
Though a wide compass round be fetched..."
Dziwię się zatem, skąd w Tobie - zamiast mądrości i spokoju - tyle zacietrzewienia. Które prowadzi Cię np. do wyróżniania jakowegoś "dobrego" antysemityzmu, którego podejmujesz się bronić. I nawet zabraniasz go nazywać antysemityzmem.
A przecież powinno być zupełnie inaczej:
"Youth all lay in dispute,
I know, being old."