A Ukraina dobrze wie, że jedyna dla niej droga wiedzie przez UE i NATO. Choćby się LiliPutin zaślinił w bezsilnej wściekłości to tego nie zmieni. Niech się lepiej martwi o flotę czarnomorską, bo Ukraińcy nie zamierzają tolerować na swoim terytorium baz wojskowych imperialistycznej Rosji.
z dwojga ZłEGO zawsze Tymoszenko potrafiła u mnie zdobyć jakiś cień sympatii w odróżnieniu od pana J. Jak widać, u naszych wschodnich braci i sióstr niebawem za krytykę wszystkiego co antyrosyjskie będzie można zostać oskarżonym o sprzyjanie Putinowi i Miedwiedewowi... Co za szopka
Ukochane dziecko kaczora sie oddala od nato