US Army przy poparciu, jak mniemam, ruchu LGBT, wyzwoli ciemiężonych homoseksualistów irańskich.
ja toleruję, ale nie akceptuję.
Jedynym narodowym programem, który zmniejszył liczbę zarażonych HIV/AIDS jest ugandyjski program "ABC", który skupił się na abstynencji seksualnej i wierności jednemu partnerowi. Śladem ugandyjskich władz chcą teraz pójść Hindusi.
Rzecznik Indyjskiej Rady Rozwoju Edukacyjnego i Treningu (NCERT) oznajmił mediom, że edukacja seksualna będzie skupiała się na abstynencji i wierności, a nie na prezerwatywach i "bezpiecznym seksie".
Ogłoszenie tej decyzji nastąpiło po spotkaniu, w którym brali udział przedstawiciele NCERT i Narodowa Organizacja Kontroli AIDS (NACO), która pod wodzą dyrektor generalnej Sujathy Rao promowała walkę z AIDS przez wierność a nie prezerwatywy.
Indie w ten sposób zarzucają program ONZ pod auspicjami Dziecięcego Funduszu Narodów Zjednoczonych (UNICEF), który jest znany z rozprowadzania prezerwatyw w krajach rozwijających się, mimo że żadne badania nie potwierdzają, aby miało to jakikolwiek wpływ na zmniejszenie zachorowalności na AIDS.
na 100% bardziej skuteczne i od gumy i od wierności.
Albo, idac za radą ministra zdrowia RPA, propagowac czosnek i sok cytrynowy jako lek na AIDS.
a dlaczego taki np. nehru nie zlikwidował tego kolonialnego reliktu?
bo w czasach Nehru nikt sobie nie wyobrażał, że poważny polityk mógłby się zajmować takim tematem.
W kulturze muzułmańskiej aprobowano homoseksualizm? Może niekoniecznie.
A w hinduskiej? Też przypuszczam, że wątpię.
A buddyzm na pewno nie promował tolerancji dla mniejszości seksualnych.
Tylko co ma z tym wspolnego Gandhi?
jednymi z najbardziej zagorzałych zwolenników w/w paragrafu jest Komunistyczna Partia Indii (Marksistowska) i jej przybudówka Demokratyczny Kongres Kobiet.