Proszę niech zaatakują, a kaczory z Tuskiem na czele niech uciekają do Rumunii jak kiedyś... Po co europie taka prostytutka jak RP
idąc Twoim tokiem myślenia to takich :prostytutek: w Europie jest więcej
za sprawą "demokratycznych" "polskich" władz zawisło nad nami największe zagrożenie od czasów hitlerowskiej okupacji
Amerykańskie bazy to nie tylko utrata przez Polske niepodległości ale też groźba fizycznego unicestwienia
Mam nadzieje że rząd i prezydent nie unikną sprawiedliwości i odpowiedza przed sądem za zdrade
Uciekną, by zachować konstytucyjną ciągłość (he, he).
Wrócą gdy już będzie po wszystkim, by - przytaczając Wańkowicza - zaoferować się nam w charakterze władców.
Co do Rosji: gołym okiem widać, że ta wypowiedź o możliwości reakcji wojskowej jest pod publikę w krajach arabskich.
Po ruskiej bombie w kształcie cygara, lub grzyba, pozostanie po nas "jeny pył bitewny".
NIE BĘDZIE KOMU uciekać!!
czyli Europa to jeden wielki dom publiczny?
.
nie o to chodzi, poprostu idac tokiem myslenia Antykapitalisty takich panstw ktore sie sprzedaja innym(czyt. USA) jest w Europie wiecej
a Jankesi to ani chybi burdel mama...
.
Bo z nami jest nasz drogi wódz generralisimus Kaczyłamawadze , a na zapleczu marszałek Tuskoszwili
Wodzu na Moskwe,Osetyńcy i Abchazi na Madagaskar.Przez prometeizm,międzymorze,sanacje do IV RP
po nas - tak. Ale oni zdążą.
No i co, Rosja nas zaatakuje? Zabawne. Całe to straszenie to tylko prężenie muskułów na potrzeby własnej publiki. Typowe zagranie. Zawsze tak robili. Tylko teraz, mam taka nadzieję, to nie zadziała.
.
Wątłe te muskuły Rosji. Ich armia, to banda przymusowych sołdatów, których trzeba napoić wódą aby zaczęli walczyć. Podobnie z kadrą oficerską, która tylko wyłącznie patrzy gdzie tu co ukraść i jakiś interesik zrobić.
"Wątłe te muskuły Rosji. Ich armia, to banda przymusowych sołdatów, których trzeba napoić wódą aby zaczęli walczyć. Podobnie z kadrą oficerską, która tylko wyłącznie patrzy gdzie tu co ukraść i jakiś interesik zrobić."
Juz nawet Sun Tzi mówił, że ten kto lekceważy przeciwnika ten idiota. Luźne tłumaczenie ze starożytnego chińskiego.
A nawet jeśli - milion żołnierzy, ponad 20 000 czołgów, ponad 1500 samolotow bojowych, ponad 200 bombowcow, prawie 400 wyrzutni rakiet zdolnych przenosic glowice jądrowe, z ktorych kazda (KAZDA!) doleci na terytorium Polski, i patrioty, zarowno amerykanskie jak i te z sejmu nie beda mogly nic zrobic, 6681 OFICJALNYCH bomb atomowych (a kto wie ile mają w zapasie?).
To rzeczywiscie nic. Chuderlak pręży muskuły. Ale dzielna polska armia, zlozona z poradzieckiego sprzetu, 3 F-16, z ktorych az jeden lata, zniszczy rosyjskiego kolosa na glinianych nogach i zaprowadzi w miejsce putinokracji, demokracje made in Poland! Hurra!
Wodzu prowadz!
I najlepiej na tym nie wyszli.
Oni sa dobrzy w napadaniu na 100-krotnie słabszego przeciwnika, dlatego nic nam nie grozi. LiliPutin może sobie pobrzękiwać małą szabelką, siedząc na kucyku. Talibowie z Afganistanu moga sobie w koncu przypomnieć kto okupował ich kraj przez blisko 10 lat i znowu dadzą Armii Czerwonej łupnia.
a potem, ciężko przestraszona, zaczyna sama siebie przekonywać że nie ma się czego bać.
To po co żeście się sami straszyli?
Proszę, jeszcze trochę tykich rozpaczliwych modłów. To podnosi na duchu, jak taki frendzel obrywa po mistycznej narodowej kuciapie i modli się do Srakaażkwili. Cudne!
Nadawaj, Sumuś! Ile wlezie. Sama radość cię czytać w takich momentach.
A jak tam twój drogi Bush? Pupcia boli? Oj, niedobrze...
Cóż biorąc pod uwagę obecne działania administracji USA nie dziwię się, że Rosjanie biorą pod uwagę rozmieszczenie środków wojskowych. Zresztą widocznie to jest język jaki wyłącznie rozumieją nasi prawicowi politycy i Amerykanie. Język siły. Miejmy zresztą nadzieję, że Rosja nie rozpocznie wojny z Polską, gdyż biorąc pod uwagę potęgę naszej armii i oddanie kontygentów najemników do Afganistanu, Czadu, Iraku nie zdziwiłbym się, gdyby w ciągu jednego dnia armia rosyjska nie zajęłą całej Polski. Zresztą może to byłoby dobrze, gdyż może wtedy Polacy zrozumieliby wreszcie, że należy raczej utrzymywać dobre stosunki z sąsiadem niż wierzyć obiecankom amerykańskich polityków walczących z Rosją do ostatniego żołnierza gruzińskiego albo też i polskiego.
Będąc wrogiem struktur zła, zasadniczo mało mnie interesuje, która armia jest mocna, a która wątła (dla świata najlepiej oczywiście byłoby gdyby wątłe były wszystkie). Zważ atoli, że pogląd o słabości Ruskich wyrażali wszyscy, którzy się tam zapuszczalni w XIX i XX wieku. Z wiadomym skutkiem.
czas do tworek jeśli nie rozrózniasz bolszewików od Rosjan,ale cóż myślenie nie jest mocną stroną prawaków
cos ty wymyslil?kiedy armia czerwona byla w afganistanie to talibow jeszcze nie bylo..a teraz watpie zeby opozycja afganska walczyla z rosja maja wdzieczniejszych do bicia przeciwnikow :)co do tych 100krotnie slabszych przeciwnikow to nie wiem..jednak oni wlezli do berlina a nie przedwojenni ulani ktorzy zegnajac sie w koszarach mowili : do zobaczenia w berlinie :)
Odstaw ten koniaczek!
.
Bardzo ciekawe: a kaczyści to nie Polacy? :)
Ech, towarzysze - czekacie na tego LiliPutina na białym koniu, a on ma Was gdzieś, bo z NATO nie zamierza zadzierać. Aż takim idiotą nie jest. On może zrobić czystkę etniczną w Czeczenii, zbombardować ludność cywilną w Gruzji ... Na mocniejszych nigdy ręki nie podniesie.
Można więc spać spokojnie :)
azerski :)
Jak Ty beze mnie te 3 tygodnie strzimiesz, dziołcha?
A wypij tam za mnie dwa sznapsy, bo jedyn to za mało na tako gryfno dziołcha (*_*)
Telepatycznie obudziłeś mnie..., wyłażę z wyra, włączam kompa, patrzę - a tu libensbbrif do mnie!
UWAŻAJ na siebie!!!
(*_*)
Bolszewicy to nie rosjanie. Bolszewicy to czlonkowie SDPRR(b), pozniej RKP(b), pozniej WKP(b), pozniej KPZR. KPZR rozwiazano wraz z upadkiem ZSRR, wiec - bolszewików już niet.
A ze sklad narodowosciowy tych partii to nie tylko rosjanie, ale i ukraincy, bialorusini, polacy, litwini, lotysze, gruzini, itp. itd. czyli cala plejada narodow bylego zsrr, dlatego nazywanie rosjan bolszewikami jest... głupie.
Tak samo glupie jest kojarzenie dzisiejszej putinowskiej Rosjii z ZSRR. No, podobne maja parady wojskowe. I tyle.
Beda ostrożny, pa russki gawarju, diengi w karmanie ... Budiet charaszo :)
tylko przed Tadżykami, Uzbekami, Kirgizami, Azerami, Ormianami, Osetyńcami Północnymi, Osetyńcami Południowymi, Czeczenami, Kałmukami, Ukraińcami, Białorusinami, Łotyszami, Litwinami, Estończykami ... uff. Nie zapomniajmy o Czukczach :)
jeszcze bydzie okazja, co by Ci nazdać jak wrócisz (*_*)
Może Ty byś Jakubie (poważnie Cię potraktuję, bo w świat wybywasz!!!), został korespondentem wojennym lewica.pl??? W te "strony" przecież się udajesz!!! Ale, nie... Twój ogląd byłby pewnikiem spaczony prawicowym zezem...
(*_*)
Szerokiej drogi!!! A na niej wielu życzliwych ludzi i niezapomnianych przygód!!!
.
ale mogę postarać się wysondować nastroje Azerów i Uzbeków.
W Baku bedę tylko 2-3 dni, celem wyprawy jest Uzbekistan.
No to pyrsk! (prawie)