Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

USA: Joe Biden krytykuje Busha

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

I wszystko jasne

Aby coś się zmieniło nic się niezmieni.Kolejny dowód jaka duża różnica jest między demokratami a republikanami?

autor: Czerwony Adam, data nadania: 2008-08-28 15:35:23, suma postów tego autora: 1003

Wow

Demokrata krytykuje Busha, rzeczywiście, news dnia.

autor: jliber, data nadania: 2008-08-28 16:47:29, suma postów tego autora: 4329

jliber

Cieszę sie, że mam okazje tobie przyklasnąć. Krytykuje z pozycji gorszych niż te, które głosił i wykonywał Bush. Innymi słowy: imperjalizm całą gębą. Amerykańska władza zawsze służć będzie kapitałowi a nie ludziom, jak zapewnia Obama. Przynajniej jego kandydat na zastępcę jest szczery.

autor: steff, data nadania: 2008-08-28 18:56:58, suma postów tego autora: 6626

Różnica między republikanami a demokratami

Demokraci chodzą w tańszych garniturach i nie mają takich pieniędzy na kampanie wyborcze:)

autor: Postsocjalista, data nadania: 2008-08-28 20:28:16, suma postów tego autora: 1953

Kontynuacja

W priorytetach zmian nie widać, może tylko przeniesienie ciężaru z wojny na Bliskim Wschodzie na polityczną ekspansję na obszarze byłego ZSRR. Zastanawiam się czy oni naprawde wierzą w to co mowią o demorkatycznej Gruzji, w Polsce chyba tylko jeden Żakowski nie ściemnia.

autor: J.K, data nadania: 2008-08-28 20:31:50, suma postów tego autora: 948

.

"Senator z Delaware, a zarazem kandydat amerykańskiej Partii Demokratycznej na wiceprezydenta USA Joe Biden w ostrych słowach skrytykował politykę zagraniczną prezydenta George’a W. Busha." tu można by myśleć, że nie podoba mu się wywoływanie przez USA wojen na świecie.

"Podczas konwencji demokratów w Denver, Biden oskarżył Busha o zaniedbania, miedzy innymi w polityce wobec Rosji."
tu można by myśleć,że dyplomacja amerykańska nie współpracowała należycie z dyplomacją rosyjską.

"Zaznaczył, że w ostatnich dniach widać było szczególnie wyraźnie skutki tych zaniedbań, gdy polityka Rosji zagraża wolności nowego demokratycznego państwa - Gruzji." no tu dożo myśleć nie ma powodu, bo wszystko staje się jasne.
"Stwierdził, że wraz z Barakiem Obamą zamierza skończyć z polityką takich niedociągnięć. Rosja odpowie za swoje działania i pomożemy też Gruzinom odbudować ich kraj - oświadczył kandydat na wiceprezydenta."
Czyli Biden zamierza stawiać Rosji pytania, jeżeli ta ma na nie odpowiadać? Czy może jest to jawna zapowiedź wejścia USA na ścieżkę wojenną z Rosją? Jak wygląda pomoc USA w odbudowaniu wybranego przez nich kraju widzimy dokładnie na przykładzie Iraku.

"Joe Biden określił politykę zagraniczną George’a Busha mianem katastrofalnej." Fakt, co by Busz nie zrobił to była katastrofa. Nie dla niego i nie dla USA rzecz jasna.

"Przekonywał również, że to nie kandydat republikanów - John McCain, ale właśnie Barack Obama miał rację w takich sprawach jak konieczność wzmocnienia sił amerykańskich w Afganistanie oraz ustalenie kalendarza wycofania wojsk USA z Iraku." Jak ich nie wygonią, to sami się nie wycofają, historia nie zna przynajmniej dotychczas takiego przypadku związanego z agresjami USA. Nie dalej jak dziś Karzaj ustawiał się w jednym szeregu z Miedwiediewem i Ahmadinedżadem. Niewykluczone,że USA odczyta ten gest jako zachętę do zacieśnienia "przyjaźni" z Afganistanem. A może Karzaj pojechał tam, żeby pogrozić Rosji? Wpatrywałam się z całych sił, ale niczego takiego nie zauważyłam.

Amerykańskich polityków uważam za ofiary ich własnej propagandy. I to nie oni ustalają reguły gry, ale gra jest ważniejsza niż oni wszyscy razem wzięci.

autor: nana, data nadania: 2008-08-28 21:20:05, suma postów tego autora: 4653

Dodaj komentarz