Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Warszawa: Demonstracja związkowców z "Solidarności"

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

To Solidarność

doprowodziła kraj do dzisiejszego stanu;)

Do godnego życia wystarczy ,,Bóg-Honor-Ojczyzna'' nie potrzeba takiej banalnej rzeczy jak pieniądze;)

autor: Postsocjalista, data nadania: 2008-08-29 22:34:44, suma postów tego autora: 1953

racja..

i zapewne dzieki glosom znacznej czesci zwiazkowcow z "S", ktorzy dzis szli w marszu, Donald Tusk jest tam gdzie jest obecnie (oni zreszta tez), trzeba bylo przed wyborami zainteresowac sie na kogo sie glosuje, a nie wierzyc w cuda

autor: jotte, data nadania: 2008-08-29 23:17:30, suma postów tego autora: 48

Działacze

Nowej Lewicy rozdali na demonstracji 1000 ulotek. Uczestnicy demonstracji odbierali nas czasem pozytywnie, lecz zdarzały się też przypadki negatywne przejawiające się okrzykami "Precz z komuną, precz z SLD" ze strony pół trzeźwych związkowców z transparentami Polska dla Polaków. Niestety, ale takie są realia, dużo pracy trzeba by to zmienić...

autor: RB, data nadania: 2008-08-30 00:00:42, suma postów tego autora: 78

Dyskusja w TVN24


Jerzy Langer - KK "S", prof. Witold Orłowski i Piotr iIkonowicz, Nowa Lewica:

http://pl.youtube.com/watch?v=5QGo4Z3YOic


autor: krik, data nadania: 2008-08-30 02:29:53, suma postów tego autora: 1649

SOLIDARNOŚĆ = STYROPIANY

Chcą dostać się do żłobu , mówię wam , robotnika przez tyle lat mieli w DP... A gdy byli u władzy zlikwidowali zakłady pracy.

autor: browar, data nadania: 2008-08-30 02:56:24, suma postów tego autora: 104

postsocjalisto

Niektorzy na tym forum uwazaja ze do godnego zycia wystarcza rady pracownicze i emancypacja mniejszosci seksualnych, a tak banalne rzeczy jak wysokosc emerytur itp to glupotu dla motlochu. W czym ta postawa jest lepsza?

autor: wojtas, data nadania: 2008-08-30 07:32:52, suma postów tego autora: 4863

Największa manifestacja...

Wg. informacji "S", mediów (Wyborcza czy TVN), w manifestacji uczestniczyło około 50 tysięcy ludzi. Sama obserwacja przemarszu wystarczy, żeby uznać część danych za wyraźnie zaniżone. W chwili, gdy czoło demonstracji dochodziło już do Urzędu Rady Ministrów, na pl. Piłsudskiego na wymarsz czekało jeszcze kilka tysięcy osób. To dobitnie pokazuje skalę protestu.

Na pewno był to największy protest związkowy od wielu lat.

Druga ważna sprawa - chyba po raz pierwszy protest "S" był skoordynowany ze światowym ruchem związkowym, o czym wcześniej zapominano w kraju. Do Warszawy przybyli i przemawiali do zgromadzonych:

- P. Kamalam, przedstawicielka Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych (MKZZ)

- Józef Niemiec, sekretarz Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych (EKZZ)

- Wolfgang Anschutz, przedstawiciel niemieckiego związku zawodowego DGB SAKSONIA

Akcja skoordynowana była również ze Światowym Forum Społecznym (!), co ważne dla rozwoju ruchu związkowego i społecznego w Polsce. Oto informacja ze strony "S":

..."Realizując kampanię krajową Godna Praca - Godna Emerytura NSZZ " Solidarność" pragnie wyrazić poparcie dla światowej kampanii Godna Praca - Godne Życie (Decent Work-Decent Life)

Każda osoba na Ziemi powinna mieć pracę, która umożliwia prowadzenie godnego życia i zaspokojenie podstawowych potrzeb . Zatrudnienie jest czynnikiem podstawowym dla osiągnięcia tego celu.

MKZZ czyni starania aby uświadomić wagę godnej pracy społeczeństwom oraz jak największej liczbie organizacji, instytucji i władz. W styczniu 2007 r. w Nairobi, w trakcie Światowego Forum Społecznego rozpoczęła się światowa kampania zainicjowana przez Sojusz Godnej Pracy, którego celem jest włączenie kwestii godnej pracy w zakres polityki gospodarczej, handlowej, finansowej i socjalnej na wszystkich szczeblach. 7 października 2008 r. został wybrany jako Światowy Dzień Godnej Pracy"...

---



autor: pk, data nadania: 2008-08-30 10:13:11, suma postów tego autora: 261

Postsocjalista

CRZZ z Miodowiczem na czele poddał się bez walki. Mam przed sobą legitymację ZNP mojej żony z 1970 roku, gdzie jest napisane:"PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ". Z tym hasłem i pod sztandarem PZPR żaden związek zawodowy nie był niezależny.

autor: Yoryk, data nadania: 2008-08-30 11:37:48, suma postów tego autora: 61

.


"Każda osoba na Ziemi powinna mieć pracę, która umożliwia prowadzenie godnego życia"

Jakby każda osoba miała możliwość pracy i godnego życia to nie byłoby miejsce na kapitalizm.

autor: Bury, data nadania: 2008-08-30 17:15:25, suma postów tego autora: 5751

..

Polska klasa robotnicza nie zadowala niestety lewackich radykalow. Czas wiec sobie poszukac jakiejs innej...

autor: wojtas, data nadania: 2008-08-31 22:48:49, suma postów tego autora: 4863

Wojtas

Ale do kogo/czego pijesz?

Przecież większość autentycznie lewicowych dyskutantów odniosła się do manifestacji związkowej pozytywnie.

Zauważono ze smutkiem, że działaczom "S" słowo "lewica" kojarzy się z nomenklaturą PZPR/baronami SLD i że trzeba dużo pracy politycznej, by dostrzegli oni, że nie-baronowa lewica w Polsce istnieje (choć na niewielką skalę).

Jak rozumiem, nikt nie ma pretensji do solidarnościowych związkowców, że nie orientują się oni na mapie lewicy radykalnej, ale czy lewicowcy anty-SLD-owscy mają wbrew prawdzie udawać, że jest inaczej?

autor: _Michal_, data nadania: 2008-08-31 23:28:37, suma postów tego autora: 4409

wiekszosc?

Ludzie wyszli na ulice protestowac, a wielkim radykalom nie pasuje, ze to akurat Solidarnosc a nie SuperRewolucyjnyZwiazekZawodowyWielkichRewolucjonistow.
Przyklady:

To Solidarność

doprowodziła kraj do dzisiejszego stanu;)

Do godnego życia wystarczy ,,Bóg-Honor-Ojczyzna'' nie potrzeba takiej banalnej rzeczy jak pieniądze;)
-----------------------
racja..

i zapewne dzieki glosom znacznej czesci zwiazkowcow z "S", ktorzy dzis szli w marszu, Donald Tusk jest tam gdzie jest obecnie (oni zreszta tez), trzeba bylo przed wyborami zainteresowac sie na kogo sie glosuje, a nie wierzyc w cuda
-----------------------
"Precz z komuną, precz z SLD" ze strony pół trzeźwych związkowców z transparentami Polska dla Polaków.
------------------------
SOLIDARNOŚĆ = STYROPIANY

Chcą dostać się do żłobu , mówię wam , robotnika przez tyle lat mieli w DP... A gdy byli u władzy zlikwidowali zakłady pracy.
---------------------------


Wypowiedzi pozytywnych jakos nie zauwazylem.

autor: wojtas, data nadania: 2008-09-01 13:28:41, suma postów tego autora: 4863

Wojtas

Do manifestacji pozytywnie odniósł się też pk, głos Burego rozumiem jako po prostu wyciągnięcie konsekwencji z postulatów socjalnych. Postsocjalista i browar przesadzili, zwł. w dzisiejszych realiach, ale w odniesieniu do zwłaszcza "drugiej S" Wałęsy 1989-1990 i w pewnym sensie okresu Krzaklewskiego mieliby sporo racji (na szczęście dzisiejsza "Solidarność" idzie w lepszym kierunku, ale to dzięki dołom - Śniadek to straszna pie.r.d.o.ła w kołnierzyku).

RB skrytykował jedynie NIEKTÓRYCH demonstrantów, agresywnie odnoszących się do wszystkiego, co lewicowe i MYLNIE kojarzących to z SLD. Czy Twoim zdaniem już nawet poszczególnych uczestników demonstracji nie wolno krytykować - także wtedy, kiedy (pomijając nacjonalistyczne brednie) po prostu się mylą co do faktów?

[Według tej absurdalnej logiki Komisja Krajowa "S" miałaby jesienią 1981 r. rację oddalając wniosek Krzysztofa Wyszkowskiego o ukaranie Jurczyka za antysemickie przemówienie (no bo czy robotniczy przywódca może się mylić?).]

Przyznam też, że znaczenie ma dla mnie podlinkowany przez Krika wywiad z TVN, gdzie racje związkowe broni Ikonowicz. Może Ikonowicz w TV i linkujący go krik (plus przynajmniej w połowie RB, a także pk i Bury) nie stanowią ściśle arytmetycznej większości, ale opiniotwórcza "siła rażenia" tamtej dyskusji jest tysiące razy większa niż przepychanki na tym forum.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-09-01 14:05:14, suma postów tego autora: 4409

Michal

No i co z tego wynika? Najpierw piszesz, ze wieksozsc dyskutantow poparla demonstracje, a teraz piszesz, ze moze to i nie wiekszosc, ale ciebie arytmetyczna wiekszosc nie obchodzi :-)))))
Gwoli scislosci Bury w ogole nic o manifestacji nie napisal.

autor: wojtas, data nadania: 2008-09-01 14:12:28, suma postów tego autora: 4863

Michal

nie zauwazyles, ze wpis "Precz z komuną, precz z SLD" ze strony pół trzeźwych związkowców z transparentami Polska dla Polaków" to kompletna manipulacja?
Swoja droga np. moj szwagier byl razem z innymi robotnikami ze swojego zakladu na manifestacji i twierdzil, ze NIE BYLO takiego transpartentu ani zadnego nacjonalistycznego. A nie rozumiem tez coz zlego jest w krzyczeniu "precz z komuna, precz z SLD".

autor: wojtas, data nadania: 2008-09-01 14:16:21, suma postów tego autora: 4863

..

Fakty sa takie, ze wreszcie cos sie ruszylo, wreszcie silny protest przeciwko aspolecznym rzadom Tuska, a lewacka kanapa jak zwykle kreci nosem. Ze robotnicy pijani, ze transparenty nie takie, ze okrzyki nie takie, za malo oczytani w Marksie, ubrani jak wiesniaki i takie tam.

autor: wojtas, data nadania: 2008-09-01 14:20:22, suma postów tego autora: 4863

Wojtas

czy w ogóle dopuszczasz w dyskusji głosy inne niż "NIECH ŻYJE SOLIDARNOŚĆ! NIECH ŻYJE PiS!"?


Jeśli tak, to parę rzeczy wyjaśnię i uściślę.


Nie ma nic złego w okrzyku "precz z SLD", jeśli "precz z komuną" ma oznaczać potępienie nomenklatury, jaruzelszczyzny i jej spadkobierców (w tym takich "czerwonych komunistów" jak Sekuła czy Wilczek) - również.


Okrzyk taki kierowany wobec działaczy radykalnej lewicy, z partii kontestującej właściwie całokształt polityki SLD i zakładanej przez lewicowców represjonowanych w okresie PRL - nie ma po prostu sensu.


RB i jego partyjni towarzysze nie mają obowiązku udawać kogoś, kim nie są tylko dlatego, że jacyś uczestnicy demonstracji tak sobie ich skojarzyli. Zwłaszcza, że nie jest to nastawienie ogółu uczestników demonstracji "Solidarności" i niektórzy związkowcy "S" odbierali radykalnie lewicowe ulotki przychylnie albo w każdym razie nieagresywnie - o czym napisał RB, a co Ty pominąłeś.


Stosując Twoją precyzyjną analizę wypowiedzi w drugą stronę: Postsocjalista, browar i jotte nie pisali nic albo prawie nic o piątkowej demonstracji jako takiej. Przypomnieli jedynie działania "Solidarności" z przeszłości. Niestety, w odniesieniu do czasów rządu mazowieckiego i do pewnego stopnia także Buzka (przynajmniej pierwszej połowy) mają trochę racji, choć dziś ich uwagi są nieaktualne. Jotte pomylił się najbardziej, choć z drugiej strony AWS (z "S" w składzie) i UW (z m.in. Tuskiem) współtworzyli jedną z najbardziej liberalnych koalicji rządowych w Polsce. Inna sprawa, że związkowcy Krzaklewskiego spraw pracowniczych pilnowali jak najbardziej - a "tylko" przyłożyli rękę do tragedii reform.


Bury zacytował fragment wypowiedzi programowej międzynarodowej kampanii, w której uczestniczy "S" i której ta demonstracja była składnikiem. Wysnuł wniosek, że logiczną konsekwencją byłoby odrzucenie kapitalizmu. Czy Ciebie wpis ten nie ma żadnego związku z demonstracją, albo wpisuje się w nastroje wrogie względem niej i jej postulatów?


Ergo - arytmetyczna większość uczestników tej dyskusji zgłaszała krytyczne uwagi względem historii "S" i jej politycznych działań w przeszłości, a w związku z tym - wątpliwości co do powodzenia akcji pracowniczych w wykonaniu "S". By nie było wątpliwości - sam z takim wnioskowaniem się nie zgadzam (bo między przesłankami a wnioskami występuje tu rażąca asymetria i brak ciągłości). Inny dyskutant opisał schematy, jakimi (błędnie) kieruje się w swoich politycznych ocenach część uczestników demonstracji. Pozostaje jeszcze tylko kwestia transparentu, gdzie mamy "słowo przeciwko słowu" (bo "wieśniackie ubrania" to już czysty Twój wymysł).


No i jeszcze linkowana przez Krika (domyślam się, że aprobatywnie) wypowiedź telewizyjna Ikonowicza - zdecydowanie popierająca postulaty związkowe i IMHO bardziej reprezentatywna dla autentycznej lewicy w Polsce niż pyskówki na portalu.

Ile było w tej dyskusji głosów odrzucających postulaty związkowe? Ja nie dostrzegłem ani jednego. A jak wyglądał odbiór tej demonstracji w burżuazyjnych mediach głównego nurtu? IMHO - po prostu nagonkowy (od Solskiej z "Polityki" po ulubieńców prawicy - Gwiazdowskiego i Mwebe).

Masz oczywiście rację, że protesty przeciwko liberalnym rządom i ich decyzjom należy popierać (chyba, że byłyby to ataki na Donka że "nie realizuje obietnic obniżki podatków, prywatyzacji i liniowca"). Ale nie bezmyślnie i bezkrytycznie, bo wówczas i tak nic z tego nie wyniknie.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-09-01 14:59:12, suma postów tego autora: 4409

_Michal_, tej nieskalanej Solidarności z Twoich wyobrażeń nigdy nie było

Sytuacja gospodarcza w 1980 r. była taka, jaka była, i działania i postulaty związku nie mogły spowodować w owej sytuacji czegokolwiek innego niż katastrofa gospodarcza. I rzeczywiście spowodowała. Jako że nie uważam przywódców Solidarności z tamtych lat za kretynów, nasuwa się prosty wniosek, że mieli oni gdzieś interesy ludzi pracy, chodziło im jedynie o doprowadzenie kraju do katastrofy i, w sytuacji chaosu, przejęcie władzy obojętnie jakim kosztem.

autor: west, data nadania: 2008-09-01 22:44:08, suma postów tego autora: 6717

Michal

O co ci wlasciwie chodzi? Czy kiedykolwiek popieralem jakies dzialania Solidarnosci lub PiSu wlasnie dlatego, ze to dzialania Solidarnosci i PiSu, czy raczej dlatego, ze byly prospoleczne. DLa przykladu analogicznie poparlbym demonstracje OPZZ, niechby nawet modlili sie na niej do Gierka i Gomulki, wazne jednak, aby glowny motyw calej imprezy to byl propsoleczny sprzeciw wobec neoliberalnego rzadu.

Naprawde nie sadze, zeby istotne byly jakies marginalne sprawy w rodzaju radykalnej lewicy i jej dobrego samopoczucia. Jak dla mnie zreszta dla przecietnego zwiazkowca "komuna" = Kiszczak, a to, ze nie ma pojecia, ze sympatyczni mlodziency z czerwonymi sztandarami maja nieco inne zapatrywania to raczej nie jego wina, ale wina tych wlasnie osobnikow, ktorzy nie potrafia nawet zaistniec w robotniczej swiadomosci.

Natomiast faktem jest, ze news jest na temat obecnej demonstracji przeciwko neoliberalnemu rzadowi, a coniektorzy dyskutanci jedyne co maja do powiedzenia to jakies bzdurne zarzuty z przeszlosci. Na identycznej zasadzie mozna wypominac Sierpniowi 80 przeszlosc NOPowska, a OPZZ wspieranie antypracowniczego Millera. Ale jakos sie tego nie robi.

Mnie po prostu irytuje postawa polskiej "radykalnej lewicy", ktora swiata nie widzi poza wlasnym pepkiem. I dlatego ma gdzies tak naprawde pracownicze postulaty, bo najwazniejszy jest kolor flag i osoby na portretach.

autor: wojtas, data nadania: 2008-09-02 13:38:08, suma postów tego autora: 4863

Michal

Skoro juz tak wnikasz w szczegolu to prosze bardzo:

Postsocjaliscie przeszkadzaja hasla "Bog-Honor Ojczyzna", jotte klamliwie insunuuje, ze zwiazkowcy glosowali na Tuska, a RB przeszkadzaja hasla narodowe (choc faktycznie takowych nie bylo) i to, ze zwiazkowcy pili, a takze to, ze krzyczeli precz zkomuna i nie brali jego ulotek. Z kolei browar w ogole jest przeciwny protestowi, bo uwaza, ze Solidarnosc chce tylko wladzy.
W momencie, kiedy napisalem swoj post, nie bylo ANI JEDNEJ pozytywnej wypowiedzi co do protestu.
A o co mi chodzi? O to, ze wszelkie wczesniejsze zarzuty to kompletnie sa nieistotne. Co mnie obchodzi pare transparentow? Co mnie obchodzi branie ulotek od mikroskopijnych organizacji? Co mnie obchodzi czy ktos chodzi z Gierkiem, czy papiezem? Dla mnie jest istotne to, ze byla to demonstracja a) pracownicza b) z socjalnymi, prospolecznymi haslami c) wymierzona w neoliberlany rzad.

autor: wojtas, data nadania: 2008-09-02 13:42:37, suma postów tego autora: 4863

Interwencja na demonstracji

Tylko 3 grupy lewicowe były widoczne na demonstracji - Nowa Lewica, Pracownicza Demokracja i Grupa na rzecz Partii Robotniczej. GPR była najliczniejsza i jedyna, która wytrzymała od początku do końca. Oprócz rozdawania ulotek, działaczy GPR również sprzedawali swoją gazetę. Widać też wyraźną różnicę w treści ulotek i gazet. Nowa Lewica miała reformistyczne hasło o Europie Socjalnej i pisała o potrzebie głosowanie na innej partii niż PO i PiS (nie było jasne czy to ma znaczyć Samoobrona czy Nowa Lewica). Zaskakująca jest hipokryzja ludzi jak RB, którzy wczoraj byli ultralewicowymi hura-rewolucjonistami a dzisiaj w tak oportunistyczny sposób posługują się reformistycznymi hasłami. Trzeba dodać, że rozdawanie 1000 ulotek pewnie zajmowało im maksimum 15 minut. Pracownicza Demokracja trochę lepiej odniosła się do protestu - pisała, że ten dzień powinien być dniem strajkiem i że powinien mieć poparcie pracowników innych związków zawodowych. Tylko GPR otwarcie agitowała o strajku generalnym obejmującym wszystkich robotników i związków zawodowych. To hasło było bardzo dobrze przyjęte i wiele robotników podało ręce działaczom GPR lub w inny sposób wyrażało swoje poparcie dla idei strajku generalnego.

autor: nimrod, data nadania: 2008-09-02 16:24:53, suma postów tego autora: 55

A ja całkowicie

zgadzam się z Michałem. Z RB też.
A co do manifestacji to hasła były dobre. Poparłbym je, mimo niedawnej, a bardzo kiepskiej przeszłości (tej niedawnej przeszłości!) "Solidarności"

autor: Getzz, data nadania: 2008-09-02 20:31:56, suma postów tego autora: 3554

...

West: można prosić jakoś konkretniej? Czy sytuację gospodarczą lata 1980 r. wywołała Solidarność, czy była (m.in.) jej efektem?

Wojtas: tak się składa, że trochę podobną do tych z wpisu Postsocjalisty opinię można też znaleźć we wspomnieniach Andrzeja Gwiazdy ("Gwiazda miałeś rację") - odnosi się tam ona do tego skrzydła Solidarności (1980-1981), dla którego święcenie sztandarów itp. akty strzeliste były ważniejsze niż pilnowanie demokracji w związku (na ogół te "prawdziwki" stały zresztą murem za Wałęsą).

Co do meritum: chodzi mi o to, że popierając antyliberalny "kierunek" protestów, lewica powinna wychodzić do nich jako aktywny, samoświadomy i suwerenny podmiot polityczny, a nie (tylko) kibic. Choćby dla wyjaśnienia nieporozumień poznawczych co do lewicy i "lewicy" (ale nie tylko) - tak nawiązując do uwagi RB o konieczności wykonania sporej pracy politycznej.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-09-03 22:18:03, suma postów tego autora: 4409

Michal

To niech lewica sobie wykonuje swoja prace. Ale JAKIM PRAWEM mikroskopijne grupki, ktore nigdy nie osiagnely niczego i sa zainteresowane tylko trwaniem swoich grupek krytykuja autentyczny i socjalny protest robotniczy?

autor: wojtas, data nadania: 2008-09-04 07:18:11, suma postów tego autora: 4863

Dodaj komentarz