to politycznie poprawna forma rasizmu.
Naprawdę tak uważasz? To się zgadzam. Czy dowcipaski Ci chodzą po głowie? Mam nadzieję, że nie dowcipaski, bo nie trzeba - wbrew Twoim sugestiom - być totalitarystą, by uznać niektóre dowcipaski za nie najsmaczniejsze...
(jakie jest przeciwieństwo poligamii? - monotonia) ale sądzę że rzeczywiście problem z islamem istnieje i w imię politycznej poprawności nie należy przymykać oczu na sprzeczność islamskiej praktyki z zasadami państwa neutralnego światopoglądowo.
Jak to jest. Jeśli odbywają się protesty przeciwko katolicyzmowi to lewica jest cała HAPPY, ba, sama wiele takich protestów organizuje. Ale jeśli ktoś organizuje protesty przeciwko islamowi to lewica wrzeszczy, że to islamofobia, nazizm, faszyzm, hitlerym.
Zabawny jest też fakt, ze gdy odmówiono homoseksualistą zorganizować demonstrację ze względów bezpieczeństwa to rozległ się wielki lewacki krzyk. Natomiast gdy z tego samego powodu, odmówiono zorganizowania demonstracji przeciwko budowie meczetu to chór lewaków nie pisnął nic o łamaniu praw człowieka itd.
Strasznie obłudni jesteście panowie i panie.
Nie będę zagłębiał się we wszystkie meandry Twego wyśmienitego rozumowania. Ograniczę się do stwierdzenia: co innego, gdy demonstrację antykatolicką organizuje Związek Wojujących Ateistów, co innego, gdy organizują ją fundamentaliści islamscy, judaistyczni, hinduistyczni e tutti quanti.
A chciałbym zagłębić się w meandry twojej odpowiedzi. Ale niestety nie potrafię. Możesz mi jaśniej wytłumaczyć, co chciałeś napisać?
Zawsze zresztą się mylę. A myliłem się, uznając Cię za uczonego sługę burżuazji.
swój stosunek do islamofobii wyraziłem w tekście, który został opublikowany w "Innym Świecie" zaraz po 11/9 (to był nr 15).
Chyba w żadej kwestii sie z tymi panami nie zgadzam, ale w kwestii emigracji z krajow islamskich i zachowan niektorych przedstawicieli tej spolecznosci w europie musze przyznac im racje. lewica powinna zwrocic uwage, ze walczac o rewolucje seksalna z kosciolami chrzescijanskimi powinna chyba zajac podobna pozycje wobec islamu, ktory jest przecierz pod tym wzgledem duzo bardziej opresyjny, zwlaszcza poza europa.
Badz co badz, islamofobowia maja prawo urzadzac swoje zjazdy,a lewica moglaby chociaz sprobowac wziasc udzial w jakiejs debacie, a nie urzadzac zamieszki.