Moim zdaniem metropolita powinien pobłogosławić błądzących socjalistów i udzielić im rozgrzeszenia. Młodzi są i nie wiedza co czynią - kiedyś popierali Leszka Millera, a dziś protestują przeciwko przekazywaniu własności właścicielowi. Ot, młodzieńcze fanaberie.
"Zaraza" - tytuł wspaniałej książki Jerzego Cepika. Powieść historyczna opisująca oparte na przemocy metody rozprzestrzeniania się chrześcijaństwa w Aleksandrii na przełomie IV i V wieku.
W młodości siła, nie tylko kiedyś - na barykadach i w powstaniach, ale i dziś w walce o niezależne, samorządne społeczeństwo.
Andrzej Garlicki na wstępie swojej książki "Piękne lata trzydzieste" pisze tak: "...siła władzy nie polega tylko na sprawności struktur organizacyjnych, z czym zresztą w Polsce nie było najlepiej, lecz na braku społecznego oporu."
Właśnie, gdy brak społecznego oporu, to mandarynat władzy robi z nami co chce.
Podpisałem się pod protestem
Emerytowany górnik
Józef Brzozowski Żory
"siła władzy nie polega tylko na sprawności struktur organizacyjnych, (...) lecz na braku społecznego oporu" - ŚWIĘTA RACJA
Co do meritum: h.j z parkiem! Są sto razy ważniejsze sprawy.
Owszem, sprawa z pozoru błaha, jednak nie chodzi tu o sam fakt, że jest to "tylko" część parku, chodzi tu o zasadę, swego rodzaju regułę. Nie można pozwolić aby kler wciąż rościł sobie prawa do majątków, które od dawna należą do polskich obywateli. Pomysł MS też średnio trafiony, bo nawet jeżeli kuria nie otrzyma terenów Parku Oliwskiego, zostanie jej przydzielony atrakcyjny teren zastępczy, zapewne odrolniony, nadający się pod sprzedaż w formie działek budowlanych.... Klerom "w to mi graj", jeszcze na tym napchają kabzy.