Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
tu humoru, ani wnikliwej krytyki.
Agitka
Tak to jest kiedy socjolog zajmuje się ekonomią. Jeden wielki bełkot, masa błędów merytorycznych i pustosłowie.
widać że płacony od wierszówki :)
Biedni liberałowie :(. Ciągnie ich do dyskusji z kimś inteligentnym i oczytanym, do komentowania głębszych artykułów. Nie zanznają satysfakcji na własnym polu, więc komentują na lewica.pl. Tylko skąd mają tyle czasu by wcześnie reagować pod każdym artykułem? Czyżby mieszkanie u rodziców + renta + religijny zapał? Dla nas lewicowców szkoda jest taka, ze z nich tacy egoiści, bo sami grzeją się w intelektualnym ciepełku lewicy, coś ciekawego przeczytaja, a w zamian..."artykuł jest gupi, a autor nie zna ekonomii". To niezbyt wiele. Ale dla podkopania idei liberalnych jednak coś. Pokazuje Waszą kondycję umysłową. I za to Wam dziękuję.
gorzej się stało jak się buchalterzy wzięli za filozofię i wyszedł im z tego liberalizm. Skutki tego ponosimy do dziś..
na wolnym rynku koordynowane są przez system wolnorynkowych cen. Widać dalej autor nie rozumie metafory "niewidzialnej ręki", skoro brak centralnego planowania jest wg niego wadą liberalizmu. Dokładnie jest jego zaletą, bo po prostu centralnie nie da się efektywnie koordynować produkcji w społeczeństwie. "Koordynacja" brzmi pięknie dopóki nie trzeba zlikwidować mniej efektywnej fabryki bo jej rynek przejmuje bardziej efektywna, w tym momencie socjalista jest jak dziecko we mgle, będzie utrzymywał miejsca pracy w mniej efektywnej fabryce po wsze czasy całkowicie zatrzymując jakikolwiek postęp, zarówno technologiczny jak i organizacyjny.
Przy okazji, to że "produkt rządzi producentem" to przecież jak najbardziej pozytyw. Innymi slowy, autor skarży się na dyktat konsumenta na wolnym rynku, na to że producent jest zmuszony całkowicie podporządkować się woli konsumenta w obliczu "reżimu permanentnej niepewności ekonomicznej i społecznej". Dziwna skarga w ustach socjalisty.
Ostatnia część to już jakiś bełkot. Liberałowie przemilczają fakt że towarem stały się środki produkcji? Może po prostu autor powinien wyczyścić sobie uszy, może po prostu niedosłyszy.
paradoksalnie, to buchalterzy wzieli sie za ekonomie i mamy wiecznie niekonczacy sie kryzys, to jest dopiero wyczyn, znac sie na czyms i nie miec o tym zielonego pojecia.
to ze wzieli sie za filozofie to jestem w stanie im wybaczyc, bo wyszedl z tego dobry material na skecze itp., za to ekonomii juz nie, bo to dramat dla miliardow ludzi...
* a tymczasem przecietny koreańczyk wcina korę z drzew, a jak jest wyżej w partii to może ryż z pomocy humanitarnej od USA*
a artykuł jest śmieszny, szkoda komentować. ale niech wam będzie lewicowcy, artykuł jest tak genialny że nie ma do czego sie przyczepić, aż mi mowe odjęło, hahaha
a skąd ty wiesz, jak jest w Korei Północnej? Nie twierdzę, że nie jest jak mówisz, chodzi o źródło tych wiadomości. Byłeś tam może kiedy?
W Korei Pn jest tak super że aż musieli granice pozamykać, za dużo imigrantów hehe.
do sąsiedniej Japonii też ludzie nie emigrują - tak że nie jest to chyba żaden wyznacznik.
Japonia też nie jest jakaś nadzwyczajna, jest dopiero na 22 miejscu pod wzgledem pkb na mieszkanca, USA czy WBrytania mają 20% wyzszy, Irlandia prawie dwa razy wyzszy, a przyjaznosc kulturowa dla imigrantow jest nieporownywalna.
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_GDP_(nominal)_per_capita
nie, nie byłem i nie widziałem jak tam jest. ale nie widziałem też na własne oczy dziobaka, czy to znaczy że nie mogę mówić że takie zwierze istnieje?
a tak na poważnie-tych co tam byli jest niemało, ich relacje nie są utajniane.
nie wiem dlaczego szukasz tak daleko, czyzbys pod swoim dobrodziejskim nosem nie dostrzegal zadnej nedzy, jezeli nie, to napisz co to za miejsce, chetnie tam zamieszkam, kupisz mi dobrodzieju bilet ? :)
nie przypisuj mi czegoś czego nie napisałem
(choć przyznam że nie dostrzegam na taką skalę jak w Korei Pn.)
Ja jedynie wyśmiałem tezę że liberalizm przynosi niekończący się kryzys (w domyśle w odróżnieniu od bardziej pro-socjalizstycznego rozwiązania). No chyba że nie sugerowałeś że brak liberalizmu dałby lepsze rezultaty- jesli tak, to przepraszam za nadinterpretację.