Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Piotrowski: Imperium-Kobieta-Miecz. Rozważania o Księdze Judyty

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

...

Autor pisze: "pole interpretacji Pisma jest polem walki." Sam zdaje się walczyć raczej na polu nadinterpretacji.

W standardowym i wielokrotnie powtarzającym sie w Starym testamencie motywie radzenia sobie z najeźdźcą poprzez rzucenie mu na pastwę jakieś bliskiej (tu w szerszym sensie) kobiety coby się z nią zabawił autor dostrzegł przebłysk niezależności kobiet w starotestamentowej kulturze patriarchalnej. O większe kuriozum trudno.

Autor pisze:"Wielokrotnie podkreśla ona, że swego dzieła dokonała jako kobieta (...) obezwładnia go pięknością swego oblicza/ Zdjęła bowiem szaty wdowie/ aby wywyższyć uciśnionych w Izraelu" - kilka razy czytam i oczom nie wierze. W świetle forsowanej przez autora tezy to doprawdy groteska. Ale jakby tego mało autor po małej ekwilibrystyce dochodzi do stwierdzenia: "Zatem walka Judyty o własne ciało jest jednocześnie walką o niepodległość narodu. " Tak- "zatem". Jest to moim zdaniem juz mistyka- w najgorszym tego słowa znaczeniu - rozumiana jako nic nie znaczący bełkot.

W calej zas historii autor dopatrzyl sie walki z imperializmem i wezwania do czynnego sprzeciwiania się niesprewiedliwosci. Fakt, że w Starym Testamencie niesprawiedliowsc w relacjach mniedzy plemiennych "narodowych" od sprawiedliwości różni sie tym, że to nie Izraelczycy akurat na kogos napadają, tylko odwrotnie autor usiłuje sprowadzic do konfliktu miedzy "ludzkim królem", a "krolem bogiem". W takim konflikcie "ludzki krol" bedzie zawsze uzurpatorem. Genialne! - zwazywszy, że takiego gwarantujacego monopol na rację Boga- króla maja wyłacznie Izraelczycy, dostajemy uczoną i logicznie spojną wersje moralności Kalego.


autor: yona, data nadania: 2008-10-13 16:24:27, suma postów tego autora: 1517

Proszę redakcję Lewica.pl aby uzupełniła słowa lub frazy, które były umieszczone w ostrych nawiasach a znikły.

autor: Roger, data nadania: 2008-10-13 18:13:22, suma postów tego autora: 514

autor ma całkowitą rację

napisał:

"Poniższy esej, będący próbą odczytania biblijnej Księgi Judyty, może wzbudzić oskarżenia o nadinterpretację"

i tu przyznaję Mu rację :)

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2008-10-13 19:28:02, suma postów tego autora: 2714

Yona,

Judyta podsunęła się sama, więc w tym aspekcie zdecydowanie odbiega od schematu, który przedstawiasz.
"Mężna niewiasta, Judyt wojująca" to jest niezbyt typowa biblijna postać kobieca, serio...
Szczerze powiedziawszy dotychczasowe doświadczenie wskazuje, że z Pisma Św. można wywnioskować najróżniejsze rzeczy, więc zastrzeżenia Mateusza co do nadinterpretacji są po prostu ostrożnością.
To odniesienie do imperializmu to raczej próba odczytania "dla siebie" tego fragmentu - jeśli dobrze rozumiem.
No, jasne, że dokonała swego dzieła jako kobieta - jako kto miałaby go dokonać?" I dlaczego to się kłóci z Mateusza interpretacją?
A w ogóle to tekst bardzo ciekawy:)

autor: front_ludowy, data nadania: 2008-10-13 19:57:55, suma postów tego autora: 626

_

Spróbuję odpowiedzieć na część zarzutów

Yona pisze, że: "W standardowym i wielokrotnie powtarzającym sie w Starym testamencie motywie radzenia sobie z najeźdźcą poprzez rzucenie mu na pastwę jakieś bliskiej (tu w szerszym sensie) kobiety coby się z nią zabawił autor dostrzegł przebłysk niezależności kobiet w starotestamentowej kulturze patriarchalnej. O większe kuriozum trudno."

Decyzję o podjęciu wyprawy do namiotu Holofernesa Judyta podejmuje sama (a nawet wbrew planom naczelnika miasta). Nikt jej nie "rzuca na pastwę".

Autor (czy też autorka) Księgi Judyty wielokrotnie podkreśla, że Judyta nie została przez Holofernesa zgwałcona. Judyta nie zabawia go i nie przekupuje (tak czyniła raczej żona Abrahama - Sara). Judyta go zabija.

Co do innych dowodów na niezależność Judyty. Jeśli dobrze pamiętam, część żydowskich uczonych w Piśmie uważało, że kobieta nie może samodzielnie składać przysięgi wobec Boga, gdyż nie jest zdolna do czynności prawnych (jakbyśmy powiedzieli dzisiejszym językiem). Judyta składa taką przysięgę.

Poza tym dochodzi wspomniane już w tekście niedopełnienie prawa lewiratu, czy samodzielne zarządzanie własnym majątkiem.

O ile "antyimperializm" Księgi Judyty jest do pewnego stopnia moją licentia poetica, to niewielu badaczy kwestionuje dziś feministyczny wydźwięk Ks. Judyty. Liczba feministycznych badaczek i artystek, które inspirują się Judytą jest ogromna. Polecam zwłaszcza zapoznanie się z najlepszą na polskim rynku monografią dotyczącą Judyty pióra Anny Mai Misiak pt. "Judyta. Postać bez granic."


Nie całkiem rozumiem zarzut zawarty w trzecim akapicie. O "wywyższeniu uciśnionych" mówi się w Księdze wielokrotnie. Judyta nazywa Jahwe:

"(...) wspomożycielem uciśnionych/opiekunem słabych/ obrońcą odrzuconych/i wybawcą tych, którzy utracili nadzieję" (Jdt 9,11)

Czy odbiegam od tekstu i uprawiam "ekwilibrystykę" i "mistykę" przytaczając takie cytaty?

Co do ostatniego zarzutu o moralność Kalego. Oczywiście Biblii można znaleźć fragmenty popierające agresywny nacjonalizm (np. nakaz rzezi Madianitów w Księdze Wyjścia). Próbuję jednak udowodnić, że w takich tekstach jak Księga Judyty, czy Księga Izajasza taka perspektywa zostaje przekroczona i pojawia się uniwersalizm.

W Księdze Judyty dowodem na to jest potraktowanie postaci Ammonity Achiora, zaś w proroctwie Izajasza np wizja mesjańskiego Jeruzalem, w którym "On (tj. Jahwe) będzie rozjemcą pomiędzy ludami/ i wyda wyroki dla licznych narodów/Wtedy swe miecze przekują na lemiesze,/ a swoje włóczeni na sierpy./Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza,/nie będą się więcej zaprawiać do wojny." (Iz 2, 4).

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź (najlepiej popartą kontr-cytatami).

Dołączam się też do prośby Rogera o wstawienie "znikniętych" cytatów.

Mateusz Piotrowski

autor: re_akcja, data nadania: 2008-10-14 00:22:57, suma postów tego autora: 91

@yona

W standardowym i wielokrotnie powtarzającym sie w Starym testamencie motywie radzenia sobie z najeźdźcą poprzez rzucenie mu na pastwę jakieś bliskiej (tu w szerszym sensie) kobiety coby się z nią zabawił

Yona to jest dość częsta zagrywka stosowana w boksie tj. podsuwa się bokserowi panienkę na noc przed walką i on cała swoją agresję, chęć walki i siłę...pisząc dość obrazowo...przelewa na niewiastę.
Stosunek przed walką może na deski położyć nawet najlepszego pięściarza.


autor: Cud2, data nadania: 2008-10-14 10:38:51, suma postów tego autora: 3207

re_akcja

Odpowiedz z cytatami przygotuje wieczorem, bo wiadoma ksiązka lezy na półce w domu i w zwiazku z tym jest dla mnie "czasowo niedostępna".

Pozdrawiam serdecznie

autor: yona, data nadania: 2008-10-14 10:46:52, suma postów tego autora: 1517

Yona,

spróbuj spojrzeć na to bardziej alegorycznie a zauważysz w starożytnych Izraelitach skonfrontowanych z asyryjskim imperializmem przykład "nacjonalizmu ciemiężonych". Coś tak na kształt Palestyńczyków ;).

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-10-14 22:43:46, suma postów tego autora: 3102

Dodaj komentarz