Na pewno niebywała dla ludzi, którzy z zachwytem pisali tutaj:
"Los Iranu jest już przesądzony
Najpóxniej w połowie listopada US Army stanie w Teheranie."
Cóż, może "naszym" prawicowym oszołomom wydaje się, że w przeciwieństwie do "głupich Irakijczyków", którzy nie umieli docenić "wielkiego szczęścia" jakie ich spotkało z rąk amerykańskiej armii, Persowie po inwazji na ich kraj osiągną z radości Nirwanę...
jak bardzo naciągają sprawę ci, którzy stawiają znak równości między atakiem na Irak a np: atakiem nazistów na Polskę.
jakoś nie wyobrażam sobie w okupowanej Warszawie manifestacji przeciw rządom niemieckich namiestników.
Marionetkowy rzad Iraku kupił też F16, a na tranzakcji zrobił jeszcze gorszy interes niż rząd III RP:
http://www.altair.com.pl/start-1693
Z pewnością poddani (bo nie obywatele) kraju w którym nie działają szpitale, szkoły i przemysl, są szcześliwi mogac zasilić amerykanski kompleks zbrojeniowy. W końcu ich "kraj" ma teraz nowoczesne samoloty bojowe...nafaszerowane amerykanskimi backdoorami, więc niezdolne do niesłusznych działań.
Dobrodziej Pracodawca - faktycznie, ale ci Amerykanie dobrzy! Pozwolą poprotestować. Jestem pod wrażeniem. Aczkolwiek...1939-1945. Polska traci ok. 6 milionów obywateli. 2003-2007. Irak traci ok 1 miliona obywateli. (nie licząc uchodzców)...Pod względem wsiąkania "gdzieś" inteligencji jest chyba podobnie. Z Iraku uciekli lekarze, a fizycy atomowi i chemicy nie musieli uciekać. Mossad się nimi zajął. A taka Falludza? Czym się różni ciezki mozdzierz walący w Warszawe w 1944 od białego fosforu w Falludzy? Pod niektórymi względami USA są gorsze niz III Rzesza. III Rzesza nie rozwaliła np. na dzien dobry policji pozwalając na rządy "chłopaków z miasta", nie promowała anarchii, nie szczuła grup religinych na siebie.
...
widzisz jak nisko upadłeś Ty i Twoi idole? Już nie bronisz USoli, ale walczysz o to by ich nie zrównywać z III Rzeszą, bo ta była jeszcze gorsza. Tylko jak wykazałem wyżej są to różnice nie przekraczajace rzędu wielkości, w niektórych aspektach nawet mamy znak równości, a jeszcze w innych USole okazały sie bardziej bezwględne niż Niemcy. No i last but not least. IG FARBEN. Przemysłowcy USA współpracowali z przemysłowcami niemieckimi. Od Standard Oil po Prescota Busha. Nie pluj więc tak na tajnych sojuszników swojej wspaniałej Hameryki. III Rzesza = USA. Tylko, że USA ma lepszy pijar.
ale działający tylko na głupków, bo w międzynarodowym sondazu BBC USole zajeły 2 miejsce pod wzgledem "bandyckości". Zaraz za Izraelem.
Świetny tekst - tak trzymaj!
Dodam do tego, że bez współpracy amerykańskiego IBM z Niemcami, ilość ofiar obozów koncentracyjnych ( i nie tylko ) byłaby o niebo mniejsza.
Obawiam się tylko, że "Dobro - a może - złodziej dobroczyńca", czy np. "Sumienie bez sumienia" będący zupełnie wykastrowani z empatii, nie są w stanie tego dostrzec nawet gdyby wydarzenia te miały miejsce na sąsiedniej ulicy. O takich ludziach wspaniale napisał Roman Śliwonik w swoim wierszu pt. "Łatwo być mądrym...":
"... omińmy głupców
którzy aby zrozumieć
muszą widzieć własną oberwaną nogę."
"jakoś nie wyobrażam sobie w okupowanej Warszawie manifestacji przeciw rządom niemieckich namiestników"
I bardzo słusznie, Dobrodzieju. Bo w Warszawie (a raczej w Krakowie - stolicy GG) nie rządzili niemieccy namiestnicy. Okupanci sprawowali władzę bezpośrednio. Tam jednak, gdzie zainstalowali swe marionetki, np. w Belgii, Danii czy Czechach, miały miejsce strajki i manifestacje.