A co to jest KNSZZ Solidarnosc?
Związków o nazwie "Solidareność 80" jest kilka. Największy to NSZZ "Solidarność 80" należący do FZZ.
Ten związek o którym mowa w newsie to Krajowy Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność 80" nie należący do żadnej federacji i skupiają m.in. działaczy z Krakowa, Białegostoku, Konina czy Szczecina. Współorganizował wspólnie z KPiORP, WZZ "Sierpień 80" i OZZ IP demonstrację "Łapy precz od Kodeksu Pracy".
poza organizacjami niszowymi nie ma partnerów w ruchu związkowym.
Sami specjaliści od rozłamów i rozbijania ruchu związkowego (Ziętek i Durski to kolesie, którzy przyłożyli rękę do rozbicia Solidarności 80, swego czasu trzeciego pod względem wielkości związku w Polsce), którzy teraz wołają: jednoczmy się, jedność to siła, razem możemy więcej itd.
Kabaret za darmo.
ha ha rozwaliłem sobie łepetynę ale to winny mur a nie moje gapostwo i to cały komentarz wobec tego co napiusałeś. obiektywizm człowieczku obiektywizm
masz rację, o twarde fakty można sobie rozwalić łepetynę. Współczuję.
przeciw burżujom! wszystko.
"razem!", warto od czasu do czasu pytać: z kim?
trzeba bylo jednosc trzymac i siedziec razem z Bolkiem i Mańkiem a nie jednosc niszczyc!
Ziętek i Durski robili rozłamy w Solidarności 80 - tam żadnego "Bolka" ani "Mańka" nie było. Za to był radykalny duży związek, po którym teraz zostały smętne resztki. A niszowi wodzusiowie mogą sobie nawoływać do jedności – tak jakby zero plus zero dało coś więcej niż zero.
durango zaczynasz mnie irytować czy ty jesteś wąskotorowiec czy takiego udajesz NSZZ solidarność to było 10 mln nas a teraz ilu i co z nas jest i to dzięki ufoludkom no nie idąc twoim tokiem myślenia przemyj oczy bo masz żółć na nich widać że sam siebie nienawidzisz a szkoda bo czasem ci sie coś sensownego wyrwie