Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Pacyński: Obama nie będzie rewolucjonistą

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Ideowy Obama

Pierwsze swoje wybory do senatu Chicago wygrał bo zatrudnił prawników aby wyeliminowali z listy WSZYSTKICH innych demokratycznych konkurentów poprzez zakwestionowanie podpisów wyborczych, w tym ówczesnego senatora, wieloletnią aktywistkę, Alice Palmer.

To tyle jeżeli chodzi o Obamę jako ideowca.

http://edition.cnn.com/2008/POLITICS/05/29/obamas.first.campaign/index.html

autor: jliber, data nadania: 2008-10-22 09:58:10, suma postów tego autora: 4329

to chyba nie będzie takie latwe

....skończyć raz na zawsze z podziałami rasowymi,

Graff: Czy Obama jest wybieralny?

"Każdy, kto odwiedził Stany, zobaczył białe przedmieścia i czarne, zdemolowane, a często wypalone centra miast, wie, o czym mowa. W białych dzielnicach, do których wprowadza się jedna czy dwie czarne rodziny, lawinowo spadają ceny domów."

http://www.krytykapolityczna.pl/Teksty-poza-KP/Graff-Czy-Obama-jest-wybieralny/menu-id-129.html




autor: Cud2, data nadania: 2008-10-22 10:22:02, suma postów tego autora: 3207

Cud2

Podziały rasowe są realne, ale od dawna nie wynikają z rasizmu, ale z podłoża kulturowego i nie da się z nimi po prostu "skończyć". Przykładowo, białe dzieci mają tym więcej przyjaciół, im lepiej się uczą. U czarnych dzieci jest dokładnie odwrotnie, tracą przyjaciół im lepiej się uczą (bo się "białaszą"). To zostało objektywnie empirycznie udowodnione ostatnio przez Roland Fryer, harvardzkiego ekonomistę:
http://select.nytimes.com/2005/11/19/opinion/19tierney.html?_r=1&oref=slogin
Oczywiście skutki takiego uwarunkowania kulturowego przenoszą się na całe życie, czyli niższe zarobki i większe bezrobocie.

autor: jliber, data nadania: 2008-10-22 11:23:23, suma postów tego autora: 4329

Obama winny kryzysowi kapitalizmu

Ostatnio w takich akcjach specjalizowała się subsydiowana przez podatnika lewacka grupa ACORN (Association of Community Organizations for Reform Now – Związek Organizacji Społecznych na rzecz Natychmiastowej Reformy). Na przykład w Chicago brylował w niej zakulisowo Barack Obama.

całość:

http://nczas.com/numer-biezacy/swiatowy-kryzys-optymisci-kupuja-zloto-pesymisci-amunicje/

autor: Cud2, data nadania: 2008-10-22 12:41:30, suma postów tego autora: 3207

po staremu

wszystko zostanie.

autor: Bartek, data nadania: 2008-10-22 15:26:38, suma postów tego autora: 2550

Hope

Ja jednak wierzę, że Obama zmieni USA na lepsze. Oczywiście nie będzie to łatwe. Wystarczy przypomnieć sobie takie autorytety jak John F. Kennedy, Robert F. Kennedy czy Martin Luther King, żeby zobaczyć, co spotkało osoby walczące z establishmentem.

autor: Socjaldemokrata, data nadania: 2008-10-23 01:23:59, suma postów tego autora: 30

@Socjaldemokrata

Zakładając nawet dobre intencje jakiegoś kandydata, trzeba jeszcze rozważyć jego otocznie. Potrzeba dziesiątek, a nawet setek mocnych osób na różnych stanowiskach (rządowych, ale nie tylko, np. w mediach czy biznesie też) by wpłynąć na państwo. Taki Obama mógłby samodzielnie zmienić sporo jeśliby został despotą z polem do działania jakie miał Stalin albo siegajac wstecz - prawdziwi królowie i cesarze. W systemie demokratycnzym prezydent, nawet w systemie prezydenckim, ma się głównie ładnie uśmiechać i robić co mu wcześniej kazano.

Kiedyś tu pisałem o filtracji prezydentów.

1) poziom pierwszy - dobór kandydatów. Selekcja. Promowanie najlepszych z punktu widzenia Rządu.

2) sytuacja awaryjna, gdy prezydent wymyka się spod kontroli. Nieprzyjemna rozmowa, próby dyscyplinowania sekskandal itp.

3) gdy sytuacja staje się niebezpieczna - Rząd wydaje wyrok śmierci.

Poprzestanie na poziomie 1) jest nadzwyczaj łatwe, a 2-3 można traktować jako wypadek. Osobiście wątpie by ten docierany przez dziesięciolecia system puścił taka skuchę jak Obama chcący zmian.

To raczej z góry zaplanowano. Ludzie chcą zmian, dlatego trzeba podstawić im aktora odgrywającego "reformatora". Chcą zmian - maja kandydata mówiącego o zmianach. To tak proste, a tak wielu ludzie się nie połapało...Władza Rządu Światowego jest jak wschodnie sztuki walki. Trzeba wykorzystywać siłę przeciwnika (ludu) przeciw niemu samemu.

autor: Panek, data nadania: 2008-10-24 15:32:02, suma postów tego autora: 896

Dodaj komentarz