I jak USofile łykneli wiadomość o tym, że ich idol tworzy w Europie pseudopaństweka pod interesy narkotykowe, współprace CIA z Al-Kaidą, bazy wojskowe i tym podobne? Ano nijak. Udają, że nic się nie stało, że nadal mamy sie trzymać za spódnicę bezinteresowanego "żandarma" gwarantującgo pokój i stabilizację. A jak łyknieto uparcie nasuwające się porównanie: Kosowo-Palestyna, Kosowo-Osetia?
Kosowo-Palestyna
Kosowo - nasz sojusznik w walce z mrzonkami o Wielkiej Serbii. Serbowie powinni zapomnieć o "kolebce" bo to już przeszłość. Dumna przeszłość ma pozostać przeszłością!!!
Izrael - nasz sojusznik w walce z lekceważącymi Stary Testament Palestyńczykami. Czy oni nie zauważyli karteczki "zaraz (20 stuleci) wracam"? Każdy naród ma prawo do walki o wskrzeszenie dumnej przeszłości i Żydzi nie są tu wyjątkiem!!!
Kosowo-Osetia
Kosowo - każdy naród ma prawo do samostanowienia.
Osetia - Osetyńczycy powinni się podporządkować nadrzędnemu prawu - prawu istniejących państw do integralności terytorialnej.
Jaką trzeba być prostytutką by jako dziennikarz albo polityk tak zrecznie przeskakiwać z "poglądami" zależnie od sytuacji? Jakie skretyniałe musi być społeczeństwo, ktore swoimi pieniędzmi (jako konsumenci) albo czasem (oglądanie reklam) wspiera zakłamane media?
jak niepodległośc to niepodległość, hehe...