Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Gdańsk: Pomorski SLD przeciwko elektrowni jądrowej

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Elektrownie atomowe to przyżytek

Elektrownie atomowe nie są wcale takie tanie (koszt budowy jednej to ok. 1 mld $).

Świat inwestuje przyszłość, czyli lokalne elektrownie ze źródeł odnawialnych.

autor: antyprawak, data nadania: 2008-10-29 11:31:34, suma postów tego autora: 69

Atom to

śmierć

autor: zdzi, data nadania: 2008-10-29 12:21:21, suma postów tego autora: 183

Ciekawe że kiedy na czele partii stali eks-robotnicy

(Gomułka, Gierek) to nie było w jej szeregach takiego irracjonalnego strachu przed postępem technicznym. Teraz magistrów jak psów, a mentalność jak na przedwojennej wsi gdzieś na Kresach.

autor: west, data nadania: 2008-10-29 12:35:08, suma postów tego autora: 6717

antyprawak, zdzi

Choć nie darzę sympatią udającą niezdarnie lewicę SLD, to - bez względu na jej pobudki - całkowicie popieram jej sprzeciw wobec budowy elektrowni atomowej.
Cieszę się bardzo, że i wy jesteście przeciwko budowie. Niestety nawet wśród piszących tutaj "lewicowców" większość nie mając bladego pojęcia o kosztach finansowych budowy, eksploatacji, a przede wszystkim utylizacji odpadów radioaktywnych (nie mówiąc już niebezpieczeństwie), jest za budową tego złomu w Polsce.
Niedawny sondaż umieszczony na tej stronie dobitnie to pokazał (:
Fajnie, że chociaż wy dostrzegacie, że to poroniony pomysł...

autor: Nocnyzwierz, data nadania: 2008-10-29 13:20:33, suma postów tego autora: 197

ciekawy jestem

czy poza populistycznym gadaniem o zrownowazonym rozwoju panowie z LSD maja jakies dane na temat MOZLIWOSCI zastapienia atomu zrodlami laternatywnymi. Bo wegiel juz teraz kupujemy z zagranicy... Eko-energetyka i oszczednosc energii jest super, im wiekszy odsetek tym lepiej, ale nawet najbardziej radykalni ekolodzy nie twierdza, ze mozna tylko z tych zrodel zapewnic chocby stagnacje, nie mowiac juz o rozwoju naszego kraju (optymisci mowia o 50%)... Bo nawet technologia CSS jest wg Greenpeace nieekologiczna. Wiec co dalej?

autor: MJ, data nadania: 2008-10-29 16:25:35, suma postów tego autora: 1280

***

Nie wiem co ma do zaoferowania SLD, ale Zieloni, Greenpeace, czy wiele innych organizacji ekologicznych (bynajmniej niekoniecznie "radykalnych" - zresztą w Polsce wszystko co nie neoliberalne, albo kościelne jest okraszone słowem radykalny) jest za źródłami energii odnawialnej. Ale żadna z nich nie mówi o natychmiastowym całkowitym przejściu na ten rodzaj energii.
Plany w wielkim skrócie wyglądają tak:
- stopniowe przechodzenie na energię ze źródeł odnawialnych: energia wiatrowa, słoneczna, geotermalna, wodna, biomasa (nowe technologie znacznie mniej szkodliwe dla środowiska) itp.
- w okresie przejściowym rezygnacja z energii opartej na węglu na rzecz gazowej
- znacznie większe dofinansowanie badań nad nowymi technologiami
W tej chwili jeszcze nie jest możliwe całkowite przejście na samą energię odnawialną, ale zauważcie jak w ciągu ostatnich kilkunastu lat potaniała energia z np. baterii słonecznych, wiatraków itp. Jeśli będą porządnie dofinansowane badania nad energią odnawialną (jak np. w Niemczech, czy Skandynawii), to w bliskiej przyszłości można się spodziewać zastąpienia w większej części tradycyjnych źródeł energii na odnawialną.
Tutaj wklejam ciekawy artykuł o energii geotermalnej - Polska bowiem dysponuje najlepszymi warunkami w całej Europie do korzystania z niej:

"2008-10-03 06:36:00
Źródła geotermalne zamiast węgla i gazu?

Polska posiada największe w Europie zasoby energii geotermalnej, które występują pod powierzchnią 80 procent obszaru kraju. Głównie ze względu na koszty budowy instalacji, niemal darmowa energia nie jest wykorzystywana.

Dotychczas wybudowano zaledwie cztery systemy ciepłownicze w oparciu o wykorzystanie wód geotermalnych - w Pyrzycach, Zakopanem, Mszczonowie i w Uniejowie - o łącznej mocy 75 MW.
Ciepłownia w Mszczonowie zastąpiła od razu trzy miejskie kotłownie węglowe, które co roku emitowały do atmosfery 15 ton związków azotu, 60 ton związków siarki, 9,7 tys. ton dwutlenku węgla oraz 145 ton pyłów. Koszt inwestycji to blisko 10 mln zł.

W 1996 roku została uruchomiana instalacja geotermalna w Pyrzycach w województwie Zachodniopomorskim. Moc szczytowa wynosi około 50 MW i czerpana jest z głębokości 1600 m. Zastąpiła ona 68 kotłowni węglowych. Woda o temperaturze 61 stopni Celsjusza wydobywana jest z dwóch otworów eksploatacyjnych.

Z kolei w Toruniu wywiercenie otworu geotermalnego ma być początkiem budowy zakładu przetwarzania energii geotermalnej na energie cieplną oraz w zamierzeniu na energie elektryczną. W tym ostatnim przypadku wszystko będzie zależało od temperatury jak i jakości wód. Prace wiertnicze mają zakończyć się w marcu przyszłego roku.

Szereg projektów znajduje się już na różnych etapach przygotowań. Najdalej zaawansowane są prace nad budową instalacji geotermalnych w: Żyrardowie, Skierniewicach i Stargardzie Szczecińskim.

Oprócz zakładów zaopatrujących ludność w ciepło, istnieją również uzdrowiska wykorzystujące energię z ciepłych źródeł: Cieplice, Duszniki Zdrój, Lądek Zdrój, Ustroń, Konstancin, Ciechocinek.
Energia z głębi ziemi
Energia geotermalna to energia wody, a najczęściej solanki, wydobywanej z głębi ziemi o różnej temperaturze. Natomiast energię geotermiczną uzyskujemy z podgrzania substancji wtłoczonej w głąb ziemi i ogrzanej, np. od gorących suchych skał, a następnie wydobytej na powierzchnię.

Zdaniem firmy badawczej Frost & Sullivan, ograniczone jak dotąd stosowanie energii geotermalnej spowodowane jest wysokimi kosztami początkowymi. Jednak z uwagi na rosnące ceny ropy oraz świadomość negatywnego oddziaływania emisji gazów, energia geotermalna zaczyna się cieszyć coraz większym zainteresowaniem. Wydajność energii wiatrowej czy słonecznej ocenia się na zaledwie 20-35 procent a geotermalnej aż 70 procent.

Potencjał energetyczny naszych ciepłych wód przekracza ponad 150 razy potrzeby energetyczne Polski.Według Frost & Sullivan koszt wytwarzania energii elektrycznej ze źródeł geotermalnych będzie spadał. W roku 2005 wynosił on 50-150 euro/MWh. Oczekuje się, że koszt wytwarzania spadnie do 40-100 euro/MWh w roku 2010 oraz 40-80 euro/MWh w roku 2020.

Im głębiej tym cieplej

Temperatura energii geotermicznej i geotermalnej zależy m.in. od głębokości odwiertu. W niektórych regionach Polski na głębokości 3 tys. metrów można uzyskać temperaturę nawet 120 st. C, natomiast na głębokości 4 km ok. 130 st. C. Większość jednak to źródła z temperaturą wody sięgającą dużo poniżej 100 st C. Udostępnienie takich źródeł jest możliwe metodami wiertniczymi, analogicznymi do wierceń poszukiwawczych za gazem i ropą naftową.

ZOBACZ TAKŻE RAPORT MONEY.PL:

* Za 12 lat w Polsce zabraknie prądu

- Ze względu na wysokie koszty początkowe, na razie jest to energia przyszłości - mówi dla Money.pl Marek Balcer, prezes Geotermii Mazowieckiej.

Jego zdaniem w kraju brakuje skutecznego programu wspierającego projekty wykorzystywania energii geotermalnej. Pozostają dotację, o które można wystąpić, ale których uzyskanie nie jest takie proste. - W Niemczech, czy innych krajach tzw. starej Unii, funkcjonują odpowiednie mechanizmy, które pozwalają na łatwiejsze uzyskanie wsparcia finansowego - dodaje Balcer.

W Niemczech, gdzie zasoby energii geotermalnej są o 20 proc. mniejsze niż w Polsce, buduje się coraz więcej zakładów ciepłowniczych. Większość jest współfinansowana przez poszczególne landy, a także przez środki pochodzące z tzw. podatku ekologicznego."

autor: Nocnyzwierz, data nadania: 2008-10-30 07:31:57, suma postów tego autora: 197

A ja do postu Nocnego Zwierza dodam

b. ważną okoliczność, przemawiającą za inwestowaniem w energię ze źródeł rozproszonych, tzw. energetyczny mix: umożliwia on energetyczną demokrację.

Atom to kontynuacja stanu bieżącego, kiedy energia produkowana jest centralnie, a następnie przesyłana na wielkie odległości. Dlaczego to jest złe? Bo:
- oznacza to marnotrawstwo energii - im większa odległość, tym większe jej straty po drodze
- konieczność przesyłania znacznie zwiększa ceny energii - sprawdźcie na rachunkach, ile płacicie za sam prąd, a ile za przesył!
- produkcja energii jest zmonopolizowana (tak jak obecnie), w związku z czym odbiorca nie ma wpływu na jej cenę. Płaci tyle, ile monopolista zażąda - bo nie ma innego wyjścia.

Energetyczna demokracja to sytuacja, kiedy energia wytwarzana jest lokalnie z rozmaitych źródeł (wiatr, słońce, woda, geotermia, gaz, biomasa) przez wiele małych podmiotów, połączonych inteligentną siecią, pozwalającą prąd zarówno pobierać, kiedy nam go brakuje, jak i sprzedawać, kiedy mamy nadmiar. Ma to wiele korzyści:
- likwidacja marnotrawstwa związanego z przesyłem
- pojawienie się konkurencji cenowej
- dużo lokalnych miejsc pracy.

Ciekawe, dlaczego ta propozycja z takim trudem przebija się do głów, jak myślicie?

autor: zielona, data nadania: 2008-10-30 11:27:48, suma postów tego autora: 861

rozdrabnianie tematu...

Energia odnawialna jest droga, bo "państwo' narzuca warunki i ceny...
Energia atomowa jest tania, ale "państwo" narzuca warunki...

W każdym przypadku uzyskiwania energii "państwo" ma ostatnie słowo, które nie może być pro-społeczne...

...dopóki "państwo" nie będzie wyznacznikiem mieszkających w nim obywateli i ich interesów...

... będzie taki cyrk i takie dylematy...

autor: Dracul, data nadania: 2008-10-30 19:26:27, suma postów tego autora: 341

Dodaj komentarz