MSW polski dostał note, że nie mogą zapewnić Wałęsie bezpieczeńtwa, a nie że ma zakaz wjazdu.
pułkowniku Chavez!
Caracas-Warszawa, wspólna sprawa, he he.
a oni mu nie chcieli zapewnic bezpieczeństwa :D
toz to medrzec , noblista, doktorant, dzialacz opzycyjny,wodz robotników,rewolucjonista,prezydent i wedkarz który w dodatku obalił komune w Polsce,Rosji,Afryce na Ukrainie,zapobieł wybochowi wojny domowej i światowe i wogóle ma tyle zasług że można się pogubić :):):))
Hugo Lech Walesa nic u Was nie zrobi, wpuście go, z niego żadna tam Persona a tym bardziej Grata :))))
Wydaje mi się, że Chavez lepiej bym zrobił zapraszając Wałęsę :)
ale jak ja bym miał sluchać "mondrości" Bolka, to bym chyba zamknął granice.
tyle że Lechu zdaje sobie sprawę że prosty z niego człowiek (mówiąc eufemistycznie)
wybacz, ale twój odredakcyjny komentarz jest na poziomie...lecha wałęsy; jeśli miało tak być i nie skumałem, to sorki. widać ostatnio nie łapię twojego poczucia "humoru".
Dowcipu tłumaczyć nie będę (moim zdaniem tłumaczenie dowcipów powinno być prawnie karalne :) ). Jeśli nie rozumiesz, trudno. Jeśli oczekujesz głębokich analiz politycznych, to komentarze do newsów nie są moim zdaniem właściwym miejscem do tego.
Komentarz redaktora Ciszewskiego jest na poziomie Naszego Dziennika i aktywistów PiS. Chciał byc śmieszny a wyszło jak zawsze.
Co do Chaveza to zbłaźnił się ponad miarę; mógł wykorzystac Wałęse (bo wbrew pozorom ich widzenie świata jest bardzo zblizone) a zrobił z siebie pośmiewisko
agenci nie są w Wenezueli mile widziani.
Wyborkę przerzucę/ Na forum to wrzucę/ Taka to ze mnie lewica
komentarze w Naszym Dzienniku zwykle są na wyższym poziomie niż w GW.
A tak serio to w Chavezie nie podobają mie się 3 rzeczy: podbródek.
Tego śmiecia niepowinno się nigdzie wpuszczać niech siedzi w swojej dziurze wraz z ochroniarzami bo inaczej komuś mogą puścić nerwy za ten dobrobyt co nam zafundował
Popełnili błąd. Mogli go puścić przed kamery. Mieliby niezły ubaw, gdyby ich przekonywał o słodkości kapitalistycznego wyzysku. Polacy już teraz się z tego śmieją a cóż dopiero tamci po swoich doświadczeniach...
Coś Ci się pomyrdało. Na własne uszy słyszałem jak Chavez przyznawał się do prostoty. Słynny film w którym Bushowi wyrzuca od osłow nie jest zrobiony na tle gabinetu. Przeciwnie, jest wsiowy :)
Natomiast TW Bolek musiał miec swój "instytut", napisać książkę (he he) i wejść do (sic!) Rady Mędrców. W połączeniu z zapewnieniami, że sam za nos wodził bezpiekie daje to geniuasza-prometeusza, a nie prostego kapusia-połanalfabete co sypał kolegów ze stoczni. I te Wałęsowe zadzieranie pustego łba do góry. W tej konkurencji dorównuje mu chyba tylko Krzaklewski, ale Krzaklewski co by tu o nim nie mówić, to skończył studia techniczne, więc przynajmniej jego łeb nie jest taki pusty. Poza tymn Wałęsa poza zadzieaniem nosa nagminnie nabierał powietrza nicym ryba wyłowiona z wody. Dziwna maniera. Myślę, że to jego ego dopominało się dopompowania powietrzem.
A Ty twierdzisz, że jest odwrotnie? Dobrodzieju, nie przepijaj wypłat swoich pracowników!
Wałęsa dopisał kolejną wypowiedź kwalifikującą go do roli satyryka, twierdząc, że w USA przydałoby się dwóch prezydentów :)))
Lapy precz od Walesy!!!
Lechu nie wie gdzie jest Wenezuela!
nie wpuszczony,co za strata,mógł wypromować polskie "elity" z ich zaściankowością,konformizmem,oportunizmem
aby wciskać jakieś bzdety
Wal ęsa k........
czy naprawdę myslisz, że wśród czytelników komentujących na lewica pl. jest taka sympatia do Wałęsy? Jestem pewien, że mało kto (albo czy w ogóle ktoś? poza komentarzem reda25 komentarze o Wałęsie bardzo krytyczne), lubi tu (na lewica.pl) tego prawicowego w grunciej rzeczy faceta, z pociągiem do władzy autorytatywnej (większej niż Chavez zdecydowanie) w wersji lajt. Niektórzy go lubią (zwłaszcza postpzpr, który przecieżc chciał Wałęsa niszczyć) tylko dlatego, że nie lubi Kaczyńskiegio i PiS.
To nie strona PO czy SLD, gdzie Wałęsa jet idolem, za to tylko, jak mówiłem - nienawiść do Kaczyńskiego.
PS. Ja Kaczyńskiego też nie znoszę, co nie zmienia powodu, że nagle miałbym pokochać Wałęse.
Nie mam zamiaru pokochać Wałęsy czy Jaruzelskiego tylko dlatego, że PIS ich nie lubi. Naprawdę.
Kiedy walczył z Kaczorami, zacząłem lubić tego gościa, ale kiedy się o tym dowiedziałem, lubię go trochę mniej. Niech jedzie Korei Północnej, może zrobi coś pożytecznego.