Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Nałęcz: Sztandary były czerwone

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Nie tylko PPS-owskie sztandary były czerwone

W listopadzie 1918 w Warszawie odbywały się też manifestacje komunistyczne, żądające republiki rad, rozpędzane przez Peowiaków...

autor: Postsocjalista, data nadania: 2008-11-16 10:29:56, suma postów tego autora: 1953

W swieto niepodleglosci Polski

za bardzo wpisuje sie kosciol katolicki, ktory w okresie zaborow reprezentowal w wiekszosci lojalna postawe wobec zaborcow. Przykladem jest przewodnictwo arcybiskupa A. kakowskiego w nieslawnej pamieci Radzie Regencyjnej- bojkotowanej przez srodowiska niepodleglosciowe. Dzis jak zwykle w zaklamany sposob agentura Watykanu kreuje sie na "wyzwoliciela" narodu polskiego zaklamujac tym samym historie.

autor: Wilkinson, data nadania: 2008-11-16 14:33:24, suma postów tego autora: 461

Zabawne są

te żale, że prawica znów coś lewicy ukradła i zawłaszczyła. A kto broni lewicy przypominać tradycje lewicowego patriotyzmu i wkład lewicy w niepodległość? Przypominam, że w tym kraju przez 10 lat był "lewicowy" prezydent, przez 8 lat trwały koalicje rządowe z udziałem "lewicowego" SLD itd. "Lewica" miała w tym czasie rządową forsę, miała publiczne media, mogła do woli i na ogromną skalę przypominać różne wartościowe lewicowe tradycje. Ale wolała prywatyzować i kraść, a jeśli sięgała do historii to tylko po to, żeby bronić UB-ków.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-11-16 15:17:05, suma postów tego autora: 3848

OK - niech tam będzie

Myślę, że nie ma co się tak egzajtować tym odzyskaniem niepodległości. W tym czasie odzyskały bądź uzyskały ją prawie wszystkie narody tej części Europy. Skoro niepodległa stała się np. Estonia, to trudno by nie została taką 30-krotnie większa Polska. Nie ma w tym jakiejkolwiek istotnej roli tej czy innej opcji politycznej. Niepodległość nie była skutkiem naszego działania, lecz upadku zaborczych tronów i - czy nam się to podoba, czy nie - rosyjskiej rewolucji październikowej.

autor: Bury, data nadania: 2008-11-16 15:51:41, suma postów tego autora: 5751

Żadne OK, Bury...

w naszej niepodległości maczała rękę wszechmocna Opatrzność. Nie ma innej opcji w naszej historii...
.

autor: Hyjdla, data nadania: 2008-11-16 18:03:47, suma postów tego autora: 5956

Bury,

ściślej: klęski państw centralnych, obydwu rewolucji i w efekcie wycofania się Rosji z wojny z Niemcami.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-11-16 18:52:50, suma postów tego autora: 4409

Trudno żeby lewica ekscytowała się jakimiś "sensacjami" sprzed 90 lat

Kogo tak naprawdę dzisiaj obchodzi, co stało się w naszym kraju w 1918 roku? I jakie to ma znaczenie?

autor: west, data nadania: 2008-11-16 19:26:17, suma postów tego autora: 6717

Piłsudski czyli historia zdrady

Kreowanie na patrona "patriotycznej lewicy" człowieka który po trupach bojowników PPS doszedł do dyktatorskiej władzy i porozumienia z Zamoyskimi,Potockimi,Radziwiłłami to paranoja,PPS i UP powinna się puknąć w czoło.

A zakłamanie, co wyprawiała endecja w 1905 roku,a co konserwatywni-liberałowie ze Stronnictwa Polityki Realnej,kolaboracja z caratem,kontakty z Ochraną,pogromy,morderstwa związkowców.

Ale wymagać od SLD czy SDPL wartości lewicowych to tak jak myślenia od betonowej płyty.

autor: czerwony93, data nadania: 2008-11-16 19:58:58, suma postów tego autora: 2783

west,

w Polsce nie stało się wtedy nic bardziej szczególnego niż na całym megaobszarze między Zatoką Botnicką a Jadranem. Natomiast to, co rzeczywiście świadczyć może o polskiej specyfice tamtych czasów i co za tym idzie - realnie grożącym nam wówczas niebezpieczeństwie, jest wciąż skrzętnie przemilczane.

autor: Bury, data nadania: 2008-11-16 20:33:35, suma postów tego autora: 5751

west,

uczmy sie i od USA, jeśli tam jest coś sensownego. Nikt poza wymierającymi goszystami nie pyta w USA, jakie znaczenie ma tamtejsze Święto Niepodległości. Albo - wydarzenie, które to święto upamiętnia.

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-16 20:51:16, suma postów tego autora: 20871

ABCD, jest różnica między Rewolucją Amerykańską

a zmianą ekipy rządzącej w 1918 roku.

autor: west, data nadania: 2008-11-16 21:10:27, suma postów tego autora: 6717

Dlaczego 11 listopada

W 1937 w celu szerzenia kultu Piłsudskiego powstało święto niepodległości,równie dobrze mogło zostać ogłoszone na 5,6 czy 9 listopada,ale 11 listopada wjechał sam on

autor: czerwony93, data nadania: 2008-11-16 21:18:51, suma postów tego autora: 2783

Zaraz...

w święcie 11 listopada chodzi o odzyskanie niepodległości po 100 latach z górą zaborów.
Zresztą, jak kto woli, to ma do wyboru 3 Maja - święto ustawy zasadniczej, mniej więcej paralelnej do konstytucji wprowadzonej przez rewolucję amerykańską.

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-16 21:19:58, suma postów tego autora: 20871

Dla mnie święto niepodległości

jest nieprzerwanie 22 lipca.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-11-16 21:32:20, suma postów tego autora: 2743

A.Warzecho,

nie kpij.
Przemiany socjalne po roku 1944 mialy wiele zalet. Ale to nie zmienia faktu, że PKWN składał się z postaci dekoracyjnych i szeregowych agentów NKWD.

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-16 21:59:21, suma postów tego autora: 20871

Ale rewolucja była realna

Poza tym nie przesadzaj z tą agenturalnością. Osóbka-Morawski, Wasilewska czy Drobner to Twoim zdaniem agenci?

autor: west, data nadania: 2008-11-16 22:12:18, suma postów tego autora: 6717

zawracanie głowy

Po pierwsze: fetyszyzowanie przeszłości to raczej sentymentalizm, który ma w sobie zawsze coś z konserwatyzmu, a nie postawa lewicowa. U nas cierpią na to wszyscy, od podszywających się pod lewicę "konserwatywnych antyglobalistów" po anarchistów - ci ostatni mają historycznego fioła zwłaszcza na punkcie cyferki 36.

Po drugie: skoro co niektórzy chcą się szczycić datą 1918 to może coś uczciwie powiedzą np. o antyżydowskich pogromach, które sobie patriotyczny motłoch urządzał w niepodległościowej euforii?

Po trzecie: idea wyzwolenia narodowego może być jedynie tymczasowym instrumentem w walce z opresją dotykającą znaczną część populacji danego terytorium. Jako nowy ład, państwo burżuazyjne "wyzwolonego narodu" to - co podkreślał np. Fanon - pułapka i często jedynie krok od kolonializmu do neokolonializmu, nie mówiąc o dążeniach "homogenizujących' powodujących dyskryminację i wypychanie mnniejszosci. Ludzkość odetchnie dopiero wtedy, gdy wraz z imperialistycznym jarzmem padnie ostatni szaniec narodowej tożsamości. Każdej tożsamości. Oby prędko!

autor: wpadla bomba do piwnicy, data nadania: 2008-11-16 22:34:57, suma postów tego autora: 487

Nałęcz...

marionetka prawicy w wykańczaniu (pseudo)lewicy... To było o tyle szkodliwe działanie, że ludzie myślą ciągle, że pseudolewica straciła poparcie z powodu "afery Rywina", a nie dlatego że stała się neoliberalna/antylewicowa...

autor: Luke, data nadania: 2008-11-16 22:36:13, suma postów tego autora: 1782

w ramach polemiki

Wilkinson - o ile się nie mylę to z rąk tej rzekomo bojkotowanej przez obóz niepodległościowy rąk Rady Regencyjnej Piłsudski przejął 10 XI władzę wojskową.
czerwony93 - święto zostało ustanowione okólnikiem premiera (Piłsudskiego) w 1926 r., a w 1937 r. zostało również dniem wolnym od pracy.
do osób, które uważają, że odwoływanie się do ideałów sprzed bez mała stu lat jest sentymentalizmem - warto mieć jakieś korzenie ideologiczne, bohaterów, wzory postępowania i myślenia. warto starać się odgrzebywać pamięć o polskim socjalizmie, żeby do spuścizny tej nie zaczęli odwoływać się poskomuniści (czy jak ich tam właściwie nazywać), bo oni chyba mają jakiś innych bohaterów i inne ideały (prof. Nałęcz pewnie gen. Jaruzelskiego lub Kwaśniewskiego. nie wiem nie wnikam). właśnie aby do sytuacji takiej nie dopuścić należy przypominać o PPS i o jej zasługach.

autor: khaver, data nadania: 2008-11-16 23:09:06, suma postów tego autora: 5

west,

A czy wąż ma ogon? Wyłącznie.
To a propos agentów - i postaci dekoracyjnych - o których pisałem.
Gdyby rewolucja była realna, to socjalizm by się utrzymał dłużej i zostawił trwalsze ślady.

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-17 00:08:22, suma postów tego autora: 20871

b omba,

Zagadka. Kto powiedział: "My, marksiści, zawsze żyliśmy w tradycji"?
A Twe rozważania na temat emancypacji, tożsamości narodowej etc. są kopią światopoglądu tej lewicy, która dawno znalazla swe zasłużone miejsce w Parku Jurajskim.

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-17 00:11:13, suma postów tego autora: 20871

Fanon

owszem, nie fetyszyzował państwa narodowego, zwłaszcza w jego burżuazyjnej formie.

Jednak czynienie z niego kogoś obojętnego czy tym bardziej sceptycznego wobec idei walk narodowowyzwoleńczych to już kuriozum.

A usuwanie refleksji i ocen historycznych kasowałoby praktycznie cały marksizm. "Nie było niczego..."

autor: _Michal_, data nadania: 2008-11-17 00:45:11, suma postów tego autora: 4409

..

Oczywiscie, ze wybor daty 11 listopada nie jest najlepszy. DLa mnie powinna byc to data powstania pierwszego rzadu II RP - rzadu Moraczewskiego. Ale najwazniejsze jest, ze taka data juz sie przyjela i taka date swietuje spoleczenstwo. Lewica, ktora probuje ta tradycje zohydzic, po prostu sama przesuwa sie poza nawias spoleczenstwa.

autor: wojtas, data nadania: 2008-11-17 08:04:43, suma postów tego autora: 4863

Wojtas, prezydencka "kolacja z elementem balowym" to jeszcze nie jest

"świętowanie przez społeczeństwo". Pewnie, w prawicowych mediach (a innych prawie nie ma) ostatnio dość mocno się 11 listopada lansuje, więc ludzie ten dzień kojarzą, jak w TV PiS pokażą z tej okazji Rodowicz, to sporo widzów koncert obejrzy, ale do świadomego przeżywania tu daleko. Jasne, że ten sam problem dotyka i innych dni świątecznych, choćby 1 Maja.

autor: west, data nadania: 2008-11-17 09:17:52, suma postów tego autora: 6717

...

West: pamiętam doskonale, że uroczyste obchody 11 listopada (chociaż chyba nie jako święta państwowego) miały miejsce już w 1988 roku.

Wojtas: być może znaczenie ma tu też fakt, że na całym świecie w tym samym dniu obchodzone jest podpisanie pokoju w Campiegne i koniec wojny światowej. Osobiście również wolałbym 7 listopada - ten dzień mógłby łączyć (prawie) wszystkie odłamy lewicy, po prostu każdy podstawiłby sobie któryś z obydwu siódmych listopadów :-)

autor: _Michal_, data nadania: 2008-11-17 09:41:52, suma postów tego autora: 4409

west

Jak uwazasz. Bo ja sadze, ze coraz wiecej osob w ten dzien wiesza flagi panstwowe, czy tez zbiera sie na uroczystosciach, ktore sa w kazdym miescie.

Obaiwam sie, ze niestety masz obsesje z ta nieszczesna kolacja i postacia Kaczynskiego.

autor: wojtas, data nadania: 2008-11-17 10:13:39, suma postów tego autora: 4863

west

I jeszcze cos specjalnie dla Ciebie:

z badan OBOPu:
"Dla niemal kazdego Polaka oficjalne swieta panstwowe w naszym kraju to rocznica uchwalenia
Konstytucji 3 maja (92% wskazan) i rocznica odzyskania niepodleglosci w 1918 roku (89%). Dosc
duzo osób wskazuje równiez inne dni: dla ponad polowy spoleczenstwa (53%) oficjalnym swietem
panstwowym jest 1 maja, prawie dwie piate (38%) osób wskazuje 15 sierpnia, wiecej niz jedna
czwarta (29%) – 1 wrzesnia, a niecala jedna piata (18%) – 22 lipca."

Cos kiepsko z tym 22 lipca :-)

"Swieta 3 maja i 11 listopada sa nie tylko najlepiej znane, maja one równiez w swiadomosci Polaków
najwieksze znaczenie: prawie jedna trzecia spoleczenstwa (31%) stwierdza, ze najwazniejszym
swietem jest dla nich osobiscie 3 maja i niemal tyle samo (30%) wskazuje w tym kontekscie na 11
listopada. Trzecie swieto narodowe, 15 sierpnia, ma najwieksze znaczenie dla co dziesiatego
Polaka (9%)."
"Ponad cztery piate spoleczenstwa (81%) poprawnie wskazuje, ze 11 listopada jest rocznica
odzyskania przez Polske niepodleglosci po latach zaborów."

autor: wojtas, data nadania: 2008-11-17 10:21:13, suma postów tego autora: 4863

Bury

Podzielam twój pogląd. Myślę też, że podziela go również wiekszość Polaków, co potwierdzją nie wywieszniem chorągiewek w swoich oknach w tą rocznicę.

autor: steff, data nadania: 2008-11-17 11:52:38, suma postów tego autora: 6626

Wojtas, użyłeś tu nie tak dawno ładnego określenia "tresura mediów".

"Jestem przywiązany do 11 listopada, bo tak mówili w TV".

autor: west, data nadania: 2008-11-18 16:22:44, suma postów tego autora: 6717

Te profesorek!

A kiedy to towarzysz ostatni raz obalił flachę z bezrobotnym lub bezdomnym?
Tak zwyczajnie , pod mostem, lub na śmietniku.

Kiedy też towarzysz ostatni raz wspomógł głodującego dzieciaka. Takiego brudasa z ulicy?

Co? Nie słysze?
Ach!! NIGDY?!!

To co towarzysz wie o polskiej biedzie i jej tragediach?!
A! G....... !!!

Odpowiedź jest niecenzuralna więc sam ją wykropkowałem.

I to może na tyle tytułem komentarza.


autor: dzeus, data nadania: 2008-11-18 19:26:32, suma postów tego autora: 1046

west

Gdyby az tak bardzo ludnosc byla podatna na TV, to 100% opowiadaloby sie za prywatna sluzba zdrowia.

autor: wojtas, data nadania: 2008-11-19 09:30:55, suma postów tego autora: 4863

ANTYKOMUNISTOM NALEŻY PRZYPOMNIEĆ

Nałęczowi i dziennikarce "Trybuny" należy przypomnieć, że w roku uzyskania niepodległości zrewoltowana i "skomunizowana" była nieomal cała Polska Partia Socjalistyczna, za wyjątkiem części przynależnej do zaboru austriackiego i klubu parlamentarnego. Nawet we władzach zjednoczonej PPS lewica rewolucyjna miała do roku 1920/21 mocną pozycję, by nie powiedzieć decydującą. Sekretartzem generalnym partii był wówczas Jerzy Czeszejko-Sochacki. Nie przypadkiem po wojnie polsko-radzieckiej odnowione kierownictwo PPS musiało pacyfikować całą partię, a nawet rozwiązać poznański OKR i wiele organizacji związkowych. Kto wie jakby potoczyły się losy PPS, gdyby Żarski i jego PPS-Opozycja pozostałyby w partii do roku 1920, do czasu ostatecznych roztrzygnięć. Notabene, zrewoltowane było również PSL-Wyzwolenie. Casus - Sylwester Wojewódzki, oficer legionowy, przyszły przewodniczący Niezależnej Partii Chłopskiej.

autor: BB, data nadania: 2008-11-19 12:18:57, suma postów tego autora: 4605

ABCD,

ja mam gdzieś agentów NKWD i innych bzdur co teraz uczą w szkołach, moja rodzina zdobyła wykształcenie dzięki Polsce Ludowej, mieszkam w bloku z PRL i to jest w jakimś stopniu niepodległość moja.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-11-19 13:52:51, suma postów tego autora: 2743

Andrzeju,

jest tylko jeden problem: co zrobić z Hiszpanami mieszkającymi w blokach wybudowanych w czasach rządów Franco.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-11-19 16:04:51, suma postów tego autora: 3848

Dodaj komentarz