Czy aby napewno uda się wprowadzenie strajku generalnego.Poza kilkoma radykalnymi związkami zawodowymi.2 główne centrale NSZZSolidarność i OPZZ mogą na to niepójść one są bardzo ugodowe a nawet gyby sie udało wprowadzić np.1dniowy straj generalny Debil Donald miałby kolejny pretekst do ograniczenia i tak już słabych związków zawodowych w polsce.
w tym jest problem. Do strajku trzeba się solidnie przygotować, żeby coś realnie z niego uzyskać, bo na pojedynczych strzałach i okrzykach można niewiele zwojować, a nawet stracić. Źle zorganizowane strajki mogą tylko pomóc ekipie Tuska w szkalowaniu związków zawodowych i dalszym niszczeniu wszystkiego, co do zniszczenia tym platfusowym gangsterom zostało.
mogą zgłaszać gotowość do ogólnopolskiego strajku generalnego, bo wiedzą że co poważniejsze centrale takiego strajku nie ogloszą.
Kto liczy na strajk generalny, obejdzie się smakiem.
Możliwe że jestem niezbyt uważnym czytelnikiem, ale chciałbym się dowiedzieć od wiedzących, o co związkom górniczym chodzi? O pomostówki dla dziennikarzy i pracowników NIK? A może chcą jeszcze rozszerzyć o pracowników IPN?
Mnie się wydaje, że chcą tak jak Solidarność w latach 80-tych ubiegłego wieku, walczyć nawet o g__no, byle dopieprzyć komunie...
Emerytowany górnik.
... to powinno objąć cały kraj, wszystkie grupy zawodowe i społeczne.Do tego jednak scenariusza nam jeszcze daleko, bo polacy zaszczuci od 19 lat nie odważą się pomagać innym, póki im samym jest "jako tako"...
To się zmieni za parę lat, gdy wyzysk przekroczy granice egoizmu poszczególnych grup czy osób i gdy zacznie się myślenie społeczne, spowodowane ekonomią :(