Według takiej logiki prawa nabyte ciężko pracujących robotników są nic nie warte w porównaniu z prawami SBków i innych agenciaków.
Szkoda że pan Niemiec nie kieruje swej publicystyki do Gazety Wyborczej; z jednej strony akuszerki nowej OBYCZAJOWEJ lewicy a z drugiej instytucji która niczym Rejtan broni, głównie piórem red. Maleszki w/w przywileju.
>>żeby drugą ręką rozdawać kolejne prezenty finansistom,
>>bankierom
Chciałbym kiedyś dożyć czasów gdy lewica rzeczywiście będzie konsekwentnie przeciwko dotowaniu kapitalistów. Ile się tu musiałem nie raz naużerać przekonując że trzeba skończyć z dotacjami i tanimi kredytami kosztem podatników i konsumentów (podatek inflacyjny).
>>Przejdźcie się do pierwszego lepszego zakładu pracy.
>>Poszukajcie zwolenników rynku, zwolenników BCC lub
>>Lewiatana
Mylisz zwolenników rynku a zwolenników przywilejów kapitalistów. Każdy robotnik jest zwolennikiem wolnego rynku który dzięki "morderczej" konkurencji zapewnia mu tanie produkty w sklepach.
>>Z drugiej strony chce prywatyzować służbę zdrowia, która
>>działając wg norm rynkowych na pewno nie zechce ponieść
>>kosztów obniżenia poziomu zdrowotnego społeczeństwa
Służba zdrowia, nieważne czy państwowa czy prywatna, nie jest od tego aby ponosić koszty opieki zdrowotnej. To obywatele ponoszą jej koszty.
>>to świadczy o prymitywnej organizacji pracy na poziomie
>>najwyżej manufaktury
Jak taki autor mądry, nic tylko założyć firmę i trzaskać kokosy dzięki świetnej organizacji pracy, jednocześnie poprawiając byt zatrudnionych robotników.
"Każdy robotnik jest zwolennikiem wolnego rynku który dzięki "morderczej" konkurencji zapewnia mu tanie produkty w sklepach."
i niską płace na umowe zlecenie...
Ma Pan całkowitą rację, ale jak przekonać tych pokrzywdzonych, by ogłupiali prymitywną propagandą, nie głosowali na swoich wyzyskiwaczy?
Pan wie ? - bo ja nie.
Nie ma Cudów - nawet jednego.
>>i niską płace na umowe zlecenie...
Każdy by chciał aby wolny rynek dotyczył jedynie produktów czy usług które kupuje a nie tych których sprzedaje.