Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

WZZ "Sierpień 80" apeluje do związków zawodowych ws. stoczni

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Dlaczego

Sierpień wzywa inne związki do niezawierania kompromisowych porozumień, skoro w branży górniczej sam niedawno zawarł takie porozumienie?

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-29 15:54:30, suma postów tego autora: 20871

Czy porozumienie z Kompanią Węglową,

pozwoliło na ograniczanie mocy produkcyjnych a co za tym idzie zwolnienia w miejscach pracy?

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-11-29 16:10:14, suma postów tego autora: 2743

A.Warzecho,

szanuję radykalizm - ale na własne, nie cudze konto.
A propos: czy i jakie struktury ma Sierpien w przemyśle stoczniowym.

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-29 16:36:20, suma postów tego autora: 20871

Ziętka trzeba wzmocnić liczebnie

Pieniędzy mu podobno nie brakuje.

autor: Bomst, data nadania: 2008-11-29 19:20:18, suma postów tego autora: 97

Nie pamiętasz

że Ziętek dostaje hajs z Wenezueli z Moskwy i od Giertycha i od Instytutu Schillera.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-11-29 22:28:40, suma postów tego autora: 2743

A.Warzecho,

Szkoda, że to nie "ten" Schiller: wspaniały humanista od Don Carlosa i Ody do radości.

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-29 23:04:14, suma postów tego autora: 20871

Polacy wracajcie do kraju!

bo tu jest raj na ziemi!
http://www.youtube.com/watch?v=cS3ROGvsvWE

autor: Thor, data nadania: 2008-11-30 11:25:09, suma postów tego autora: 990

ABCD!

Wyjaśnij nam może, dlaczego pomoc publiczna wynosząca miliardy euro dla spekulantów walutowych i banków jest cacy, a tysiące razy niższa pomoc publiczna dla stoczni, jest be.

autor: cetes, data nadania: 2008-11-30 12:23:10, suma postów tego autora: 633

cetes tu nie chodzi o stocznie przecież

o jeden związek tylko chodzi.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-11-30 17:04:09, suma postów tego autora: 2743

A.Warzecho,

a czy związkowi chodzi o stocznie, czy o politykę?

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-30 18:14:44, suma postów tego autora: 20871

Ojej,

temu strasznemu Ziętkowi chodzi o politykę! Bój się boga, Ziętku. Nie wstyd ci? Jak świat światem, związki zawsze trzymały się z dala od polityki. Kto to widział, żeby zwalczać jakieś liberalne rządy? Powariowali ci związkowcy.

autor: jra, data nadania: 2008-11-30 18:33:28, suma postów tego autora: 540

Pytam dalej:

Czy związkowi chodzi o skuteczną walkę z rzadzącymi liberałami, czy tylko o kilkuosobową reprezentację w Sejmie lub europarlamencie?

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-30 18:40:49, suma postów tego autora: 20871

A czy jest

jakaś skuteczniejsza forma walki politycznej w liberalnej demokracji, niż poprzez posiadanie reprezentacji w legislatywie? To ostatnie można osiągnąć na dwa sposoby - poprzez wystawienie własnych kandydatów (PPP), lub poprzez patronat nad cudzymi (KPP Lewiatan - PO, Rydzyk - PiS, itd.)

autor: jra, data nadania: 2008-11-30 19:23:43, suma postów tego autora: 540

jra,

pierwszy ze wskazanych przez Ciebie sposobów (wystawianie kandydatów przez partię, którą wymieniłeś) okazał się, oględnie mówiąc, nieskuteczny.

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-30 20:06:40, suma postów tego autora: 20871

ABCD,

przypomnij sobie może, jakiego rzędu poparcie uzyskał twój ulubieniec o inicjałach A.L. w wyborach z 2001 roku. Zresztą nie musisz, uprzejmie służę danymi - 0.08%. W skali kraju. A 4 lata później? 10% i trzeci co do wielkości klub w sejmie. Czekam na twoje uderzenie się w pierś (choć, jak cię znam, nadaremno).

autor: jra, data nadania: 2008-11-30 21:10:38, suma postów tego autora: 540

Jra

"jakiego rzędu poparcie uzyskał twój ulubieniec o inicjałach A.L. w wyborach z 2001 roku. Zresztą nie musisz, uprzejmie służę danymi - 0.08%."

ja też służę:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/pl/5/5c/Samoobrona.JPG

Jeśli inne Twoje "analizy polityczne" też tak wyglądają, to moje gratulacje.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-11-30 21:35:53, suma postów tego autora: 4409

jra,

w 2001 roku, Samoobrona zdobyła znaczne poparcie i kilkadziesiąt mandatow w Sejmie.

autor: ABCD, data nadania: 2008-11-30 21:36:48, suma postów tego autora: 20871

Michal

trzeba doczytac strone z ktorej wziales link do obrazka z diagramem wynikow wyborczych samoobrony. Na tej stronie procz obrazkow jest takze tekst. Pomecz sie i go przeczytaj:) Na diagramie sa wybory 1993, 2001 i 2005. Nie zauwazyles, ze brak roku 1997 ??? Przeczytasz o tym w tekscie. Ale nie mecz sie, bo C ie oczy rozbola. Wkleje ci cytat : "W wyborach 21 września 1997 "Przymierze Samoobrona" (komitet wyborczy zarejestrowany w 16 na 52 okręgi wyborcze) uzyskuje zaledwie 10 073 głosy, tj. 0,08% poparcia i ponownie nie wchodzi do parlamentu. Najlepsze wyniki wyborcze do Sejmu uzyskali: Jan Łączny, Leon Kaźmierczak i Andrzej Sarnowski (Andrzej Lepper kandydował do Senatu)."
I po co bylo zarzucac jra jakas manipulacje? Rok mu sie tylko pomylil

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2008-11-30 23:07:10, suma postów tego autora: 6205

I jeszcze jeden cytat

z naprawde 1 wyborow Samoobrony
"W wyborach 27 października 1991 "Wojewódzki Komitet Samoobrony Rolników w Koszalinie z siedzibą w Darłowie" (komitet wyborczy zarejestrowany w 1 na 37 okręgów wyborczych) uzyskuje 3 247 głosów, tj. 0,03% poparcia i nie uzyskuje mandatów parlamentarnych. Co doprowadza do rozłamu w partii i "Wojewódzki Komitet Samoobrony Rolników w Koszalinie z siedzibą w Darłowie" przekształca się w "Samoobronę - Leppera".

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2008-11-30 23:10:42, suma postów tego autora: 6205

Sierp & młot

Z tym, że ja nie pisałem nic o manipulacji - po prostu stwierdziłem, że jra walnął byka (a liczba 1997 różni się na tyle, że nie sposób mówić o przypadkowym pomyleniu klawiszy czy literówce albo raczej "cyfrówce") i przywoływanie jeszcze wcześniejszych wyników wyborczych "Samoobrony" nic tu nie zmienia.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-01 00:10:50, suma postów tego autora: 4409

Fakt, pomyłka

chodziło mi o wybory z 1997 roku, pisałem w pośpiechu i zamieniłem daty miejscami. Właśnie w '97 Samoobrona dostała 0,08%. A w 2001 - 10,20%. Co potwierdza moją tezę.

Ale zainteresowanych przepraszam.

autor: jra, data nadania: 2008-12-01 14:42:09, suma postów tego autora: 540

jra,

wątpię, czy te dane potwierdzają Twoją tezę.
był moment, kiedy Samoobrona zdobyła się na znaczny wzrost poparcia. A partia, z którą sympatyzujesz, od wielu lat nie przekracza 1%.

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-01 23:03:24, suma postów tego autora: 20871

Jra,

Nie potwierdzają. Zupełnie inna była sytuacja tzw. sceny politycznej w Polsce w 1997 r. (dobra koniunktura gospodarcza z jednej strony, a z drugiej chora medialna polaryzacja na obóz postpezetpeerowsko-skrajnie prozachodni i postsolidarnościowo-tradycyjno-liberalnio-konserwatywny, Samoobrona nie pasowała do żadnej matrycy), inna w 2001 (wysokie bezrobocie, stopniowe odchodzenie od kolein antykomunistyczno-prl-owskich w stronę podziału na partie akceptacji dla status quo i partie protestu), inna obecnie i inna za circa 2 lata. Ale przede wszystkim musi być trafiająca w swój czas i warunki bazowe koncepcja polityczna - na moje pytanie o takową nikt z członków/sympatyków tej partii mi nie odpowiedział.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-02 09:49:16, suma postów tego autora: 4409

Michale,

czy twoim zdaniem którakolwiek z obecnych w parlamencie partii ma jakąś spójną koncepcję programową? Nie wydaje mi się. W obecnym stadium rozwoju naszego systemu politycznego programy mają marginalne znaczenie, a na nich przecież opiera się gros tego, co nazywasz koncepcją polityczną.

Zamiast programów i koncepcji liczy się ogólne wrażenie, które sprawiają działacze - SLD może sobie wpisać do deklaracji ideowej nawet walkę o komunizm, ale image kawiorowej lewicy sprawia, że nikt im nie uwierzy. Podobnie PiS i PO - butelka Dom Perignon dla tego, kto wykaże istotne różnice w programach obu partii, bo przecież nie na tym opiera się wymyślony ad hoc, po wyborach z 2005 roku antagonizm. Liczy się to, że ci z PO wyglądają na spokojnych i wyważonych, a ci z PiS na porywczych i prowincjonalnych. Profesjonaliści vs nieudacznicy. Kaczyński bez konta vs Tusk grający w piłkę. A w rzeczywistości PiS wymyśla obniżkę podatków dla najbogatszych o 8%, a PO ją przeprowadza.

A co do trafienia w odpowiedni czas z politycznym projektem, to jak najbardziej się z tobą zgadzam, jest ono kluczowe. Obawiam się, że już niedługo bezrobocie zacznie z powrotem rosnąć - eksport na Zachód powoli siada, produkcja maleje, koniec koniunktury na Polaków w WB i Irlandii sprawi, że kilkaset tysięcy niewykwalifikowanych pracowników wróci do Polski. Sytuacja może przypominać tę z 2001 roku, co mnie zupełnie nie cieszy, natomiast skorzystać mogą na tym ugrupowania spoza obecnego i byłego kręgu władzy, czyli np. PPP.

autor: jra, data nadania: 2008-12-02 14:06:11, suma postów tego autora: 540

Mylisz kilka rzeczy

Program to jedno, realne działania - drugie, sprawy "wizerunkowe" - trzecie. Silne i przede wszystkim bogate partie mogą sobie na własny pijar pozwolić, słabszym i średnim, próbującym coś ugrać a jednocześnie mającym coś do powiedzenia pijar zostanie zrobiony przez merdia. Problem w tym, że ostatnie wydarzenia (pomostówki oraz kontrowersje wokół PPP w związku z krytyką Szyszkowskiej) pokazały, że partia ta nie potrafi wysłać jakiegoś konkretnego przekazu nawet na skalę alternatywnej lewicy - tylko albo hasełka, albo chore personalno-środowiskowo-organizacyjne jazdy (przeciw Ikonowiczowi, Samoobronie itd.).

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-02 18:25:02, suma postów tego autora: 4409

Dodaj komentarz