Gratuluję pomysłu!:) Sam o czymś takim myślałem.
Pomysl dobry, realizacja niszowa.
... To oni, mając nadzieję na "ochłap" z prywatyzacji starają się doprowadzić przedsiębiorstwa do jak najszybszej upadłości ,kosztem zatrudnianych pracowników!
Wbrew pozorom ,to w państwowych zakładach pracy najczęściej łamie się porozumienia i kodeks pracy, bo sądy i tak wyrokują na ich korzyść, (kapitału), a decydenci firm powiązani z biznesem, spijają tylko śmietankę z własnych decyzji, nie podlegając rzadnej odpowiedzialności za taki stan rzeczy !
Kiedyś do redakcji LBC doszła prośba żeby opbulikować listę najbiedniejszych Polaków. I jest to trudne bo jak dotrzeć czy Zenon X. ma 120 zł a Zeon B. aż 137 zł? Poza tym ich liczba jest duża.
Tak samo z pracodawcami, o wiele łatwiej znaleźć tych najlepszych:)
Zapraszam do posłuchania motywu muzycznego konkursu, "Pracodawca" zespołu Syndrom Kreta:
http://cia.bzzz.net/files/Pracodawca.mp3
Jako matka uważam, że należy przede wszystkim nagradzać, nawet za błahostki, a karać rzadko lub przymykać oczy oraz tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć...
Niestety, nasi "pracodawcy" to banda rozwydrzonych wyrostków, którym należy się "poprawczak". Albo się poprawią, albo "stoczą" i szlag trafi ich "rozbójnicze interesy".
Trzeba zacząć czyścić tę stajnię Augiasza. Taki "konkurs" to szansa dla "pracobiorców" na cywilizowane traktowanie i wynagradzanie...
Pierwsze koty za płoty Szanowni Syndykaliści. Wasza inicjatywa ma u nas olbrzymie pole do popisu, niestety. I może być i śmiesznie i straszno, a na pewno bardzo interesująco...
Brawo!!!
życzę powodzenia w realizacji. Jeśli będzie dobrze nagłośnione to może się udać.
przydałby sie jeszcze patronat tvn cnbc biznes albo lewiatana heh
To jest prawdziwy front walki, a nie jakieś tam (aż szkoda gadać co).
Cytując Wałęsę: ( jakoś postaram się przeżyć ten upadek, bo czyż mozna upaść już niżej cytując Wałęsę), podpisuję się pod tą inicjatywą "obiema ręcami". A tak na serio, to pomysł wart, by podyskutować nad jego szczegółami. Z pozdrowieniami.
słuchaj, a koleś, który w ramach zupełnie lipnej działalności "ekologicznej" zatrudnia od lat stażystów i tylko stażystów (naganianych z urzędu pracy; zazwyczaj pracuje u niego od 2 do 4-5 osób), którzy robią za niego wszystko, od składania gazety po organizowanie rautów, nie dostając od niego ani grosza, w dodatku będąc przez niego często poniżanymi (obgadywanie przy innych pracownikach, głupie uwagi, itp.) i zwodzonymi pełnym zatrudnieniem lub choćby współpracą na umowy, czy taki koleś się kwalifikuje do nagrody? :-) pytam, bo w regulaminie konkursu są tylko wyszczególnione ewidentne przypadki (tzn. łamanie prawa pracy), a nie ma punktu, który pozwalałby zgłosić chuja-kapitalistę, który nadużywa luk w prawie (wspomniane jechanie na pracy stażystów). odpisz, bo się ludzie mnie dopytują i chcę się poskarżyć :-)
Wszyscy pracodawcy są "najgorsi". Dobry może być jakiś zatrudniciel.
Ja prywatnie i publicznie w tekstach uzywam juz tylko słowa zatrudniciel.
Mnie na przykład pracodawca źle się kojarzy, z jakąś wielkopańską pseudołaskawoscią dla "plebsu", może to głupie, ale tak właśnie mi się kojarzy.
Kwalifikuje się. Niech przysyłają zgłoszenie z dokładnym opisem.
oki, już przekazałem namiary na konkursową stronę.