Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Sejm: Zawarto porozumienie w sprawie świadczeń emerytalnych nauczycieli

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Nareszcie

Wspólny nacisk (na) parlamentarzystów, manifestacje i protesty wreszcie poskutkowały. Do porozumienia doszło dzień po naszej środowej manifestacji, co jeszcze bardziej udowadnia, że wspólne akcje związkowe mają sens. Ludzi pracy trzeba jednoczyć, nie dzielić. Może kiedy już zrozumie to tzw. "prawdziwa lewica" o stu twarzach, wtedy zacznie odnosić jakieś sukcesy.
Co do argumentu, że same manifestacje nie przyniosły by skutku, ponieważ to szantaż ze strony KP Lewica wystraszył rząd PO-PSL, to można się zgodzić tylko co do tego, że warto mieć parlamentarzystów po swojej stronie. I to nie tylko jednego Stanisława Szweda z NSZZ, ale cały klub. Nawet niewielki.

autor: Teutonic, data nadania: 2008-12-05 10:58:16, suma postów tego autora: 333

Teutonic,

nie ośmieszaj się tym urzędowym optymizmem. Czytałeś w ogóle coś o tym projekcie? Tam tkwią cztery haczyki: 1) wygaszanie emerytur (młodszych nauczycieli to nie obejmie), 2) wciąż oddalający się wiek przechodzenia na emeryturę, 3) żebracza wysokość świadczeń, 4) zakaz dorabiania w zawodzie, co sprawi, że nikt z tego nie będzie chciał skorzystać. Teraz dla odmiany ZNP poświęciło interes nauczycieli na ołtarzu porozumienia PO-Lewica.

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-12-05 13:53:41, suma postów tego autora: 3102

Angka

Czytałem, ba. Nawet tam byłem :-)

autor: Teutonic, data nadania: 2008-12-05 17:33:50, suma postów tego autora: 333

c.d.

Nie no muszę jeszcze coś dopisać.
Po pierwsze, widać, że nie jesteś nauczycielem, nie masz pojęcia o wcześniejszym projekcie, nie chcesz nawet zrozumieć, że nauczyciele wydymani przez PO-PSL byli by w dupie już 1 grudnia 2009.
A tak nie są.
Wiem, że bolszewicy jedynej świadectwomoralnościowej, "prawdziwej" lewicy chcieliby, aby najlepiej nauczyciele zimą umarli z głodu. No może rzeczywiście ktoś by się wtedy zrewolucjonizował i zrobił 100-osobowy happening, mniejszy nawet od liczby uczniów pod sejmem na szkolnych wycieczkach i zagłosował na PPP czy coś w tym stylu w wyborach do PE.
Ale widzisz nauczyciele nie są wirtualni, nie funkcjonują wyłącznie na forach internetowych, mają rodziny na utrzymaniu itd. ZNP, w przeciwieństwie do Solidarności, która ułożyła się latem z rządem POPSL, co ułatwiło tuskowcom zarżnięcie pomostówek, nie podpisywał ugody z Bonim natomiast uczestniczył w akcjach(również tych NSZZ-etu) protestacyjnych i co mógł, z pomocą KP Lewica wywalczył.
I tak pisolewica ustawiła się w jednym szeregu z BCC, Bonim i KPP Lewiatan wyzywając od zdrajców Związki Zawodowe...
Złośliwie na zakończenie przypomnę hasło, które towarzyszyło wielu związkowym manifestacjom: "Ile ci dali"?
Ile?

autor: Teutonic, data nadania: 2008-12-05 17:44:32, suma postów tego autora: 333

Czyżby nawiązuje się nowa koalicja PO-SLD

Kto wie SLD zawsze było po drodze z PO pretekstem móze być np.niedopuszczenie do włdzy antydemokratycznego PiS-u lub popieranie słusznych(dla przedsiębiorców)ustaw oraz odrzucanie prezydenckiego weta dla dobra polski oczywiście by żyło się lepiej wszystkim oczyiście

autor: Czerwony Adam, data nadania: 2008-12-05 18:57:32, suma postów tego autora: 1003

Teutonic,

to chyba ty jako "negocjator" wiesz ile można dostać za podpisanie niekorzystnego porozumienia. Ja jestem szeregowym pracownikiem a nie aparatczykiem związkowym. Zresztą pewno usłyszysz od swoich kolegów (jeśli ich masz), z jakim entuzjazmem przyjmą ten wasz "sukces". Ciekawe, kto pójdzie na "emeryturę" za 800 zł bez prawa dorabiania.

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-12-05 21:53:46, suma postów tego autora: 3102

Oceńcie sami

- warunki tego "rewelacyjnego" porozumienia: do 2015 r. będą mogły odchodzić na emeryturę nauczycielki, które ukończyły 55 lat (w 2009 - rocznik 1954) i nauczyciele po 60 roku życia (w 2009 - rocznik 1949). Potem co rok emeryturę przejściową będą przejściową będą otrzymywali starsi. W 2024 r. (ostatnim roku przywilejów) świadczenie dostanie kobieta z rocznika 1964 i mężczyzna z rocznika 1959. Jak można wyliczyć - ten emeryt i tak będzie miał wtedy 65 lat! Na czym polega ta ulga? Ilu obejmie?
A teraz załóżmy, że ktoś jednak załapał się na ten "przywilej". Ile dostanie? Wg "Wyborczej": "to może być ledwie kilkaset złotych miesięcznie". Przy zakazie dorabiania!
Nic dziwnego, że ucieszony Chlebowski powiedział: "Mówimy o 80 procentach świadczenia (pomostowego - PAP), dla wąskiej grupy nauczycieli w wygasającym systemie, z zakazem pracy w zawodzie - tego typu obostrzeń nie ma w ustawie o emeryturach pomostowych. To wcale nie jest coś atrakcyjnego, co może rujnować finanse publiczne".
I żeby było jasne: nic mnie nie obchodzi, że to akurat ZNP jest za ten syf odpowiedzialny. Gdyby coś takiego podpisała "Solidarność", "Sierpień 80" czy Chrześcijański Związek Zawodowy im. Księdza Jerzego Popiełuszki - plułbym na nich z jednakowym obrzydzeniem.
EOT

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-12-05 22:52:44, suma postów tego autora: 3102

Wstyd

Mam w rodzinie 5 nauczycielek. Matka i teściowa emerytki. Żona i dwie szwagierki czynne. Sam z wykształcenia jestem pedegogiem i wiem o czym piszę. Jest to środowisko obrzydliwie konformistyczne. pasione przez władze róznych odcieni kijem i marchewką. W PRL do partii należało 33% nauczycieli co stanowi najwiekszy odsetek wśród grup zawodowych. Wiekszy niż w milicji!!! jak łatwo po pierwszym zdaniu wnioskowaćjest to zawód dziedziczny jak u lekarzy i prawników. Czyli ostoja klasowego systemu. A władza tego betonu nie ruszy dopóki beton bedzie trwały i posłuszny. i nie mam watpliwosci. nauczycielom krzywda sie nie stanie.
Podpisanie takiego porozumienia jest pokazniem dupy innym. Po kiego ch.. górnicy którzy maja zapewnione emerytury stali pod Sejmem. Po to by upomniec sie o innych. A nauczyciele podpisali coś co jest im wygodne i pewnie bedą cicho. A reszta niech sobie radzi jak umie. Mundurowych nikt nie ruszy, sędziów i prokuratorów też. A robole. Pies ich je..ł niech tyrają do zdychu na eteligiencję i aparat państwowy.

autor: red spider 666, data nadania: 2008-12-06 07:21:13, suma postów tego autora: 1549

A gdzie wy byliście jak my codziennie marzliśmy pod sejmem?

Pier.olić każdy potrafi. Ja o porozumieniu nie gadałem z PR-owcami Boniego, tylko ze związkowcami. I nie po to jechałem do Śniadka, żeby "zrobić w ch.ja" ludzi z innych branż, tylko po to, aby nauczycielom od 1 stycznia nie odebrano chleba. Jechaliśmy do Wawy razem z Solidarnością w jasnym celu: przywrócenie pomostówek o muerte. I żeby było jasne: jestem szeregowym członkiem ZNP, zaproszono mnie pewnie tylko ponieważ jestem tu najmłodszy w Federacji Związków Nauczycielstwa Polskiego Szkół Wyższych i Nauki.
Codziennie do 18 grudnia związkowcy pikietują sejm. Pod sztandarami NSZZ, pierwszy raz w takiej skali protestują członkowie ZNP i innych związków zawodowych, może gdybyście się raz wybrali i pogadali z nami, to inaczej byście to wszystko widzieli. Co do partyjności. Bycie nauczycielem to nie tylko wykonywanie zawodu, ale misja i szczególna postawa. Nauczyciele i ludzie nauki wyznają zwykle wartości humanistyczne, a lewica jest najbardziej udaną córką oświecenia. Naturalnym jest wiec stan, w którym ludzie nauki angażują się w życie i konflikty społeczne i to po właściwej stronie. To nauczyciel konserwatysta powinien być traktowany jako egzotyka, nie odwrotnie.
Trzeba było wywalczyć lepsze porozumienie, jeśli to się nie podoba. Z resztą droga wolna. Działajcie, jak wam się uda lepiej, to zwracam honor.

autor: Teutonic, data nadania: 2008-12-06 18:14:25, suma postów tego autora: 333

Sory, że tak się na Was obruszyłem. Może chcecie dobrze.

Ale po prostu nienawidzę takiego pitolenia. Wszyscy wiedzą jak, wszyscy krytykują, wszyscy wku.iaja się, że nikt ich o radę nie poprosił, a jak przychodzi co do czego to na polu walki zostajemy sami.
Bardzo irytuje mnie sytuacja, w której różne niedorobione dzieciaki, albo inni życiowi nieudacznicy, wystawiają nam oceny, plują, obrażają siedząc w swoich domach przed kompem, kiedy my marzniemy na manifestacjach, mokniemy na deszczu i ścieramy się z siurasami z firm PR-owskich na usługach kancelarii sejmu. Dlatego, nawet wtedy, kiedy czyjaś krytyka wynika z dobrych intencji,włącza mi się kalka,bo widzę popijającego sobie Lavazzę kurdupla z laptopem, rzucającego wściekłe bluzgi na tych ostatnich, którym się jeszcze chce gdzieś we wspólnym interesie zaryzykować, zwolnić się z pracy i dupę ruszyć aby coś wywalczyć nie tylko dla siebie.
Jeśli polemizuję ze związkowcami, to tylko mi przykro, ale myślę, że się pewnie wkrótce i tak gdzieś spotkamy.

autor: Teutonic, data nadania: 2008-12-07 00:27:32, suma postów tego autora: 333

To znaczy

Podpisanie cokolwiek to już sukces i porozumienie?

Odpowiedz Teutonie.

Czy będąc schorowanym człowiekiem po 26 latach pracy na 2 etaty ( bo tylko tak można było utrzymać w Polsce rodzinę nauczycielską 2+1)obecnie chorym na nieuleczalną chorobę z obszaru chorób autoagresji (nie kwalifikuje się jeszczę na rentę - chyba że wytną mi połowę jelit) mogę przejść na taką przyśpieszoną emeryturę.

Ciekawe jak przeżyję i zapłacę za dach nad głową z warunkiem zakazu pracy za 80% emerytury pomostowej czyli 88%*576zł.
Chyba od razu eutanazja.

Propozycja rządowa to kpina i policzek dla 600 000 polskich nauczycieli.

Kpiną jest też , że takie porozumienie podpisuje Lewica i ZNP !!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam.
Obdarowany belfer Jacek.

autor: jacekx, data nadania: 2008-12-07 23:16:27, suma postów tego autora: 3088

Jacku, dlaczego nie przytoczysz propozycji Boniego? To z nim walczymy!

Nie chcę Ci robić przykrości, ale wiesz dobrze, co do tej pory proponował Tobie a takiej sytuacji Boni. Zasiłek i na bruk. To jest propozycja, przeciw którym zwołano manifestacje i wzywano do strajku generalnego.
Przecież konflikt nie wystąpił na styku moje/twoje oczekiwania kontra propozycje ZNP, tylko: rządowa propozycja odebrania wszystkiego i pracy 5 lat dłużej, kontra propozycje związkowe. Może miłość do rządu (lub wrogość wobec KP Lewica/ZNP) przysłoniła Ci realia, ale przeanalizuj proszę co proponował rząd i co by się stało 1 stycznia.
Wiem jak jest ch.owo w edukacji i nauce. Bardzo dobrze zdaję sobie z tego sprawę, ale frustracja to nie powód do stawania po przeciwnej stronie barykady. Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia.

autor: Teutonic, data nadania: 2008-12-08 14:49:07, suma postów tego autora: 333

rozumiem

Nie należało podpisywać żadnych porozumień.
Część nauczycieli może i niewielka była zdeterminowana strajkowo.
Nauczyciele a właściwie nauczycielki boją się o miejsca pracy ale gdyby zatliło się to mo że by wybuchło a jest nas 600 000.
W ten sposób lewica zgasiła zarzewie protestu na dużą skalę i jest podejrzewana przez nauczycieli o realizację własnych jedostkowych interesów.
Bratanie się lewicy z liberałami spod chorągwi premiera Tuska
to nieporozumienie.
Głosowałem przez całe przemiany na lewicę.
Dziś muszę stwierdzić, że nie dorośli do swych czasów i roli.
Można polskiej lewicy zadedykować z Wesela Wyspiańskiego: "Miałeś Chamie złoty róg ..........."
Jedyna nadzieja nikła iskierka kieruje się ku PPP ale czy oni się przebiją przez Lewicę zbrataną z PO ....... ?
Pozdrawiam.
Jacek

Ps. Ja stary działacz co więcej mam siniaków z walki o prawa pracownicze niż bonusów poważnie myślę o wypisaniu się z ZNP

autor: jacekx, data nadania: 2008-12-08 21:38:45, suma postów tego autora: 3088

Pół miliona...a pamiętasz wiosenne referendum strajkowe?

Jest nas ponad pół miliona, a ile osób brało w nim udział? W ilu szkołach mimo determinacji i mobilizacji znajdowali się tacy, którzy namawiali by nie głosować w celu doprowadzenia do nieważności? Jak słaby oddźwięk miało w szkolnictwie wyższym? Czemu nie skoordynowano działań?
Zimą zorganizowaliśmy największą od lat demonstrację pracowniczą i to prawie bez wsparcia NSZZ i WZZ Oświaty, ale i tak było nas tylko 12 tysięcy. To jest problem. Niby jesteśmy, ale do prawdziwego strajku, jak na początku lat 90-tych chyba jeszcze nam daleko. Ja jestem w ZNP krótko i nie pamiętam tego co się działo dawno temu, ale nie ukryje się faktu, że bezrobocie jednak spada a nauczyciele są najlepiej wykształconą grupą zawodową. Związki zawodowe wreszcie działają razem. Nie tylko w sferze deklaracji, ale również na ulicy. Przyjdą takie czasy, kiedy to nas będą szukać do pracy, nie odwrotnie. Przyjdzie czas zapłaty za oszczędności i zaniechania w oświacie i nauce. Obudzą się i zrozumieją, że trzeba było nas słuchać.
Historia, jak mawiają marksiści, przyzna nam rację. Trzeba się organizować i czekać.

autor: Teutonic, data nadania: 2008-12-09 02:16:15, suma postów tego autora: 333

...

Starałem się powstrzymywać przed dopisaniem do tego wątku, ale chyba dłużej już nie można.

Otóż oświatowa "Solidarność" nie zaakceptowała porozumienia ZNP z rządem i SLD, dalej zamierza walczyć o utrzymanie pomostówek. I jeśli coś wywalczy, to będzie totalna kompromitacja biurokratów i "negocjatorów" z kierownictwa ZNP, którym za rozbijanie wspólnego działania nauczycielskich związków zawodowych "doły" odpowiednio podziękują - nogami i (zwracanymi) legitymacjami.

http://www.solidarnosc.org.pl/news/2008/gru/320_08.htm

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-10 01:31:49, suma postów tego autora: 4409

Dodaj komentarz