Akurat uczestnicy tego wiecu stanowią dla Putina taką alternatywę, jaką dla dżumy stanowi cholera. Typowy zbitek, koalicja oparta na wątłych podstawach, które możnaby określić słowami: "Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem". Ale nic poza tym. Wybuchowa mieszanka zionących nienawiścią nacjonalistów, z zapijaczonym Żyrynowskim na czele, i otwarcie antydemokratycznych limonowców - postmodernistycznego gówna, usiłującego w swym programie łączyć faszyzm z komunizmem, kompromitując to drugie, a nobilitując pierwsze. Krótko mówiąc, zjeby, których miejsce jest w zakładzie psychiatrycznym, a nie u steru władzy mocarstwa atomowego. Rosja potrzebuje dla Putina alternatywy. Ale nie takiej.
pupil USA Kasparow i narodowy bolszewik Limonow.
Ich dogadanie się świadczy, że przeciwnicy Putina nie mają żadnego poparcia. Liczą, że z dodawania zerowych wskaźników posiadanego zaplecza społecznego powstanie jakaś realna liczba.
Akurat z Żyrinowskim się mylisz, jego Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji jest związana z obecną władzą.
Powiedział, że na zachodzie (w przeciwieństwoe do Rosji) rządy w obliczu kryzysu pomogły najuboższym. Dobrze wiemy kim są beneficjenci tej pomocy. Kasparow kłamie.
...polega na tym, że Waszyngton w ramach zwalczania wrogich reżimów posługuje się ingerencją w wewnętrzne sprawy krajów okupowanych przez te reżimy. W tym celu wykorzystuje głównie opozcyję.
Narusza to procesy demokratyzacji bo:
1) Z punktu widzenia Waszyngtopnu opozycja nie musi być demokratyczna - ważne by zadała cios władzy, a nawet krajowi.
2) Reżim aby utrzymać się u władzy, zapewnić bezpiecznenstwo kraju itp. staje się surowszy, bo każdy przejaw opozycji może teraz pochodzić z podpuszczenia wrogiego mocarstwa. Pięknie to widać na przykładzie Iranu, który wpisany w "oś zła" musiał się usztywnić.
Dzięki, Szymek, za wyprowadzenie z błędu. Rzeczywiście, partia tego moczymordy akurat w tym cyrku udziału nie bierze.
Swoją drogą, odnoszę wrażenie, że Putin konsekwentnie dąży do zrobienia z Jednej Rosji monopartii - wchłonąć, co się da, a resztę skryminalizaować i zdelegalizować.
W Moskwie i Petersburgu zebrały cię grupy liczące raczej nie więcej niż 200 osób każda. Gdyby taka demonstracja zebrała się w Polsce chyba nikt poza mediami lokalnymi nie zwróciłby na to uwagi. W Rosji pisały o tym także czołowe agencje informacyjne (mało bo mało, ale jednak). Jest kryzys, niezadowolenie społeczne będzie wzrastać, a oni zbierają tak mało ludzi. Poparcie jest zbyt nikłe by coś zrobić, poza akcją spiskową, ale mistrzem spisków podobno jest FSB, wszystko inne jest marna podróbką tego aparatu.
Stalin
W konkursie Imię Rosji Stalin podobno wygrywał. Rozumiem, że gdyby wygrał nasi dziennikarze i komentatorzy byliby bardzo oburzeni. Stalin jednak jest trochę passe (może po wojnie z Gruzją), a Lenin też raczej nie wygra- obalił legalną władzę (swoja drogą ciekawe, że atakują Lenina, a nie rewolucję lutową). No ale jak zrozumiałem z komentarza w TVN-ie Kreml i tak jest zły, bo sam wybierze zwycięzcę- i tak źle i tak nie dobrze, trudno naszym dogodzić, problem w tym, że na tej liście są wszyscy, którzy byli u władzy i dwóch z poza obozu rządzącego- Puszkin i Mendelejew (zresztą chyba Puszkin to wygra). Prawie wszyscy kandydaci mieli z Polakami zatargi, który by więc nie wygrał (chyba, że to będzie Mendelejew w co wątpię) zostanie uznane to za tryumf autorytaryzmu, imperializmu i antypolskości (łącznie z Puszkinem za trylogię "Oszczercom Rosji"). Na koniec jeszcze dodano, że w Rosji wciąż się wykorzystuje historię do celów politycznych... i mówi to się w kraju, który trochę ponad rok wyłonił się z historycznego mitotwórstwa braci Kaczyńskich? Już co jak co, mogliby nasi z takimi się komentarzami powstrzymać, najmniej są do tego powołani.
Rosjanie najwyraźniej nie mają swoich bohaterów skoro sięgają po Gruzina Dżugaszwiliego. Wysoki procent ludzi wciąż miłujących Stalina, potwierdza, że podobnie jak w Polsce, gdzie wciąż jedna piąta społeczeństwa chce całować stopy Jaruzelskiego, komuna odcisnęła wyraźne piętno na ludzkiej psychice.
Nanopodobnych ludzi, których format mierzyć należy w nanometrach znajdziemy wszędzie.
Bohaterowie się zmieniają zależnie od rządzących i historyków będących ich opcji najbliżej.
Ze serwisem Nowa Gildia
"Rockmani dla Gruzji
15 grudnia 2008
Pod takim hasłem w najbliższy piątek, 19 grudnia, o godz. 18 w hali BKS Stal w Bielsku-Białej rozpocznie się wielki koncert charytatywny. Wśród wykonawców zagrają: Carrantuohill, Akurat, Psio Crew oraz Hellmute. Bilety w cenie 20 zł. W czasie koncertu odbędzie się licytacja gruzińskich wyrobów spożywczych oraz pamiątek. Całkowity dochód z imprezy przekazany zostanie na odbudowę szkoły w Gorii. "
Rosjanie zabijają w Czeczenii (nie tylko oni, ale my twierdzimy, że wszystkich terrorystów tam napuszcza Kreml), Gruzini w Osetii płd. W związku z tym Organizujemy koncerty Solidarni z Czeczenią i Rockmani dla Gruzji. Nic dodać nic ująć :-)